Marketing miasta może być przydatnym podejściem do planowania rozwoju miasta – wiąże rozwój miasta ze stopniem zaspokojenia potrzeb jego „klientów”, zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców, przyjezdnych, organizacji pozarządowych itp. Marka miasta może być kierunkowskazem dla polityki rozwoju, pomagać w integrowaniu różnych polityk i programów realizowanych przez miasto. Realizując strategię marketingową miasto identyfikuje i rozwija tożsamość lokalną, odkrywając przy tym swoje endogenne potencjały z myślą o wzroście konkurencyjności gospodarki lokalnej oraz lepszej jakości życia mieszkańców.
Seminarium będzie transmitowane na facebooku - www.facebook.com/ZwiazekMiastPolskich/posts/1480636458794667, a materiał video zostanie udostępniony na stronie ZMP, co umożliwi udział w charakterze obserwatora większej grupie uczestników.
Cykl seminariów jest realizowany w ramach Programu „Rozwój lokalny” wdrażanego przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w ramach III edycji Funduszy norweskich i Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Program w załączeniu; więcej informacji - www.miasta.pl/aktualnosci/markowe-miasto-zapraszamy-na-kolejne-seminarium-on-line
Kontakt: Joanna Proniewicz, rzecznik prasowy ZMP
nie porownoj mieszkan z odzysku , starych poniemieckich odremontowanych, Swinoujscie podaje komunalne nowo budowane koszta sa niewspolmierne do odremontowanych. koszta materialow budowlanych , maja wplyw na koszt nowych mieszkan , robocizna , a pracownikow chetnych do pracy coraz mniej . ...
Jak rozwijać? To bardzo proste i zrozumienie tego nie wymaga doktoratu. Przyjrzyjcie się temu, co zrobiono ze Świnoujściem. Żeby rozwijać potencjał wystarczy NIE BRAĆ PRZYKŁADU z naszego miasta. Wszędzie beton, zwężone ulice, brak miejsc postojowych, brak mieszkań i wreszcie brak jakichkolwiek atrakcji poza kolorowymi fontannami... Potencjału miasta i marki nie rozwija się podświetlając chodnik w bazylion kolorów. Marka miasta to obietnica, że tu się dobrze mieszka, że fajnie jest tu prowadzić firmę albo że świetnie byłoby tu przyjechać na wczasy. A jak jest naprawdę? Świnoujście to ostatnie miejsce na ziemi do zamieszkania, najgorsze warunki do prowadzenia firmy i koszmarny kurort śmierdzący olejem do frytek, w którym liczy się tylko" ojro". O zaparkowaniu auta można tylko pomarzyć. Hałas, smród spalin, brud i ścisk. Na mieszkania stać tylko krezusów, bo w cenie jednego tu można kupić dwa w Szczecinie. Władza zajęta robieniem dobrze sobie i zaprzyjaźnionym" byznesmenom". To miasto jest przeklęte..
Endogenne potencjały! - głupiej już nie może być!
Miasto ma być głównie dobre dla mieszkańców. Chodniki, ulice, scieżki rowerowe i zieleń w mieście. Żadne badźiewie typu palmy, fontanny na promenadzie i suche drzewka.
Stara śpiewka beton. Zmień płytę, bo stajesz się nudny. Chyba też zatrzymałeś się w rozwoju.
Kolejny bełkot. Tym razem endogenny. A ZMP żyje!
Powołania do seminarium w Świnoujściu? Pięknie by było.
Czym imponowac tym jak potrafimy wylac tyle betonu i nie zbudowac zadnego parkingu wielopoziomowego, a jescze grozi nam tunel i wtedy sie zacznie.pozdrawiam
WYSTARCZY TYLKO NIE LAĆ BETONU I PRZYWRÓCIĆ ZIELEŃ W MIEŚCIE. PRZED LATY GDY DO MNIE PRZYJEŻDŻALI GOŚCIE NIE MOGLI SIĘ NACIESZYĆ WIDOKAMI PRZYRODY A TERAZ SAM BETON. ŻADNA PROMOCJA NIC NIE DA JAK Z BETONEM SIĘ NIE ROZPRAWIMY. PRZEDSIĘBIORCY Z MAFII CENTUSIE Z POZNANIA.
"Endogenne potencjały" i" strategia marketingowa miasta" . 😂😂😂 A może, tak na dobry początek, zacząć nie od" endogennych potencjałów" a od naprawy dziur w jezdniach i chodnikach.