iswinoujscie.pl • Wtorek [01.07.2008, 07:36:41] • Świnoujście
Kurszewska - Żmurkiewicz Kolejne starcie

fot. Sławomir Ryfczyński
Podczas ostatniej sesji rady miasta w przerwie obrad na korytarzu doszło do ostrej wymiany poglądów pomiędzy radną Platformy Obywatelskiej Ireną Kurszewką a prezydentem Januszem Żmurkiewiczem.
To, że politycy kłócą się na sesji - wszyscy wiemy. Niektórzy mogą to nawet zobaczyć, przychodząc na obrady albo oglądając je w telewizji czy czytając relacje w gazetach. Mało kto jednak wie o tym, co dzieje się na korytarzu. W przerwie podczas ostatniej sesji radna Irena Kurszewska zarzuciła prezydentowi, że robi wszystko sam, według swojego uznania, nie słuchając radnych.

fot. Sławomir Ryfczyński
Takie argumenty podawano też na sesji. Radny Stanisław Możejko mówił, że prezydent, chcąc umyć ręce od trudnych decyzji, podaje je pod głosowanie radzie. Tam koalicjanci popierający prezydenta głosują pod jego dyktando.
- Potem, w razie pretensji mieszkańców, rzuca winę na radnych, mówiąc, ze to oni tak czy inaczej głosowali.
Na korytarzu prezydent Janusz Żmurkiewicz odpowiedział radnej Kurszewskiej atakiem. Sugerował, że jej partia żali się na władze miasta wojewodzie. Przez to jego zdaniem szkodzi Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Żurotrąbki !
Jej własna PO ma wprowadzić poprawkę, że Prezydentem powinna być osoba z wyższym wykształceniem i nie karana za przestępstwa umyślne - co eliminuje z wyborów i Możejkę i Kruszewską.No chyba, że w końcu zrobią maturę
Ta pani na prezydenta, kpina, to pewno pomysł tego mało rozgarniętego ale beszczelnego przybocznego żołnierzyka.PO rażka.
Ten spektakl popracia dla Kurszewskiej i propaganda jej osoby na prezydenta miasta jest ŻENUJĄCY. Znam p. Kurszewską od lat i wiem jedno, że to osoba o bardzo przerosnietych ambicjach. Zostanie prezydentem jest jej idęą fix i zrobi wszystko, żeby to stanowisko osiągnąć, włącznie z poświeceniem najbliższych współpracowników. Jest człowiekiem zawziętym i pamiętliwym a ta pozorowana uprzejmość i chęć niesienia pomocy wszystkim to tylko poza, za która niestety nie stoją żadne dowody pracy tej pani. Wszystko jest podporządkowane zostaniu prezydentem miasta. I ci co tu tak tej pani zajadle bronią, nie robią tego chyba bezinteresownie niestety. Co im naobiecywała jak dojdzie do władzy? Tylko problem będzie jeden, z realizacją tych zobowiązań. Kiedys wielu ludzi zaangażowało się w kampanię poseleską tej pani za co p. Kurszewska podpisała dokument, że nie będzie kandydowała na prezydenta. I co? i oczywiście kandydowała na prezydenta bo jej słowo a tym bardziej podpis chyba nic nie znaczą. Miłego dnia
Żmurkiewicz, to dobry gospodarz.Nie zadłuża miasta, tak jak jego poprzednicy.A, jeżeli chodzi o Międzyzdroje, to zobacz sobie kolego czy koleżanko, jaką kwotą dysponują Międzyzdroje, co do tej pory zrobili, bo jak na razie to nic.Zapewniam ciebie, że budżet Świnoujścia ma się bardzo dobrze, a tylko tacy ''fachowcy''jak ty piszą kłamstwa.Pozdrawiam
Najpierw pokaż gdzie te 52 milion, y a potem pisz o faktach bo ta kasa okazała się tylko mitem i życzeniem, które się nie sprawdziło !!
wykształciuchu to tobie coś się " pozajączkowało". Piszesz o inwestycjach" ulice, ścieżki rowerowe, nowe obiekty na promenadzie, obiekty sportowe" i że przyjezdni to widzą. FAKT. Tylko dlaczego wykształciuchu te inwestycje są realizowane z kredytów wysoko oprocentowanych które będą musieli mieszkańcy. Dlaczego Świnoujście nie jest beneficjentem pieniędzy unijnych? Międzyzdroje rękami burmistrza Dorosza dostały 52 miliony pomocy a my mamy telko kredyty. Parę euro uzyskaliśmy na ścieżki rowerowe a cała gospodarka komunalna leży! I będzie leżeć, bo budżet Świnoujścia został zarżniety na dziesiątki lat przez Żurka przez jego idiotyczne, nieefektywne kredyty. Reasumując ty jesteś albo wiatrówka albo karaluch, gdyż wykształciuch z ciebie to taki jak z koziej dupy trąbka!
Nigdzie nie był nic nie załatwił, ale jak inzynier miasta poprosiła o pmoc Kurszewską o wsparcie studium stalego połaczenia i ta wsparła to zaczął szaleć.Jemu miasto wisi i tylko o polityczne oblicze dba.Takie są fakty.Na szczęście Kurszewska kocha to miasto i trzymam kciuki żeby w ministerstwie się udało mimo zaniedbań prezydenta w tej sprawie.
Może zbyt emocjonalnie ale mam na mysli to co" Wykształciuch • Wtorek [01.07.2008, 22:26]". A swoją drogą to zwolennik umiarkowany, historyjka z betoniarnia zaintrygowała mnie bede czytał.
Jest taka fajna zabawa, w której można opisywać zdjęcia - widziałem to na którymś portalu. Może się też czasami zrelaksujemy. Moje typy: Zdjęcie nr 1 (u dołu) Nie wtrącaj się kobieto, byłem i załatwiłem. Zdjęcie nr 2 (u góry) Wiem że byłeś i g... załatwiłeś. Przyjmij do wiadomości, że bedzie tak... a tak... Komentarz: I trafił go szla...
"Trzyma rękę w kieszeni jak rozmawia z kobietą"
Wydaje mi się, że niektórym coś się" pozajączkowało". To że nie każdy lubi Pana Prezydenta to jeden temat. To, że nie każdy lubi partię do której Pan Prezydent należał i nadal jest sympatykiem to tez może być zrozumiałe. Ale ta ilość inwektyw pod Jego adresem to Wasza zawiść, Wasza małość i niewątpliwie kompleksy. A od leczenia kompleksów jest psychoterapeuta. Spójrzcie na inwestycje mieście: ulice, ścieżki rowerowe, nowe obiekty na promenadzie, obiekty sportowe. Do tego nie nie jest potrzebny Wasz cięty język. Do tego potrzeba wiedzy, doświadczenia, zdecydowania i odwagi. Właśnie odwagi jaką posiada Pan Prezydent. O osiągnięciach można mówić m.in. wtedy, kiedy zauważają to inni, ludzie z zewnątrz, ludzie obiektywni. A moi goście, moi znajomi którzy mnie odwiedzają zauważają to. Taka jest naga prawda. Może się to wam nie podobać, ale takie są fakty, a te nie podlegają dyskusji. I co nie podoba się to Wam?? Trudno. Ja umiem docenić i szanować, w przeciwieństwie do wielu z Was.
Pani Kurszewska prywatnie jest ciepłą, otwartą, miłą osobą.Nikt nie jest ze stali. Każdemu mogą puścić nerwy, a szczególnie w tym przypadku jest to nieuniknione. Ona i tak ma anielską cierpliwość. Jest opanowana. Jest to najlepsza kandydatka na prezydenta tego miasta. Z całego serca jej życzę, aby nim została
Zawartość merytoryczna artykułu jest porażająca. Ktoś z kimś rozmawiał w ostrym tonie. Hołota - do klawiatury ! ale to już !
Wyłączam się z dyskusji, ponieważ to nie jest dyskusja o osobach, których dotyczy ten artykułu tylko zwykła pyskówka, widac jaki poziom reprezentuje grupa popierająca panią radną. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę trzeźwego spojrzenia na rozwój miasta który ma miejsce za prezydentury p.Żmurkiewicza.
to wróć do argumentów bo widze że któ za p. Kurszewską to tylko wycieczki personalne potrafi wykonywać. Jakim prawem piszesz do mnie zakichany i porypało. Nie życze sobie posuń sie dalej a zgłosze na policje
och ty gabarycie zakichany.Twoja bystrość mnie poraziła.
Dyskusja nie jest na poziomie pytałem cie człowieku o osiągniecia tej pani a nie twoje osiągniecia więc moje wymiary gabaryty nie mają znaczenia. A jeżeli nie rozumiesz co napisałem to może przeczytaj sobie kilka razy albo popros kogos starszego o zinterpretowanie bo w zaden sposób nie czepialem się urody czy figury Radnej. Bystrym trzeba być
Zwolennik Prezydenta • Wtorek [01.07.2008, 20:38] • [IP: 83.21.59.***] pokaż swoją figurę a nie szczekasz anonimowo i czepiasz się figury, a może i lepiej bo o przekręty nie możesz się czepiać, podaj p.Kurszewską do prokuratury jak masz za co.ale nie masz ale za to twój guru został podany...szczekaj dalej
Gość • Wtorek [01.07.2008, 20:49] • [IP: 217.97.199.* Cokolwiek co zrobiła bo słyszałem tylko o awanturnictwie. Nic mi sie nie rypało nie musisz mnie obrażać ja grzecznie pytam. Chciałbym dokonać porównania tych dwóch osób.
Zwolennik coś ci się porypało.Jak Kurszewska byłaby prezydentem to mógłbyś zadawać takie pytania a ona jest radną i nie reprezentuje miasta na zewnątrz ani też nie może za prezydenta zrobić pewnych zadań bo to jego rola.Władza to nie tylko plusy ale często właśnie minusy a i nie rząd ma informować o gazoporcie czy tunelu tylko prezydent, co załatwił i co załatwia.Więc nie ten adres. Jak prezydent ma słabe notowania na zewnątrz to przecież zawsze może poprosić Kurszewską o pomoc.W wielu sprawach indywidualnych ludzi pomaga to i jemu pewnie by nie odmówiła.
Zwolennik nie znaczy przydupas raz w urzędzie na korytażu poziomym powiedziałem dzień dobry i p. Żmurkiewicz odpowiedział taka jest nasza znajomość.
W związku z błędnym postrzeganiem Pani Radnej Kurszewskiej poprzez jej wygląd i koncentracją komentarzy właśnie na urodzie, figurze itd. proponuje, aby zwolennicy wymienili osiągnięcia i sukcesy (sprawy załatwione dla miasta) zrealizowane przez Panią Kurszewską (jest radną z PO a rząd o tunelu i gazoporcie milczy). To nie jest kpina proszę o argumenty w dyskusji.
Na kobietę trzeba mieć wygląd.
Zapomniał się że ma pozować na męża stanu bo ponton dał mu pismo od wojewody, że Urząd Kontroli Skarbowej bada jego oświadczenia majątkowe.W głowie mu się nie mieści że kobieta się go nie boi i ściga za przekręty.