Pożar miał miejsce po godzinie 10.00, płonął kontener na śmieci stojący w zsypie. Do zdarzenia przyjechały 3 jednostki PSP oraz Straż Wojskowa, dzieje się tak z uwagi na duże ryzyko związane z możliwością zapalenia się budynku mieszkalnego.
fot. Czytelnik
W środę rano na ulicę Matejki 39 zajechały aż cztery wozy strażackie. Paliły się śmieci.
Pożar miał miejsce po godzinie 10.00, płonął kontener na śmieci stojący w zsypie. Do zdarzenia przyjechały 3 jednostki PSP oraz Straż Wojskowa, dzieje się tak z uwagi na duże ryzyko związane z możliwością zapalenia się budynku mieszkalnego.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kontener znajdował się w pomieszczeniu przylegającym do klatki schodowej i ogień mógł się rozprzestrzenić.
fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
Na początku, powinni przeprowadzić ewakuację mieszkańców całej klatki.Następnie założyć, sito kominowe, oczywiście przy użyciu drabiny, na dachu.Bo być może, przez komin wentylacyjny wydobywał się dym.A na koniec wystawić kontener z kopciuchem na zewnątrz budynku.I działkiem wodnym wlać do niego ze 3 tony wody.Ale akcja.Oczywiście uratowano mienie o wartości około 100 mln zł.W ten sposób napędza się pieprzone statystyki.
Biorąc pod uwagę, odporność ogniową betonbloków, na ok.4godz, i bardzo częste przyjazdy kawalerii strażackiej, do palących się śmieci, czujka w Corso, itp, w postaci trzech samochodów, nie zastępów/na szczęście podatników/Sugeruję, wysłać na dodatkowe szkolenia dyspozytorów /tylko gdzie?/To oni dysponują do zdarzenia odpowiednie siły i środki PSP
idzie zajarac na klatke jeden z drugim peta do zsypu i zalatwiona sprawa
Gonić palaczy na podwórze! Jak na własne życzenie chce mieć raka, jego problem.Ale ja nie zamierzam grać w filmie" Płonący wieżowiec".
Straż Pożarna nie posiada Poligonu a gdzieś muszą trenowac
Panie Prezesie, należy natychmiast przenieść te smietniki w inne miejsce, oddalone do bloku...
mogę pochwalić spółdzielnie bo w trzech klatkach w pierwszym leningradzie wycieli w końcu te zsypy, tak one zawierają azbest i potwierdziła to ekspertyza sanepidu o którą wnioskowałem, mam nadzieję że teraz zrobią planowane na ten rok malowanie klatki wraz z położeniem kafli, bo do tej pory podłogi i schody na klatce to goły beton jak w obiektach przemysłowych, to jeszcze radziecki standart
23.31 ty już tak nie broń tych strażaków z tego miejsca to jest raptem 1.5 km w linii prostej do straży to jak by było coś poważnego to zawsze można wezwać wsparcie a nie jeździć cała banda na pokaz
Zlikwidować zsypy!! Są podobno zrobione z azbestu. Szkodliwe dla zdrowia. Stąd pewnie tyle zachorowań na raka u mieszkańców" leningradów"! Zlikwidować zsypy jak najszybciej!
Dla strażaków każdy wyjazd to doskonalenie zawodowe aby byli perfekcyjnini w swoim fachu. To przedkłada się na skuteczność wykonywanych obowiązków. A tak z innej beczki, skąd mają pewność co zostało zgłoszone i jak wygląda sytuacja? Na miejscu okazuje się co zaszło.
I już znaleźli się tępe głowy co oczerniaja strazakow a mało wiedzą o działaniu straży np kto dysponuje jednostki i jakie do danego zdarzenia w jakiej ilości. Lepiej więcej niż ma brakować. No ale jak ktoś malo wie to niech lepiej nie pisze i nie obraza strazakow.
to tam jeszcze nie jest zlikwidowany zsyp?
Jeszcze z Niemiec mogli zadysponować 4 wozy.
Jeszcze mogli z hamburga że 4 zwołać do jednego śmietnika
Teraz jest strach wzywać straż do małego ognia lub dymu, gdyż by ugasić mały ogień przyjadą cztery pojazdy. W początkowym stanie zdarzenia, gdy zagrożenie jest nie znane lepiej wysłać mały szybki pojazd a dopiero gdy konieczne inne pojazdy.. ..Chyba, że w ramach szkolenia szybkiej i bezpiecznej jazdy...to jestem za.
Śmiech na sali. Dwa zastępy, które gasiły już ten" pożar" mogły odwołać dwa pozostałe... Jednak to są BOHATEROWIE
RDC ROX - pzdr ork
A starczyło by wiadro wody
Palą papierosy na klatkach schodowych a niedopałki wywalają do zsypu. Dwa wyjścia -gonić palaczy z klatek schodowych, likwidacja zsypów. Dwóch smrodów mniej.
A co się stało w budce z papierosami przy małej stacji paliw? Policja i hades stali.
cztery zastępy? do śmieci we wsypie kto ustala te przepisy...
Więcej ich matka nie miała?
Pożar wywołany najprawdopodobniej niedopałkiem papierosa wrzuconego do zsypu przez notorycznie palącego na klatce osobnika z górnego piętra.