iswinoujscie.pl • Poniedziałek [21.03.2016, 18:24:43] • Świnoujście
Agresywny wilczur już u właścicieli. Pies nie był szczepiony

fot. iswinoujscie.pl
Po sobotnim incydencie na mieszkańców ulicy Grunwaldzkiej padł blady strach. Wszyscy zastanawiali się czy agresywny wilczur nadal przechadza się ulicami miasta. Dziennikarze portalu iswinoujscie.pl postanowili to sprawdzić. Z tą sprawą zwrócili się do świnoujskiej straży miejskiej. Z informacji przekazanych nam przez komendanta Straży Miejskiej wynika, że mieszkańcy ulicy Grunwaldzkiej mogą spać spokojnie. Zwierzę wróciło do właścicieli, teraz jest na łańcuchu i w kagańcu. Dalsze czynności w tej sprawie będzie prowadzić policja. Powody do obaw może mieć pogryziona kobieta, ponieważ pies nie był szczepiony.
- Pies jest na posesji. Na noc wrócił do domu. Jest na łańcuchu i w kagańcu. Czynności w tej sprawie prowadzi policja. Właścicielka psa została wezwana na policję. Pies nie był szczepiony. Policja wystąpi o kwarantanne dla psa- mówi portalowi iswinoujscie.pl komendant straży miejskiej Mirosław Karliński.
36- letnia właścicielka agresywnego psa będzie mieć teraz poważne kłopoty. Kobieta odpowie przed sądem za brak obowiązkowych szczepień ochronnych.
Do groźnego incydentu z udziałem agresywnego wilczura doszło w sobotnie popołudnie. Wilczur rzucił się na bezbronnego 7- miesięcznego maltańczyka i jego właścicielkę. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie założono jej szwy na rękach. Pogryziony maltańczyk doznał obrażeń powłok brzusznych.
źródło: www.iswinoujscie.pl
ludzie jest XXI w. nie hodujemy kundli juz w miastach !! nie jestesmy brudasami i nie meczymy zwierzat na 40m2
Sasiad prawie zagryzl mi kota I co ? Kazali mi dzwonic do szpitala czy jest lekarz bo sasiad nie mial szczepien, paranoja a co z kotem ?
Mam dziwne przeczucie, Ĺźe policja zamiecie to pod dywan.
do Poniedziałek [21.03.2016, 21:54:50] • [IP: 80.245.184.**] nie pełnosprawna ?, chyba na głowę jeśli nie szczepiła psa, powinna za to odpowiadać.
Pp poście z 21:54:50 widać już jaką linię obrony obrała 'rodzina' agresywnego kundla
decyzję o tym czy pies ma trafić na kwarantannę podąć może tylko powiatowy weterynarz, ani straż ani policja nie ma do tego uprawnień- piłeczka po stronie powiatowego.
Piesek zyje i powoli wraca do zdrowia;)
Kundel opiekunem osoby niepełnosprawnej? Nie wierzę w to co czytam. To się nadaje do prokuratury.
Ten maly pies niczego nie sprowokowal wlascicielka niosła go na rekach. Po drugie ten wilczur zaczal biec na koiete i tego pieska z pewnej odleglosci z zamiarem ataku. Co do wlascicielki agresywnego psa to jest to patologia w pelnym tego slowa znaczeniu. Po pierwsze nie upilnowala psa po drugie nie szczepila go po trxzzecie chciala uciec i udawala ze nic sie nie stalo. Pies powinien byc uspiony poniewaz atakowal i psa i czlowieka
odszkodowanie i to natycmiast sparawa do sadu
Suczka jest opiekunem osoby niepełnosprawnej a ponieważ ma cieczkę moze była zbyt pobudzona, może pies był natrętny, może miał zły zapach...Nie wiadomo co było powodem takiego zachowania, na pewno był sprowokowany. Właścicielka suczki jest niepełnosprawna, więc sytuacja także i ją zaskoczyła i dodatkową traumę będzie miała do końca życia. Nie można sączyć jadem i nienawiścią nie znając faktów, artykuł w tej szczególnej sytuacji powinien być obiektywny.
"36- letnia właścicielka agresywnego psa będzie mieć teraz poważne kłopoty. Kobieta odpowie przed sądem za brak obowiązkowych szczepień ochronnych." Tylko tyle? Żarty jakieś.
PIES POWINIEN BYĆ UŚPIONY A BABA ZAPŁACIĆ GIGANTYCZNE ODSZKODOWANIE!!
CO Z TYM MAŁYM PIESKIEM ? :(
Nepotyzm, trudne słowo. Trzeba se było wcześniej wyguglować
Komendant straży miejskiej wie co mówi. Bardzo rozsądny facet raz miałam przyjemność z nim rozmawiać - równy gość. A pokrzywdzona niech idzie do sądu po odszkodowanie!
Proszę tu bzdur nie wypisywać. Nic nie jest w porządku. Wszystko wróciło od początku Pies wróci do właścicieli a głupi ograniczony babsztyl zdejmie psu kaganiec i wyprowadzi na spacer. Tchórze w mundurach narobią pełne portki i powtórka z rozrywki. To jest tylko taki Świnoujski porządek i wszyscy co powinni się zająć ta sprawą będą dalej udawali GŁUPA że jest okey...
Szkoda, że głupota i nepotyzm komentujących nie są karalne. Po pierwsze pogryziona pani na drodze cywilnej może domagać się zadośćuczynienia za poniesione krzywdy, a toże dwa psy sie pogryzą to już taka natura. Nawet dwoje ludzi da sobie czasami po pyskach. Jeżeli pokąsany piesek nie posiadał rodowodu, to akurat ta kwestia nie ma większego znaczenia w zdarzeniu. To jakie mamy zwierzęta i jak sie zachowują w głownej mierze zależy od ich właścicieli i akurat opinia publiczna nie ma wpływu na homo sapiens^^ i idealnej postawy człowieka. Jedyne, co na obecną chwilę jest pewne to toże właścicielka agresora zapłaci mandat za niesopełnienie obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie. Dla niewtajemniczonych napisze, że koty, króliki i szczurki trzymane w domu nie są poddane obowiązkowi szczepień ochronnych :D
W końcu ktoś to wyjaśnił.
Mam nadzieje ze zabiorą tej babie psa i dostanie zakaz na następne zwierzęta
Jak pies był trzymany na lancuchu i w kagańcu to nic dziwnego, ze wyrwal na wolność i zglupial! Wlascicielka powinna mieć poważne kłopoty za znęcanie się i brak odpowiedniej opieki! a wlasciwe służby (o ile takie tu istnieja) powinny sprawdzić warunki w jakich dotychczas trzymane było zwierze!
Renta do końca życia, za wyrządzoną krzywdę!
POGRYZIONA PANI POWINNA ODDAĆ DO SĄDU WŁAŚCICIELKĘ PSA, MOŻE W KOŃCU LUDZI NAUCZY, ŻE PIES MA MIEĆ KAGANIEC I SMYCZ.A NIE GŁUPIE GADANIE WŁAŚCICIELI PSÓW" ON NIE GRYZIE" I TAKIE SA TEGO SKUTKI
Mam nadzieję, że pogryziona kobieta nie zadowoli się goździkiem i czekoladkami i z pomocą sądu puści właścicleli kundla z torbami.
200 złotych za brak szczepień i sprawa cywilna za uszkodzenie ciała i psa jeśli je złoży poszkodowana. Za brak kagańca też z 200 złotych.