A mozeby tak po prostu zapytac fachowcow, czytelnikow, itp. ktore zdjecia wybrac i powiesic za ogromne pewnie pieniadze, a nie wieszac jakie popadnie, w większości byle jakie. I tyle.

Dziennikarzem byłem wiele lat i znane mi są wszelkie regulacje prawne w tym zakresie. Żaden artykuł nie powinien ukazać się bez zapoznania się ze stanowiskiem drugiej strony. A powoływanie się na fikcyjnego czytelnika nic tu nie zmienia. Nie jestem fotografem, zdjęcia wykonuję li tylko dla pamiątek z wydarzeń itp. Na prośbę mojej żony udostępniłem swoje zdjęcia bez żadnej gratyfikacji. Ze Świnoujściem związany jestem od 1984 roku (więc od 30 lat!) pokochałem to miasto, chociaż na początku nie było łatwo. Zależy mi na jego rozwoju i chętnie robię wszystko cokolwiek może pomóc w propagowaniu walorów Świnoujścia. Niestety Sławku, chyba nie potrafisz (albo nie chcesz) zrozumieć, że są ludzie, którzy chcą dla tego pięknego Miasta robić coś bezinteresownie. Pozdrawiam Cię Sławku i... spuść trochę powietrza z siebie. Zrób też czasem coś za darmo dla naszego Świnoujścia! Tym bardziej, że Ty się tu urodziłeś i wychowałeś. Przykro mi też, że tak bardzo na tym portalu uzewnętrzniasz swoje frustracje. Piotr A. Porębiak

wszystko to przypadek jak w polaczkowni

Czytelniku, to nie zona pana P. zajmuje sie ta wystawa i Sailem, a gdybys nie zauwazyl to sa tam zdjecia nie tylko meza jednej urzedniczki ale i 2 innych urzednikow i podobnie jak wszyscy inni autorzy fotografii udostepnili je oni ZA DARMO. a sama wystawa um NIC nie kosztowala. Szkoda ze zawisc ludzka silniejsza od rozumu...

Ale padalce tam tez jest moja fotka i nie mam kasy, ale dumna jestem że wisi!A jesli mąż jest pasjonatem fotografii to nie ma prawa powiesić swojej fotki?Co to za zawistna kreatura zwraca się z taki pytaniem do mediów?

A " czytelnikowi" to żal dupę ściska, że to nie jego fota jest na wystawie?

Lepiej by ukrywal sie pod innym nazwiskiem? Ludzie troche pokory widzicie tylko to co widziec chcecie...albo swoja miara oceniacie innych...masakra...

Czytelniku! Nie wszystko trzeba przeliczać na pieniądze. Dla Artysty liczy sie prestiż i sława.

Kto ma siłę, aby wysyłać złą energię nagłaśniając takie rzeczy, nie znając prawdy? Nie byłoby lepiej cieszyć się z pięknej wystawy?

Dobre... same przypadki oczywiście. Jak wszędzie w Polsce i tyle.

Każdy kto mówi ma rację a ten co nie mówi też ma Rację

Wiadomo Kolesiostwo!! Pani dała zlecenie firmie napominając, że mają do wykorzystania taką a nie inną kwotę i oczywiście zdjęcie męża" mogłoby" się tam znaleźć?