A tak w ogóle jest to bezprawne – pisał niedawno nasz Czytelnik. – Ludzie tu mieszkają. Mają prawo do prywatności , a nie oddać klucze. Czemu sami ze swoich domów nie oddadzą kluczy i nie wyjdą? To skandal, co ZGM z prezydentem wyprawiają. Nie zajmą się tymi lumpami, brudasami, narkomanami, pijakami, tylko wszystkich do jednego wora. Wiedzą, kto ma robactwo, to przez tych wszyscy znów mają cierpieć. Jest na to paragraf karny, że robią to bezprawnie. Pomóżcie, bo ZGM ma to wszystko w nosie, co się dzieje – apeluje nasz Czytelnik.
Co na to Zakład Gospodarki Mieszkaniowej?
Trwający w nieruchomości przy ul. Modrzejewskiej 20 w Świnoujściu proces dezynsekcji jest kontynuacją działań prowadzonych w roku 2019, wykonywanych na wielokrotne prośby i wnioski lokatorów, jak również z uwagi na obowiązek zawarty w decyzji nr PPS-NS-HK/600/3a/E/20 z dnia 25 maja 2020 r. - informuje Artur Ćwik, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Przeprowadzona w dniu 12 sierpnia br. dezynsekcja obejmowała części wspólne nieruchomości tj. klatki schodowe, korytarze, pomieszczenia przeznaczone do wspólnego użytku oraz lokale, których mieszkańcy zgłosili wcześniej taką potrzebę – kontynuuje dyrektor. – Zaplanowane w dniach 25 - 26 sierpnia br., kolejne zabiegi dezynsekcji obejmować będą całą nieruchomość, zatem zarówno części wspólne, za które odpowiada Wynajmujący, jak również lokale udostępnione przez ich najemców i użytkowników. Podczas wykonywanych czynności nie przewidziano konieczności opuszczania pomieszczeń przez mieszkańców a jedynie udostępnienie ich przedstawicielom Wykonawcy na czas rozpylenia środka owadobójczego.
Przypominam, że zgodnie z opinią przedstawicieli firm specjalizujących się w usługach dezynsekcji, dezynfekcji i deratyzacji, przeprowadzenie zabiegu dezynsekcji kompleksowo we wszystkich pomieszczeniach w budynku, zwiększa jej efektywność – podkreśla Artur Ćwik. – Pomoc lokatorom w zlikwidowaniu insektów jest głównym celem działań podejmowanych przez Wynajmującego. Działania te poprzedzone zostały dialogiem technicznym oraz konsultacjami społecznymi z mieszkańcami budynku. Niezrozumiałe jest zatem negatywne stanowisko czytelnika, które nie odzwierciedla faktycznych starań w tym zakresie i nie jest potwierdzone opinią ogółu mieszkańców.
Jak już wielokrotnie informowałem, zgodnie z art. 6b ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. 2020 poz. 611), obowiązkiem najemcy jest utrzymywanie lokalu we właściwym stanie technicznym i higieniczno – sanitarnym, w tym również likwidowanie insektów. W stosunku do osób, które nie wywiązują się z tego obowiązku podejmowane są działania przewidziane prawem – kończy dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Na Modrzejewskiej mają insekty a na Staffa ujadające kundle. Niestety w likwidacji kundli nikt nie zamierza pomóc
Mogli brudasy trzymac porządek i nie było by problemu. Bieda nie oznacza braku higieny. Są sami sobie winni. W dodatku powinni zostac obciążeni kosztami za odrobaczanie.