Do zdarzenia doszło w rejonie ulic Wilków Morskich i Grunwaldzkiej. Hyundai SUV, skręcając w ulicę Wilków Morskich, najprawdopodobniej potrącił starszego mężczyznę. Pieszy upadł tuż przy samochodzie. Na miejsce przybyli policjanci oraz ratownicy medyczni. Ranny mężczyzna był przytomny i wymagał pomocy - został odwieziony karetką do szpitala.
- Wczoraj około godziny 20.00 interweniowaliśmy przy skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej z ulicą Wilków Morskich w związku ze zgłoszonym zdarzeniem drogowym. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Hyundai wykonywał prawidłowo manewr skrętu w prawo zgodnie z zieloną strzałką, w tym czasie 61-letni pieszy wszedł na jezdnię, nie stosując się do czerwonej sygnalizacji świetlnej, skutkiem czego został potrącony. 61-latek był nietrzeźwy, z uwagi na poniesione obrażenia został zabrany przez ambulans do szpitala. W ramach prowadzonego postępowania przygotowawczego będziemy szczegółowo wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia i informuje asp. sztab. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu.
Do idioty 14.12.2017, 22:53:25] • [IP: 37.47.163.*** życzę aby Tobie przytrafił się taki wypadek amen...
Tytuł artykułu sugeruje wątpliwości czy aby na pewno do potrącenia doszło na przejściu dla pieszych. I nie bezpodstawnie gdyż ostatnio w Świnoujściu było kilka podobnych spraw w których policja i prokuratura bezpodstawnie oskarżała Bogu ducha winnych kierowców by potem ws sądzie przegrać z kretesem. Niestety policjanci z interwencji, drogówki a czasami i o zgrozo z dochodzeniówki i to prości ludzie.Biegli piszą opinię wygodną dla zamawiającego a przynajmniej starają się nie kompromitować klienta.Walczyć ! dobry adwokat kontr opinia i odwoływać się !
Potwierdzam i kieruję wszystkim ku przestrodze słowa przedmówcy z godz. 21:47:33. Zielone światło zapala się jednocześnie dla skręcających w prawo z ul. Grunwaldzkiej (jadących od ul. Rybaki), rowerów i pieszych. Skręcający w prawo musi wypatrywać jednocześnie: nadjeżdżających z obu stron rowerzystów i zbliżających się i przejścia pieszych, wchodzących na przejście i przez nie przechodzących (również z obu stron). Dodatkowym utrudnieniem dla kierowcy jest rozdzielenie pasa chodnika od ścieżki dla rowerów. Poza tym zła interpretacja „Prawa o ruchu drogowym” w temacie korzystania z przejść i przejazdów daje pieszym i rowerzystom złudne przekonanie, że zawsze mają absolutne pierwszeństwo przed nadjeżdżającym pojazdem. Art. 14 pkt. 1 przywołanej ustawy jest jasny i zrozumiały i nie daje możliwości interpretacji zwłaszcza, że wszyscy użytkownicy w tym samym czasie mają „zielone światło”. W tym miejscu aż prosi się o opóźnienie „zielonego” dla pieszych i rowerzystów. Bez tego kolejne potrącenie tu to kwestia czasu.
Do Gość • Czwartek [14.12.2017, 21:50:40] • [IP: 46.134.112.**] jesli w miescie nie widzisz pieszych proponuje udac sie do Wydzialu Komunikacji i oddac prawko. bo kierowca to ty nie mozesz być
Zapewne wtargnął na pasy przed zbliżający się pojazd myśląc, że ma pierwszeństwo. Był w błędzie. Artykuł 14 pkt.1 Kodeksu Drogowego
Noc i deszcz ludzie uważajcie !! Kierowca nie jest supermenem, kierowcy stosujcie zasadę ograniczonego zaufania.Piesi o tej prze roku przed wejściem na jezdnię stosujcie też tą zasadę was prawie nie widać trochę tolerancji i zrozumienia dla siebie.
naprawde pieszych nie widać na szaro ubrani bez żadnych odblasków (w mieście niby nie trzeba) jednak jak się coś wydarzy płacz i żal że nie miałem odblasku !
bo jesli jakis DEBIL wymyslil, ze skrecajac w prawo mamy zielone swiatlo, razem z pieszymi i rowerami... to jak moze byc inaczej? tam kompletnie nie widac co sie dzieje z prawej strony gdy jedzie sie samochodem
Czyżby obaj mieli zielone?
To chyba już tzreci wypadek ze starszym meżczyzną w tamtej okolicy. Ciekawe czy tp ten sam za każdym razem?
* jak mogles go potracic, nieladnie nieladnie