Na naszych zdjęciach widać jak tego dnia wyglądały trzy świnoujskie ulice. Samochody zamieniały się w amfibie gdy przyszło im pokonać ulicę Steyera.
fot. Czytelnik
I to w niejednym miejscu! Rozlewiska ogarniają głównie jezdnie choć bywa, że i przechodniom na chodnikach przemakają skarpetki. Niejedna ulica w centrum miasta ma ten problem. Od lat kanalizacja deszczowa wybija na powierzchnię masy wody w rejonach przybrzeżnych. Zjawisko to bywa szczególnie niebezpieczne gdy długotrwale pada deszcz, a dodatkowo mamy u nas do czynienia z nierzadkim u nas zjawiskiem „cofki” czyli wpychania wody morskiej do kanału portowego przez długotrwale wiejący, północny wiatr. Jak się jednak okazuje, na naszą niewydolną kanalizację deszczową wystarczy jak nieco mocniej poleje się z nieba. Przykłady tego mieliśmy ostatnio, 4 sierpnia, gdy rzęsista ulewa zamieniła kilka ulic w potoki, sprawiając nie tylko pieszym ale i kierowcom spore kłopoty.
Na naszych zdjęciach widać jak tego dnia wyglądały trzy świnoujskie ulice. Samochody zamieniały się w amfibie gdy przyszło im pokonać ulicę Steyera.
fot. Czytelnik
Rozlewiska zmuszały do szczególnej ostrożności prowadzących pojazdy parkową magistralą czyli ulicą Bolesława Chrobrego.
Niewiele od pobliskiego kanału portowego różniła się ulica Władysława IV.
fot. Czytelnik
Na szczęście prowadzącym pojazdów policja wodna nie sprawdzała jeszcze patentów sternika. Jeśli jednak służby miejskie nie poprawią tu sytuacji to kto wie, być może w przyszłość zamiast ulicy, zyskamy tor regatowy… !?
fot. Czytelnik
Poważnie jednak; ciekawi jesteśmy czy kompleksowa modernizacja ciągów komunikacyjnych, jak choćby przy Wybrzeżu Władysława IV przewiduje definitywne rozwiązanie problemu niewydolnej kanalizacji deszczowej. Pytanie kierujemy do Urzędu Miasta. Odpowiedź opublikujemy.
- Modernizacje ulic w mieście obejmują kanalizację deszczową. Jednak w przypadkach nagłych, ponadprzeciętnych ulewnych opadów deszczu, żadna sieć deszczowa nie jest w stanie w krótkim czasie odebrać tak dużej ilości wody - tłumaczy Hanna Lachowska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych główny Specjalista Urząd Miasta Świnoujście.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A gdzie zdjęcia z Armii Krajowej skrzyżowanie z Chrobrego
ZARAZ OBOK JEST KANAŁ PORTOWY. WYSTARCZY WYRZEŹBIĆ W BETONACH ROWEK, NAKRYĆ GO STALOWĄ KRATKĄ I WODA ODPŁYNIE, PROBLEM ZNIKNIE. ZA DWA TYSIE MAŁYM FLEKSEM, MŁOTKIEM I PRZECINAKIEM TO ZROBIĘ.
Morze przewiercić dziurę w głąb ziemi na drugą półkulę to będzie jej tam przybywać.
Jak nie ma nadzoru w trakcie projektowania i realizacji inwestycji, to nie ma kanalizacji. Proste !
To inżynier Sujka zaprojektował wam darmowe myjnie samochodów na mieście i jeszcze macie o to pretensję?😜😎😤
Pewnie kanalizację deszczową projektował w Świnoujściu jakiś partacz pokroju magistra Sajki, który na studiach ciągle egzaminy oblewał. Oby tylko prezydencik Żmurkiewicz znalazł kogoś bardziej zaufanego, który naprawdę z dobrym wynikiem ukończył studia na inżynierii środowiska, i który faktycznie umie projektować.
Trzeba tę wodę gromadzić w podziemnych zbiornikach, tak jak to przygotowano na promenadzie, a nie spuszczać do cieśniny. Potem będzie do podlewania powysychanych roślin wzdłuż dróg, jak np. na rondzie róży wiatrów.
Woda tera do podlewania w cenie a naród niewierny to plaga na nich.
Każdy budynek powinien w czasie deszczu produkować zapas wody i tylko przelew powinien płynąć na potrzeby np oczyszczalni.
aa gdyby tak po każdej ulewie obnażała niewydolność staruszka ? a to mogła być przecież wasza matka ? albo jakby tak niewydolność obnażała sobie procesja ?
Dajcie już spokój z tym betonem ciągle beton beton i sreton. Widać mentalność Polaka już coraz bardziej nie do zniesienia. I mi tu nie pie*cie rasiści ksenofobcy wypier papier do swoich itd. Po prostu każdy niech ma własne zdanie. Szanujmy się ludzie. Nie skaczmy sobie nawzajem do gardeł.
Wodociągi to pieniądze miasta, czyli oszczędności dotyczą oszczędzania przez miasto.
Każda sieć jest w stanie odebraç każdą ilość wody pod warunkiem że instalascja jest dobrze o zaprojektowana e ale w naszym mieście tak nie jest.
Jednak w przypadkach nagłych, ponadprzeciętnych ulewnych opadów deszczu, żadna sieć deszczowa nie jest w stanie w krótkim czasie odebrać tak dużej ilości wody - tłumaczy Hanna Lachowska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych główny Specjalista Urząd Miasta Świnoujście. Opady ponadprzeciętne - konkretnie Pani Lachowska - konkretnie - od jakiej wielkości i w jakim czasie opady kwalifikują się do" OPADÓW PONADPRZECIĘTNYCH"
Pani Rzecznik niech ruszy tylek zza urzędnicze biurka i przejdzie się na steyera. Tam studzienki są zapchane po same kratki więc jak ta woda ma spływac? Poza tym te kilkanaście minut deszczu to nie jest kilkudniowy ulewa. Może zanim się Pani następnym razem odezwie to najpierw popytam specjalistów. Dobra instalacja przyjmie każda ilość wody chyba że wystąpią anomalia i kilkudniowe ulewy to co innego...
Ludziom to nie dogodzi. Najpierw narzekali na brak wody w Swinoujsciu. Teraz narzekaja na jej nadmiar.
Czyli mamy Holandię brakuje tylko wiatraków a co to będzie jak morze podniesie swój poziom i metry? A lody Grenlandii już topią się na potęgę Jak donoszą media tylko w lipcu tego roku stopiło się rekordowe prawie 200 km sześciennych lodu a dla przypomnienia 1 km sześcienny to miliard ton wody a ogromny sztorm jaki zatopił nasz prom Heweliusz wlał do Bałtyku 4 km sześcienne słonych wód dających życie Bałtykowi Miasto powinno wyjść z programem budowy przydomowych zbiorników na wodę opadową gdyż jednak cierpimy na brak dobrej czystej wody słodkiej a roślinność sztucznie czy naturalnie nasadzona w okresach suszy masowo wymiera co widać w całym mieście gdyż miasto leży naxpiasku który został tu osadzony przez prądy morskie przez tysiące lat trwania tego morza. A jak wiadomo ten piasek nie ma możliwości magazynowania wody tylko jest wilgotny od wód podskórnych które są słonawe
Może gdyby Madame zamiast zajmować się betonową urbanistyką zajęła się dziedziną w której uzyskała dyplom inżynierski, byłaby wielbiona po wsze czasy, a tak...? Tak sobie gdybam.
Czerwony Troll i jego świta powinni gąbkami osuszać ten teren-kupa g...a nie urząd i urzędnicy
więcej betonu, będzie gdzie nadmiar deszczowki miał wsiąkać
Niewydolni umysłowo to są betony w UM, nic qwa nie potrafią zrobić dobrze a nie przepraszam potrafią grzać 4litery przez 7 godzin w biurze.To jest jakaś masakra przypomina lekko komunę czyli nie umiesz ale masz partyjnego za znajomego więc ochrona jest.No skoro wybrali byłego członka KCPZPR to mówi samo za siebie
To nie jest niewydolność kanalizacji, to jest nieudolność odpowiednich służb i organów miejskich. Wiadomo, że jak jest ulewa, to w krótkim czasie jest sporo wody. Z tego wynika, że kanalizacja deszczowa powinna być zbudowana z wykorzystaniem rur o bardzo dużej średnicy. Przy okazji powstania warszawskiego wystarczy popatrzeć na filmy z kanałami. Największe z nich mająpo 2-3 metry średnicy, a u nas? Zapewne są to rury o średnicy około 150 mm, ważne tylko żeby sztuka się zgadzała. Nieudolność w zakresie kanalizacji burzowej, zaopatrzenia w wodę pitną, organizacji ruchu drogowego, nadmiernego budownictwa, egzekwowania polskiego prawa przez naszych odwiecznych przyjaciół eufemistycznie zwanych Niemcami, stwarzania perspektyw młodym, którzy masowo uciekają ze Świnoujścia, itd., itd.