Można je tam spotkać regularnie, niemal codziennie pożywiają się czymś znalezionym między podkładami kolejowymi. Najgorsze, że stadko w ogóle nie jest płochliwe, nie reaguje ani na dźwięk klaksonów, ani odgłos przejeżdżających samochodów, ani też na hałas przejeżdżających pociągów. Ostatnio dziki przez dłuższy czas "żerowały" bezpośrednio na torach, co stwarza zagrożenie dla jadących tamtędy pociągów. Może dojść do katastrofy, sytuacja z pewnością zaczyna być niebezpieczna. Ciekawi jesteśmy jak skończyłoby się bliskie spotkanie gromadki dzików z pociągiem?
Niedziela, 20 lipca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Czesława, Hieronima, Małgorzaty.
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Koń upadł na ulicy Słowackiego. Weterynarz: kilka dni odpoczynku
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Uwaga na dzikich samobójców na Warszowie!
PKP zatrudniła kolejną spółkę" dziki tor" no pospieszyc się bo zaraz odjazd.
skoro ziki chodzą po pasach na jezdni to moze wcale nie sa takie dzikie
Miasto nie może poradzić sobie z niczym tak naprawdę, odstrzelic bo jest ich dużo i kropka, robią szkody i są zagrożeniem wiadomo że zdania są podzielone ale w tym wszystkim najważniejszy jest człowiek
A dzik jest dzik dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kly , kto spotyka na torach dzika, ten na dworzec zaraz zmyka
One niedługo promem będą się przeplywac. I nawet nikt tego nie zauważy 😂
Szedłem kiedyś o 22 z promu na Sosnową i spotkałem po drodze 5 dzików, 2 lisy, 2 borsuki i !! 1 !! człowieka. Dzicz!!
Od kilku lat jest problem z dzikami na Warszowie i pewnie nie tylko, chodza wszedzie i gdzie chca w dzien i w nocy, czy to przy Shop, ngo, czy kolo gimnazjum, kolo szkoly podzt nr 2, kolo biedronki ostatnio szly po pasach na jezdni i nikt sobie nic z tego nie robi!! zabijac ich szkoda bo to tez zwierze tyle ze lesne, ale chociaz wylapac je poswiecic sie i wywiezc w bezpieczne miejsce.
wystrzelać to badziewie!!
Gość • Niedziela [13.03.2016, 14:53:54] • [IP: 92.42.112.***] Odstrzelić i po kłopocie - A ja proponuję odstrzelić tego, co tak jak/wyżej napisał. Byłoby sprawiedliwie !!
Do pracy idą:))
dziki dziki spiesza sie na swierzynke
niech tylko dotra do jednostki wojskowej to nam armie zalatwia
Pewnie sierść-ciuchy idą na terminal promowy, a później do Szwecji promem, cwaniaki!!
A znacie to ze szkoly kto spotka w lesie dzika ten na drzewo szybko zmyka kto chcialby miec bliskie spotkanie z takim kabanem polecam tym ktorzy uwazaja iz to nieproblem w miescie.Mialem osobiscie dwa razy spotkania takie raz w obronie dziecka w wozku innym razem pare godz. na drzewie zima.To nie sa zwierzeta domowe
Dziki chcą zdążyć na pociąg do Warszawy,
" Ciekawi jesteśmy jak skończyłoby się bliskie spotkanie gromadki dzików z pociągiem?" A jak się ma skończyć ?? TATAREM o ile wiesz co to, chyba nie sądzisz, ze dzik pociąg wykolei.
Soja się kilogramami z ciężarówek załadowanych w Bunge sypie to dziki wyjadają. Bo w Bunge uważają ze samochodów nie trzeba czyścic przed wyjazdem, po co, najwyżej całą okolicę zasmrodzą i zasypią. mamy już gołębie, sroki wrony, mewy to jeszcze teraz będą dziki mutanty na soi zmodyfikowanej genetycznie :) Ale to że Bunge zatruwa i zaśmieca całą najbliższą okolicę to włodarzom miasta nie przeszkadza.
Co wy chcecie od tych dzików!Jeszce bardziej dzicy są ludzie.A dziki też chcą przeżyć.
DO [13.03.2016, 12:02:15] • [IP: 80.245.189.***] Jeśli jesteście tacy ciekawi? Stań z rodziną na torowisku to się przekonasz!!
Odstrzelić i po kłopocie
nawet na lewobrzeżu wszędzie ich pełno, nie uciekają, strach po ciemku iść bo szlajają się całymi rodzinkami
wróble ćwierkały że będzie odstrzał, to się świnki śpieszą na pociąg.
Głodne, poprostu głodne, szukają
A ten znowu swoje''komuchy i komuchy''-- komuno wracaj
PO wyjeźdża ze Świnoujścia, pora na nich.