- W dniu 26 czerwca 2020 roku, około godziny 21:00, policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu interweniowali przy ulicy Słowackiego w związku ze zgłoszeniem dotyczącym zakłócania spokoju publicznego. Interweniujący stróże prawa skierowali przeciwko dwóm osobom zakłócającym spokój publiczny wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Świnoujściu- informuje st. post. Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
i bardzo dobrze. Interwencja konieczna jest na wielu podobnych polach, gdzie halasy i piski bachorow nie pozwalaja na spokojny wypoczynek
Coś mi się wydaje, że deweloperzy już się czają aby przejąć pole namiotowe i zalać betonowymi hotelami.
Na pilsudskiego noc w noc darcie ryja przez powracajacyh z promenady. Juz nauczylem sie spac przy zamknietym oknie.
Bardzo dobrze, czas najwyższy uświadamiać tym hałaśliwym gościom przyjeżdżajacym do Świnoujścia, że tu też trzeba myśleć o sąsiadach i dzieciach i trzeba szanować ciszę należącą się każdemu człowiekowi, brawo mundurowi.
To chyba ci z bonem wakacyjnym, i obfitym grillem. ...
Licze, że w podobny sposób będą pacyfikowane ujadające kundle i ich właściciele
nad zalewem też mieszka gościu ktory od rana włącza na cały regulator jakieś chrypiące urządzenie i zakłóca spokój uzytkownikom działek..i zmusza ich do słuchania debilnej muzyki disco-polo.chleje wóde i nie reaguje na zwracana mu uwagę.
Teraz to już nic nie można nawet posiedzieć na balkonie bo buraki łyse zaraz na policję dzwonią. Niech policja łapie przestępców A nie urlopowiczów którzy zostawiają w tym mieście kasę dla miasta
Pewnie bucom z zapierdziałych hoteli, to przeszkadzało. Pewnie, to ta sama swołocz, która budowała się przy lotniskach i samoloty im przeszkadzały, albo te kmioty, co na Zamkowej przy strzelnicy się pobudowali i płakali, że strzelanie im przeszkadza.
to nie pole namiotowe tylko parking a między samochodami gdzie miejsce ta mały namiocik
Naprawdę nie można było dojść, co tam się konkretnie działo? A ogólnie o mieście: chamstwo hałasujących jest dotkliwe na osiedlach jednorodzinnych domów, gdzie urządza się biesiady pełne dymu włażącego do pobliskich, zbyt zbliżonych okien (tak projektowano kiedyś takie osiedla, trzeba miec kulturę i wziąć to pod uwagę), pełne pijackiego bełkotu i czasem nawet muzyki odtwarzanej po g.22 w ogródkach.
chamy won
Jak dla mnie to urlopowicze mogą wyjechać i zostawiać kasę w innym mieście. Bo już ich tyle że masakra robią co chcą.
I bardzo dobrze. Przyjeżdżają na urlop i myślą, że im wszystko wolno. Bo ja na urlop przyjechałem... Buraki. Czas najwyższy pomyśleć o ludziach, którzy mieszkają na co dzien w tych okolicach i we wszystkich budynkach typu apartamenty. Nie po to kupowałam mieszkanie za grube pieniądze żeby pół nocy uspokajać pleczace dziecko, które budzą właśnie takie buraki.
przyjechała warszawka i ich koledzy ze śląska z covid
dzbany najpierw chcecie aby bydlo przyjezdzalo teraz wam przeszkadza halas nie wspomne o slaskim koronowirusie o co wam chodzi??mieszkalem na grunwaldzkiej byla taka rodzina co od rana do 22 darla ryja i bylo ok i tak 7 lat wiec mozna a letnicy co przyjezdzaja niech dra pape w koncu wakacje oby torobili od 6 do 22, a tak na marginesie co to za wczasowicze co na polu namiotowym spedzaja wakacje??sasiadka mowila ze to mieszkancy swinoujscia swoje chaty powynajmowali i na polu mieszkaja wiec ok
22.00 cisza nocna a poza tym normalni mają trochę kultury...Polska C się zjechała ?Zenki ze wschodu.
Unikam jak ognia pół namiotowych.Często trafia się takie bydło i noc jest zarwana.
a jakies aktualne info ? Bo te z przed tygodnia
pamiętam imprezy na polu namiotowym w Ściu w jak w czasach studenckich pod namiotem bywałem z dziewczyną albo kumplami. O 21szej naród dopiero złaził z plaży i każdy z kubeczkiem w ręku na materacu przed namiotem raczył się" La Paik'iem". Śpiewy, gitary aż do czasu, gdy wszyscy" polegli". To było ze 30 lat temu albo więcej. Milicji nigdy nie widziałem na polu namiotowym. Dzisiaj chyba wszyscy są starzy.
Ludzie inteligentni nie wlewają w siebie alkoholu (toksyn), pewnie bydło z dolnośląskiego.
Nie szanują innych, brak kultury i
DO : Gość • Czwartek [02.07.2020, 17:17:47] • [IP: 37.47.189.***],. ..Ty tępy pusty kundlu, z tej twojej zostawionej kasy to nawet kotu na krawat nie wystarczy i psu na skarpety...A jak będziesz wieczorami darł ryja to zgniłą meduzę w ryja tobie wsadzą i pojedziesz do swej zapyziałej pipidówki'''
Co za patola.. 🤦♀️
Co sie dziwic wczasowiczom, mieszkancy nie lepsi. Takie czasy, ze liczy sie tylko wlasny tyłek, własne przyjemnosci, a sasiedzi to marudy, które chca ciszy i spokoju po godzinie 22 (takie to dziwne...?). Darcie ryjów zza scian jest na porzadku dziennym.