ale co nas obchodzi prywatna sprawa pana Molendy? Niech załatwia to na swoim podwórku tzn w sądzie skoro coś mu nie pasi.

O rety, ale to słabe.. przez brak zainteresowania ze strony um dofinansowaniem publikacji (może słusznie? poza tym przymusu nie ma) zniżać się do takich akcji..

Biedactwo chyba trzeba płakać...

Normalnie skandal, szok, niedowierzanie.Zbrodnia przeciw ludzkości. A ja wczoraj widziałem jak pies się załatwiał na ulicy niezgodnie z pezepisami o ruchu drogowym.

Miasto ma pieniądze na promocje, uważam, że pan Molenda ma słuszne uwagi co do tego, że promocja u nas kuleje.Dotowaliśmy coś takiego jak karuzela kultury ze śmiesznymi celebrytami, dlaczego nie możemy pomóc naszemu mieszkańcowi w wydaniu książki, której akcja toczy się w naszym mieście?

Dlaczego z moich podatków ma być sponsorowany mierny pisarz. Chcesz pan wydać swoją książkę zrób pan to za własne pieniądze.

10:52 - Ha, ha, ha... (nie ma to co prawda nic wspólnego z tematem, ale mnie ta konstatacja rozśmieszyła)... i dodaj, że dziś nawet mężczyźni chodza w sukienkach, jak przedstawiona jako wzór osobowy pewna była / były poseł o byczych bicepsach i barkach, która / który - jak to opisał tygodnik wSieci - po domu chodzi ubrany / ubrana po męsku. A taki stuknięty brytyjski piosenkarz lubiący facetów, związany z jednym z nich, nabył dziecko jak się kupuje chomika, i ma złudzenie, że żyje w normalnym związku. Takie czasy. Tym dziwniejsze, że magistrat olewa swoje obowiązki, wydaje książki, a energię, która winna byc poświęcona na ich promocję, przeznacza na żłopanie kaw w swym mateczniku k.ul.Wojska Polskiego oraz na pobieranie pensyjek w rytmie comiesięcznym - bez wyrzutów sumienia.

kiedyś Kobiety chodziły w Sukienkach i szybko wychodziły za Mąż dzisiaj chodzą w spodniach i długo szukają Męża

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Panie Jarosławie, jak się patrzeę na ten stos zmarnowanego drewna na fotografi zamieszczonej przy artykule z niedzieli 27.05.2018 to tak myślę, że powinien się Pan zająć ekologią i przestać marnować papier.

Nie no gościu coś ci się pomieszało w głowie

buahahahahaha kupa śmiechu z przewagą kupy :):)

Nie przestrzega prawa, bo to takie miasto jest... Co znaczy ten drobiazg przy rzezi pomników przyrody jakiej dokonano w tym mieście??

Jak nie dali to wyłóż lache na to. Nic Ci nie da rozgłos w mediach.

Wszyscy krytykujący powinni się zastanowić nad istotą problemu. Miasto podpisało umowę, miasto nie wywiązało się z umowy. Kwota nie gra żadnej roli, bardzo dobrze, ze uczciwie człowiek dopomina się o swoje. Jak najbardziej należy egzekwować decyzje podjęte przez prominentów jako i oni nie dają Wam, drodzy mieszkańcy, szans na zwłokę bądź odstępstwo od ustalonych umówi porozumień. Jasne? Jeden z drugim tutaj żal wylewa bo 500+ się skończyło wcześniej ze względu na większa ilość „długich weekendów” w maju?? Pan Molenda ma jak najbardziej rację a jak komuś żal cztery litery ściska to jest jeszcze Australia do zgłębienia. Pozdrawiam.

Pan to ma parcie na szkło. Coś strasznego, domagać się, żeby zostać zauważonym? Jakby Pańskie książki były dobre, to nie musiałby się Pan domagać uwagi włodarzy miasta, sami by Pana zauważyli, ale buta i pewność siebie Pana gubią. I jeszcze kandydatka na fotel prezydenta namieszała Panu w głowie i teraz czuje się Pan pewny siebie i razem z nią będzie siał politykę nienawiści w mieście i poszukiwania afer. Kolejny co coś zauważy, ale to jak zwykle mało istotne, albo zwykłe wyszukiwanie haków. Dobrze ktoś tu napisał- proponuję zrobić aferę, że nie dostał Pan Nobla. Co za brak pokory. Nie czytałam żadnej Pana książki i już nie przeczytam. aha i też bym chciała dofinansowanie wycieczki, żebym mogła książkę napisać. Szok

Potrzebujemy więcej takich ludzi z jajami! Witamy w naszym mieście. Chwała! 🙌

Bo wladza nie zna prawa

Molenda zajmij się swoimi książkami. Czemu na silę próbujesz być powiatowym celebrytom. Mój znajomy też pisze książki, sprzedaje je i nie pcha się na ekran. Skoro pan ma problem z celebrytozą i szuka pan wsparcia UM to może ludzie nie chcą tego czytać/kupować. Zajmij se pan sobą w końcu bo ja już patrzeć na pana i pana jęki niedocenienia nie mogę. Jak jeszcze raz pana piski o uwielbienie zobaczę to z lekkim sercem oduszcze siebie wizytowanie tego portalu.

Taka władza, a wyborcy głusi, ślepi i. ..

Ot i żałosne kundle szczekają na forum, a do pięt nie sięgają panu Jarosławowi.Facet ma talent pisarski i pisze pięknie ciekawie jest już znanym pisarzem i przy okazji pokazuje rodakom że Świnoujście to nie tylko letnia mieścina z mnóstwem zawistników, ale też takimi ludźmi na poziomie jak on.A dlaczego ma nie dostawac pieniędzy które mu się należą?

Niestety, z mieszkańcami miasta przegrał pan.

Ja też chce pieniążki, bo chce zwiedzic. ... Amerykę południową, zrobią masę zdjeć, coś do tego napiszę i wydam album. oraz nie bede się upominał czemu mojej pozycji nie ma w Bibliotece Narodowej, a jak kasy będzie dużo to w najmniejszą wejdę dziurę, gdzie żaden rodak jeszcze nie był :)

Tez kiedyś myślałem, ze coś w tym miescie znaczę / wyczyny sportowe/ szybko sprowadziłem się na ziemię, notabene pomogli koledzy z branży.

Nie dość, że grafoman, to jeszcze na dodatek... podstępny żebrak. Przecież gołym okiem widać tę próbę wymuszenia publicznej kasy, podyktowaną jednocześnie chęcią łatwego zysku, jak również żalem, że sam nasz wielki mistrz i skryba miejski został tak lekceważąco pominięty. Kończ waść, wstydu oszczędź.

Panie Jarosławie zjedz snikersa, :-). ..bo zaczynasz gwiazdorzyć

Panie Jarosławie, odważnie, naprzód, mów nawet o sprawach niewygodnych dla zapleśniałej elity władzy, a nie zważaj na kundle szczekajace na forum - to sfrustrowane pokolenie, które nie wiem dlaczego nauczyło się pisać, skoro nie praktykuje czytania, nie zna Pana książek, przeżywa mocne doznanie zgnilizny własnego życia, nie umie na nie zareagowac inaczej niż agresją, szyderstwem, choć kompletnie nic nie wie o prawdziwej treści Pana książek, czym Pan się zajmuje, co to w ogole znaczy promowac książkę, co oznacza książka dla ludzi inteligentnych.

Nie dali mu kasy na ksiazje, o teraz sie msci haha

Chyba się kończy kasa p. Molendzie a ma jeszcze w planach tyle krajów do zwiedzenia. Do wymienionych instytucji dostarcza się książki a nie albumy. P. Molenda powinien to wiedzieć a nie naginać prawo.

Kochany Panie Jarosławie M. próżność oraz buta Pana przeszła wszelkie dozwolone przez kulturę granice. o co Panu chodzi? Brakuje Panu jeszcze tylko nagrody Nobla lub Oskara - może próżność zostanie trochę zaspokojona ?? Wstyd mi jest za Pana !!

Od zawsze bywało tak, źe ktoś waźny zawsze musiał być dopisany do listy autora inaczej zatwierdzenia nie było, nie wiem czy to taka sytuacja ale skojarzenia pozostają aź nadto

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Ale ty jesteś żałosny

Ale mu żal dypę ściska ha ha

Pan rzecznik na pewno logicznie Panu wytłumaczy, z tego co ja wiem to album jest pro bono/ zgoda fotografików/

"choć zastanawia mnie, PO CO i DLA KOGO są te książki?" nie dla ciebie mlenda skoro nie kumasz!

Pan Molenda walczy z układem o którym wszyscy wiedzą ale udają że nie widzą.

Komuś się coś pomyliło bo to nie jest książka tylko album z fotografiami zrobionymi przez pasjonatów fotografii, mieszkańców Świnoujścia.

Kolejna publikacja będzie nosiła tytuł" Jak rozpętałem burze w szklance wody" i z pewnością Biblioteka Narodowa, IPN oraz Watykan same upomną się o egzemplarze obowiązkowe. Kogo to właściwie interesuje?

Molenda niech ci stary da bo zapewne ma zaskorniaki, w końcu całe życie salony gier prowadził

po co pisać książki promujące świnoujście i dostarczyć je jedynie do miejscowej biblioteki? Magistratowi gratuluję, cieszę się z Państwa inteligencji

Bo to folwark żmurkiewicza, ale wybory to skorygują

Lisowska interpretacja prawa to chyba juź standard. Prawa nie trzeba przestrzegać, a jeśli juź to na warunkach władzy.

Panie Jaroslawie. Poprostu nie napisał Pan żadnej książki o Zmurkiewiczu ani nawet kalendarza z Michalską nie zrobił, dlatego ma Pan kreche w Urzędzie. Wkrotce wybory, wtedy znajdą się publiczne środki w budżecie Miasta na wydanie książeczki wychwalajacej zasługi Zmurkiewicza w nakładzie kilku tysięcy zapewne. Pozdrawiam Panie Jarku. Uszy do góry.

Ty sie gościu nie pytaj bo cie krolik ze stadem swoim wygoni za rogatki jako oszołoma.

Pan Molenda twierdzi, że " Urząd Miasta nie złamał prawa wydając Urząd Miasta w Świnoujściu, publikując książki za publiczne pieniądze, robi to z naruszeniem prawa". To jest zarzut karalny. Może i UM nie wywiązał się z przepisów dotyczących egzemplarzy obowiązkowych ale dotyczy to przepisów odrębnych.

Panie autorze Molenda, to jest żałosne, jak pan rwie się do miejskiej kasy. Podobna sytuacja była z zarządcą niby galerii Przy Armii Czerwonej. Tak krytykował wszelkie działania artystyczne miasta, aż dostał posadkę i umilkł. Czy z panem ma być tak samo?

Pan Molenda, ekspert od Atlantydy, samurajów, wikingów, męczenników dżihadu, Jezuitów, faraonów, Bolesława Bieruta i. .. roślin jadalnych.

Wygląda jak walka wyborcza

..nie wiem ale może to jest tak że autor być może nie wspomniał w swoich książkach o najważniejszej osobie w Świnoujściu bo przecież bez akceptacji nie wszystko musi być ok...?? Pozdrawiam Pana Molendę.

Do Kelnerów Magistratu z g.15:54 i 16:12 - Wasz pracodawca złamał prawo. To i tylko to wytyka mu J. Molenda. Na dodatek, jeśli stać was na czytanie ze zrozumieniem więcej niż tytułu i przedarliście sie przez kilka pierwszych zdań, to poniżej jeszcze wskazuje, że i przy wydaniu książki fotografa Chomicza to samo zaniedbał magistrat.

cos mi sie wydaje ze ten gostek chce wyludzic kase z miasta albo tanio sie wypromowac przed wyborami

Daj Pan spokój. Nie dostaniesz żadnej kasy z urzędu miasta na swojego gniota. Takie podchody są żałosne...

Pan Jarosław jest chyba spoza układu.