Czy ktoś z Państwa pamięta może czarny fortepian koncertowy CALISIA który był w Powiatowym Domu Kultury. Fortepian ten został zbudowany w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Pan Zygmunt Rosik znalazł go w latach sześćdziesiątych w jakiejś nie czynnej świetlicy na terenie powiatu. Został wyremontowany i odnowiony przez pracownika Fabryki Fortepianów i Pianin CALISIA pod nadzorem byłego właściciela tej Fabryki a w tym c zassie z-cy dyrektora pana Gustawa Arnolda III Figibera. Proponuję zajrzeć na goglach na historię tej Fabryki Ten Fortepian był i jeżeli istnieje to jest zabytkiem historycznym

Kształcenia słuchu uczył Marek Szemiel.

Ja pamiętam pana Jana Marszałka.Uczył mnie gry na akordeonie.Prowadził też zespół akordeonowy.W ognisku muzycznym uczyli też wówczas państwo Grabowscy.Pani Ala Hermanowska uczyła mnie rytmiki.

"Kółko baletowe" nie było stricte baletowym, to były zajęcia z rytmiki i tańca z elementami baletu. Prowadziła je pani Ala Hermanowska (właściwie na imię miała Helena, ale nie lubiła tego imienia). Grup było kilka od najmłodszych 6 latków, po dorosłych młodych ludzi. Co roku przygotowywane były występy na wojewódzki przegląd, " ozdabiano" też amfiteatr. Pani Ala była uwielbiana przez swoich podopiecznych, sama skończyła Szkołę Baletową i tańczyła w balecie. Szkoda, że nikt jej nie zastąpił.

A kiedy powstała orkiestra górnicza?

Kto pamięta nauczyciela pana Jana Marszałka?

Środa [21.10.2015, 11:04:59] • [IP: 92.42.115.***] Cieszę się bardzo, że uzupełniłeś moją informację. Czy może Wiesz w którym roku to Ognisko powstało ? Może Znasz nazwiska pedagogów, którzy tam uczyli ? Może jeszcze ktoś się przyłączy i uzupełnimy wiedzę o historii życia muzycznego w Świnoujściu. Czy Wiecie coś na temat kółka baletowego ? Czy jego założycielką była pani o nazwisku Hermanowska ? Z jaką dziedziną kultury związana była pani Sokal ?

Czy w związku tą uroczystością będzie zorganizowana msza święta poprzedzona procesją?

Tak, pamiętam świetność szkoły gdy dyrektorem była Pani Głowacka, mile wspominam.

Szkoła Muzyczna powstała z Ogniska Muzycznego. Było tam kilku pedagogów. Uczono gry na fortepianie, skrzypcach, akordeonie, gitarze

Gratulacje i szacunek dla nauczycieli, uczniów i absolwentów Państwowej Szkoły Muzycznej z okazji trzydziestolecia istnienia. Przypomnę, że historia kształcenia muzycznego w Świnoujściu jest o wiele, wiele lat starsza. Przechodziła ona wiele form organizacyjnych Jednym Chyba inicjatorem i nauczycielem był pan Zygmunt Rosik. Przypomnę, że w Miejskim Domu Kultury znajdował się jeden z pierwszych fortepianów wyprodukowanych przez znaną firmę Calisja, znaleziony gdzieś na terenie powiatu. Przypomnę również, że w okresie przed odzyskaniem" wolności" w MDK (a w pewnym okresie czasu w PDK) minimum raz na kwartał odbywały się koncerty znanych pianistów. W okresie kiedy mieścił się tam Klub MPiK - u imprezy te odbywały się przy kawie i świecach. W dalszym ciągu namawiam Administrację tego portalu na uruchomienie wątku:" Historie jakie przeżywaliśmy". Przypomnienie nazwisk Ludzi, którzy ją tworzyli. Tak jak np. pana Rosika