Odyseusz, wiesz dlaczego ci 3 nie wskoczyła, bo nie sprawdzasz co napisałeś zanim klikniesz wyślij. Pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.

11:25 - A chyba że tak, to jest realne, to nawet jest szybkie pokonanie tej trasy, też mniej więcej tyle mi zabiera ta jazda jeśli wybieram taką odległość. Ale co do Świrów, to należy rozumiec, że to specyficzna grupa, dla nowicjuszy, nie może byc tu dużych wymagań, bo nikt nie zrozumie wartości jazdy rowerem, jeśli złapie zadyszke i odpadnie gdzies w Niemczech.

Eee tam. Wolę w swoim gronie.

Miało być 3 godz...nie wiem dlaczego 3 mi nie wskoczyła

Odyseusz, ales mnie rozbawił - w godzinę 60 km? Choć zostawiłeś wielokropek, może ci wskutek zmęczenia porowerowego odłączyło prąd i nie dokończyłeś, a miałeś napisać:" godzin 3".

Nie jeżdżę ze swirami

Piękna i pożyteczna inicjatywa, byłam kilka razy KRÓLOWIE DOBRZE ŻE JESTEŚCIE!

Podziwiam i życzę Wam wielu wycieczek i gratulacje za działalność społeczną na rzecz miłośników aktywnego wypoczynku!

Odyseusz lat 66, pierdoły wypisujesz, że trasę 60 km pokonujesz rowerem w godzinę. Uważaj bo naliczą ci wysoki mandat za przekroczenie prędkości.

Nikt nikogo nie zmusza nie chcesz nie jedziesz a nie pier...isz

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

mam 66 lat, ale te trase rowerem robie w godz...i nie musze płacic haraczu...poniewaz mam ubezpieczenie...

I pięknie, i oby tak dalej, niech przyklejeńcy doekranowi poczują wiew wspaniałego powietrza, olejków eterycznych (susza troche ogranicza ich emisję), zmęczenie, które zgodnie z badaniami naukowymi daje zdrowie (oto paradoks, ciało w spoczynku zmierza do WIECZNEGO spoczynku). Weźta, ludziska, zapasowe dętki, pompki, łyżki lub dwa elementy do zdjecia opony (np.tępe śrubokręty), podstawowe klucze, najlepiej wymieńcie opony na niezdarte, bo jechac z wyniszczonymi, cienkimi to narażanie się na przebicie.W czasie jazdy za dużo nie rozmawiajcie, bo wtedy maleje koncentracja, nie zdawajcie sie do końca na fakt, że" wszyscy tak jadą, to i ja pojadę" (w sensie: zawsze musisz sam ocenic czy to co masz zrobić jest bezpieczne i zgodne z przepisami). I naprzód, z krzyżem na szyi, kontemplacją w głowie oraz niezakwaszonymi mięśniami!

mało sympatyczne towarzystwo, nigdy bym z nimi nie pojechał.

koszmarne wycieczki. pelno starszych ludzi i dzieci. zatrzymywanie sie co kilka minut.cos co powinno sie zrobić w trzy godziny robi się cały dzień.człowiek nie jest zmęczony od wysiłku ale od całodziennego wleczenia się.plecy odpadają. mega niebezpieczne.ludzie ledwo jadą na rowerach ze starosci. trzęsą się.pełno głupiego gadania. po jednej wycieczce z nimi moje pełne dane z adresem numerem telefonu były dostepne na internecie przez kilka lat