Wydawałoby się, że w dzisiejszych, czasach muzycznej papki komercyjnych hitów, na tak dopieszczony projekt nie ma miejsca, że słuchacze wyjdą przed czasem, zawiedzeni i znudzeni. Ci, którzy tak myśleli musimy rozczarować. Publiczność nie dość, że poczuła klimat i sens takiego grania, to jeszcze na koniec… domagała się bisu.
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024r.
•
Dziś imieniny:
Rity, Katarzyny, Bogusława.
- Przełom w komunikacji!!!
- Wakacje 2024: Koleje Dolnośląskie ponownie uruchamiają połączenie do Świnoujścia
- Wyczekiwany plac zabaw przy SP 4 w Świnoujściu w końcu otwarty!
- Interwencja przy ulicy Konstytucji 3 Maja: Mężczyzna pod wpływem alkoholu
- Szalone ocieplenie klimatu: Wiosna przyszła miesiąc wcześniej
- Zderzenie samochodów na skrzyżowaniu 11 Listopada
- Płonęła stodoła - do akcji gaśniczej ruszyły cztery pojazdy strażackie
- Prokurator rejonowy mógł być pod wpływem alkoholu –
- – tak stwierdził były komendant świnoujskiej policji
- Świnoujście przywitało nową Panią Prezydent i nowych miejskich Radnych
- Joanna Agatowska od Mieszkańców dostała 7789 głosów. Zobacz film!
- Wygrany - Przegrany, Janusz Żmurkiewicz. Od Mieszkańców dostał tylko 5207 głosów!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wydarzenia » Naklicki&Dobke czyli muzyczny projekt „Drzewa” zadebiutował w miejscu Sztuki 44
Było super!! Ten klimat na żywo...
pięknie : )
PIĘKNY KONCERT-WSPANIAŁA MUZYKA
P.RADEK DOBKE TWORZY WSPANIAŁĄ MUZYKĘ NIE OD DZISIAJ-GODNA POLECENIA
Patrzę na działania MS44 i wciąż widzę niemal te same twarze, strach pomyśleć, ile publiczności byłoby, gdyby przyszło do kupowania biletów, a to najlepiej weryfikuje wartość i popularność artystów i imprez. Za pieniądze miasta łatwo się promować, mieć salę i tak dalej - a samemu zarobić nie łaska?
Do: Gość • Sobota [16.07.2016, 17:47:53] - a nie mylisz czasami szołbiznesu z kulturą?
Charyzma i otwartość to styl R. Dobke. Człowiek z pasją. Zdaje sobie sprawę ze swoich braków technicznych i miernego umysłu dlatego ciągle się szkoli. Oby tak dalej.
Do: Gość • Sobota [16.07.2016, 20:48:34] • [IP: 95.129.225.***] - jak chcesz się bawić w elitarnym, kulkunastoosobowym gronie - to rób to za własne pieniądze. Za ten lokal miasto miałoby kilkadziesiąt tysięcy rocznie wpływu do kasy, a tak przez 330 dni w roku stoi pusty, a raz na jakiś czas zbiera się tam towarzystwo wzajemnej adoracji. Sądząc po frekwencji w tym mieście wystarczy jedna galeria.
Kultura jest podstawą tożsamości i budowania marki w tym przypadku miasta, więc w efekcie przynosi pieniądze. Czy zastanawiałeś się dlaczego ludzie są skłonni płacić niezrozumiale (dla większości) wysokie ceny za dzieła sztuki? Widzę, że jesteś ambitny, bo chce Ci się myśleć i pisać, więc może poznaj prawdziwą wartość obiektu swojej krytyki, ale nie z zewnątrz, tylko od środka. Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Nie jestem przeciwny budowaniu kulturalnej tożsamości miasta, ale Świnoujście to nie Manhattan, a tu niedługo na jednego malarza będzie przypadała jedna galeria. Dom Kultury - jak sama nazwa wskazuje - służy prezentacji kultury i wszelkiej jej przejawom, wystawy i spotkania organizuje też Biblioteka, są prywatne inicjatywy jak te w Centrali czy ostatnio w Cafe Hemingway. I tak na koniec, uważasz, że MS44 z jej akustyką to właściwie miejsce do koncertów? To może spróbujecie na plaży, efekt mniej więcej ten sam, a przypuszczalnie więcej słuchaczy (choćby przypadkowych), no i TANIEJ:-) Sztuczne utrzymywanie kilku galerii poziomu artystów nie podniesie, a i liczby gości nie powiększy... Zauważyłeś, że nawet komentatorzy - zwykle czepiający się wszystkiego - wydarzenia w MS44 nie uznali nawet za godne wyszydzenia? jak dla mnie tych ładnych kilka tysięcy złotych miesięcznie można spożytkować lepiej - wystawiać czy koncertować i bez MS44 jest gdzie...
Żadne miejsce wystawiennicze, które wymieniłeś nie jest w stanie pokazać artystów goszczących w ms44 i to nie tylko ze względów gabarytowych tych lokalów. Mdk pominę milczeniem... Na koncercie trzeba było być żeby go komentować, a przypadkowych przechodzących słuchaczy, którzy dotrwali do końca było całkiem sporo :) Też uważam, że hejt miarą sukcesu :P a zaoszczędzone pieniądze to szczerze wątpię, że poszły by na kulturę, bo każda złotówka jest żałowana... Do zobaczenia na koncercie albo innej wystawie :)
Perkisista jest jednocześnie ZAWODOWYM KURATOREM SĄDOWYM!! Ma czas włóczyć się ze swoją perkusją a nie ma czasu na dozorowanych.