Artysta uprawia wielkoformatowe malarstwo o silnie społecznej tematyce. Jest to sztuka głęboko zaangażowana, José García y Más za pomocą doskonałego warsztatowo realizmu, na bieżąco komentuje współczesność. Zawsze opowiadając się za indywidualnym człowiekiem. Obrazy twórcy utrzymane w alegorycznej konwencji przedstawiania swiata, są także ciekawe pod względem rozwiązań kolorystycznych pomimo powściagliwej gamy barwnej.
Tytuł majowej wystawy rozpoczetej wernisażem 3 maja, to zarazem tytuł jednego z jego obrazów: „Do you see the Moon over Soho”, bezpośredni nawiązującym do twórczości Bertolda Brechta. Wystawę zakończy finisaż, 31 maja w miejscu sztuki44. Zapraszamy do Świnoujścia, ms44 ulica Armii Krajowej 13.
„Bo z czegoż żyje człek?
Bo z tego żyje człek, że co godzina
Drugiego gnębi, dusi, łupi - nie chce dać żyć,
Dlatego żyje człek, że zapomina
Kim jest i lubi krew swych bliźnich pić.
z powyższych słów wynika właśnie to,
Ze człowiek musi wciąż wyrządzać zło”
Opera za trzy grosze - finał aktu II
„Społeczeństwo żyje nie dla moralności ale z moralności", tak brzmiało motto
„Opery Żebraczej” napisanej w 1728 roku przez Johna Gay’a, a jej późniejszą adaptacją
jest napisana przez Bertolta Brechta w 1928 roku, „Opera za trzy grosze”. Tytuł jednego z obrazów, choć może nie tylko, Jose Garcia y Mas nawiązuje do tego dzieła.
Jego wielkoformatowe malarstwo olejne, wywodzące się z realizmu, to sztuka krytyczna która za pomocą elementów: symbolizmu, surrealizmu metafizycznego, opisuje współczesność. Figuratywność przedstawień w powiązaniu z anegdotą literacką, pozornie umieszcza twórczość Jose w ramach przedstawień alegorycznych. Blisko manierystycznych czy rokokowych plafonów, o błękitnych tłach wypełnionych biblijnymi lub mitologicznymi scenami. Jednak sztuka którą uprawia Jose Garcia y Mas, ze sfery estetyki przyjęła zaledwie narzędzia, natomiast niezgodę na rzeczywistość z „serca” artysty. Wrażliwość społeczna równie mocno jak linia wydobywająca kształt na jego płótnach, dodaje obrazom ciężaru gatunkowego, szczególnie tym, które nie komentują aktualnych wydarzeń ze sfery polityki, lecz opisują niezmienne schematy społeczne i kulturowe.
Świat nie zmienił się tak bardzo. W atmosferze Berlina z czasów inflacji, ówczesnego „Soho” unosiła się niepewność jutra i żądza uciechy za wszelką cenę, bo świat mógł się skończyć, i skończył, „za dwa tygodnie”, a księżyc wschodzący nad Soho zwodził na „manowce miłości”. Jose Garcia y Mas swoimi obrazami opowiada tą samą „księżycowa historię”, którą przed nim opowiadali Bertolt Brecht, Kurt Weill, i ci wszyscy którzy dostrzegali niespójność świata w którym przyszło im żyć.
kurator galerii Andrzej Pawełczyk
Trzeba było napisać że mieszka na starych piastowskich ziemiach w które wsiąkła krew naszych ojców, a Pawełczyka ukamieniować za użycie słowa na U, bo na przykład U-bot też jest na U, a to dowód że jest on ewidentnie zaprzańcem i kryptoniemcem.
MIszel Obama, haa haa haa
berlińska wenus to wygląda pięknie, prawie jak pierwsza dama po powrocie z rodzinnych stron.
13:51 - czyli: stolicą W.Brytanii London? A artysta y Mas kąpie się w Die Ostsee lub w Baltisches Meer?
Ładna Fiona vel Pigi na tym obrazku.
Niemiecki artysta mieszka na wyspie Usedom, bo po niemieckiej stronie! A my świnoujścianie mieszkamy na Uznamie. Poza tym gratuluję kolejnej wystawy, która zapowiada się bardzo ciekawie.
Nie Usedom, ale UZNAM, bo. ..my, Paliaki nie gusi, my nasz jazyk wir haben, ju min, Mister Pavelczik, Dojczlandowski langłidż nie uber alles
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Za to pan Pawelczyk orientuje sie w sztuce i to wystarczy. Na naszej wyspie za to" prof.Miodkow" zatrzesienie!
Pan Pawelczyk nie orientuje się w ortografii - nazwy geograficzne, jeśli mają polskie odpowiedniki - piszemy po polsku. Usedom - Uznam. Trochę szacunku dla języka polskiego.
Robi się ciekawie, przyjde :)
Pewnie chodzi o to, że mieszkał na wyspie Uznam, po niemieckiej stronie, i może dlatego napisał" Usedom"
Herr Pawelczyk, a gdzie leży wyspa Usedom? Może chodzi o jedną z wysp:Wolin, Uznam, Karsibór lub Rugia?