Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zostali powiadomieni o kradzieży pieniędzy z automatów uruchamiających telewizory na terenie szpitala miejskiego. Poszkodowany oszacował straty na kwotę tysiąca złotych. W wyniku prowadzonego postępowania przygotowawczego oraz czynności operacyjnych policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży z włamaniem jest mieszkaniec Świnoujścia, były pracownik szpitala. Firma, będąca właścicielem automatów, mająca swoją siedzibę poza Świnoujściem, poprosiła mężczyznę, aby doglądał urządzeń i dokonywał ewentualnych drobnych napraw. 49-latek, oprócz naprawiania telewizorów włamywał się do skrzynek z bilonem, który kradł, po czym wychodził ze szpitala, nie wzbudzając niczyich podejrzeń. Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie, a następnie przedstawiono zarzuty. Sprawca przyznał się do popełnionych czynów, tłumacząc swoje zachowanie chęcią podreperowania domowego budżetu. Za kradzieże z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Rzecznik prasowy KMP w Świnoujściu
asp. Beata Olszewska
nie powinno być telewizorów na salach.włączy jedna menda tv a reszta musi przymusowo oglądac.
A czy w innych publicznych budynkach, restauracjach, dworcach, świetlicach, hotelach czy nawet kościołach też można za telewizję pobierać opłaty? Czy to zgodne z prawem czy zwykłe złodziejstwo? Czy lekarze którzy w swoich pomieszczeniach szpitalnych mają telewizory też płacą? Pacjent w tym systemie jest bezsilny więc można go okradać za przyzwoleniem rajców miejskich.
Niska szkodliwość, już chodzi po promce wieczorem.
Złodziejstwo, to jest pobieranie opłat za telewizor. Ciekawe na jakiej podstawie stwierdzili, że akurat wyciągnął tysiąca?
Te automaty to jest okradanie ludzi
ale jaja
firma poprosiła, aby doglądał?? a może powinni umowę z nim spisać i płacić wynagrodzenie za pracę!! co nie umniejsza jego winy...
po terenie szpitala każdy może sobie chodzić, powinny być zamykane oddziały i otwierane na czas odwiedzin