180 gdzie? w biedronce albo w netto na kasie...

...Świnoujście ma jakiegoś prezydenta ? ale jaja :))))

szeregowi w magistracie zarabiaja po 2 tysiaki a szefostwo 4 razy wiecej taka norma wiec po isć na emeryturke niezłą kasa do odpuszczenia? a inni pracę i tak wykonają rozkaz to rozkaz

ten konkurs powinien byc unieważniony zaliczone wolne dni okres świąt dziwne ze wogole wplynely jakieś inne oferty niz ta ktora miala przejśc. jak szedl na emeryture tzn ze wziął odprawę emerytalną a potem stawil sie znowu do pracy??

A emerytury się wyrzeknie?

do:26.04.2013, 15:42:16]  [IP: 77.254.65.**] zapytaj człowieku ludzi którzy z nim pracują to się dowiesz jaki z niego urzędnik, zapytaj się człowieku klientów którzy mieli z nim do czynienia to sie dowiesz jaki z niego człowiek i jaki uprzejmy! musisz być chyba nim albo jakimś bliskim kolesiem żeby napisać to co napisałeś! Myśle ze po tych komentarzach ktoś odpowiedzialny pochyli się nad tymi przetargami

Tosz to Dętkoland tu się nic nie zmienia swój to swój a obcy spadaj

Do konkursu zgłosiły się 3 osoby. To gdzie ta wykształcona młodzież?

I bardzo dobrze pan Maciej fachowiec i dobry czlowiek, uczciwy

Żeby jeszcze był sympatyczny i uprzejmy w obejściu i dla klientów. Ale tak nie jest. Arogancki i bezczelny, krzykiem wokół próbuje budować autorytet. Przetargi na prace geodezyjne owiane tajemnicą a te publikowane konstruowane dla firm zewnętrznych. Wyniki przetargów są tego dowodem. I rzeczywiście często Wrocław.

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem za tym, żeby prezydęcik rozpoczął proces gnilny.

Tylko prosze nie mówić że był konkurs Karelus. Gdy ktoś idzie na emeryturę to wiadomo wcześniej. Uzgadnia sie datę i ogłasza pół roku wcześniej konkurs z terminem np. 3 miesiące ale co najmniej miesiąc. tutaj były 4 dni. Do piątku składanie podań a w poniedziałek rozmowa kwalifikacyjna. W poniedziałek już nowy stary emeryt Zięba dostaje angaż a we wtorek ogłasza już przetarg na robotę geodezyjną. Przetarg tak skonstruowany że nikt ze Świnoujścia nie może wystartować. Czy jak zwykle wygra znów firma spod Wrocławia (patrz jakiej uczelni jest absolwentem)? Pensja 7000 to za dużo? Nie, za mało! teraz będzie jeszcze emerytura? Kto wystartuje w takim konkursie? Nawet Geodeta Kraju przepadłby w rozmowie kwalifikacyjnej!!

Czytam o tym!, i to przecież prawda bo każdy może wejść na odpowiednia stronę i poczytać o dochodach niektórych ludzi z urzędu.Jak tu traktować poważnie to co rzecznik UM opowiada. Prezydentowi chyba przewróciło się w głowie, że po raz kolejny tak strzela sobie gola!Jest mi teraz wstyd że na niego głosowałem! W poprzednich dwóch kadencjach jakoś tego nie dostrzegałem. Teraz to już kolejny sygnał ze pan Żmurkiewicz traci kontakt rzeczywistością!. Młodzi, wykwalifikowani i wykształceni musza opuszczać miasto a on ponownie zatrudnia emeryta, któremu już czas odpocząć.Rozmaicie się też słyszy o tym geodecie ponoć urzędnicze zapędy miał jeszcze o niebo większe.Jest w Świnoujściu wielu geodetów i niektórzy jak pamiętam wypowiadali się dwuznacznie o tym panu a nawet bardzo krytycznie. W czym on taki dobry!? żeby go pozostawić i nie dać szansy komuś kto teraz szuka pracy. Myślę że sytuacja w Świnoujściu dojrzewa do tego że najwyższy czas na zmianę władzy w mieście! A rzecznikowi ja przestałem już wierzyć.Dosyć tego!

Pamietajcie że do konkursów gdzie startuje" swój człowiek" wiele osób rezygnuje z kandydowania, zeby nie narazić sie dotychczasowym pracodawcom. Bo i tak nie mają szans a szef sie dowie. Zazwyczaj wymagania w konkursach pisze sie pod konkretnego kandydata.

nie zebym była złosiliwa, ale jak czasami słucham prezydenta, żwłaszcza jak cos promuje, albo uzasadnia to jest mnie zwyczajnie wstyd, ale wkoncu moze uważa ze nie warto sie wyslac skoro przewodniczący rady ocena radnych, że jest to rozmowa buta z itd!!

No i gdzie ta wykształcona młodzież która nie ma podobno pracy. Jakoś nie było jej widać na konkursie o miejsce geodety.

ostatnio rzecznik twierdził że nie ma młodych chętnych na pracę w magistracie z powodu niskich zarobków rzędu 2tyś. a tu taka niespodzianka, kwot cztery razy większa, może obniżyć pensję na tym stanowisku do deklarowanych 2 tyś, w końcu emeryt potrzebuje tylko dorobić a nie zarobić dwie średnie krajowe

specjalnie te" burki" ogłosili taki konkurs żeby zostawić swojego człowieka...

Kto wiedział o tych konkursach?

Co Wy za bzdury opowiadacie! Był konkurs i co? Jakoś tłumów" młodych, szukających pracę" nie było! Nie powtarzajcie sloganów i bzdur! Nie ma chętnych na takie stanowiska i do takiej pracy!

Pociotek

Kolesiostwo

Wyższa szkoła rolnicza we Wrocławiu była do 1972 potem była Akademia Rolnicza a od 2006 r. Uniwersytet Przyrodniczy.

Stary nie reformowalny pryk, zabiera młodym ambitnym wykształconym pracę, ale jak jest się bardzo blisko obecnie rządzącemu, to póki prezydent to i geodeta, może jakąś działek dla szwagra znajdzie...

stary piernik zarabia ponad 7 tys. miesięcznie. Ręce opadają