Policjanci z zamojskiej komendy zostali w miniony weekend powiadomieni o oszustwie za pomocą popularnego komunikatora społecznościowego. 18-latka wyjaśniła, że ktoś włamał się na jej konto społecznościowe oraz pocztę elektroniczną i bez jej wiedzy oraz zgody rozesłał do znajomych wiadomość z prośbą o pomoc w dokonaniu płatności kodem BLIK za zamówiony towar. Na wiadomość zareagowało dwoje znajomych 18-latki, którzy podali kody, a ich konta zostały obciążone kwotami po ponad 200 złotych. Pokrzywdzona zgłosiła oszustwo policjantom, którzy zajęli się ustalaniem osoby, która dokonała tego przestępstwa.
Proceder oszustw na BLIK staje się co raz bardziej popularny. Oszuści włamują się na konto społecznościowe i podszywają się pod osobę znajomą. Następnie wysyłają wiadomość, że pilnie potrzebują finansowego wsparcia. Obiecują zwrot pieniędzy. Zazwyczaj nie proszą o duże kwoty. Proponują łatwy sposób przelania wskazanej kwoty – wystarczy zalogować się do swojego banku i w aplikacji wygenerować kod do płatności telefonem i przesłać go podszywającemu się pod „znajomego” oszustowi. Przekazany kod wystarczy aby natychmiast wypłacił pieniądze z bankomatu.
Przestrzegamy przed oszustami działającymi taką metodą. W przypadku otrzymania prośby o pożyczkę nie należy działać pochopnie i w emocjach. Przed podjęciem ostatecznej decyzji zawsze należy sprawdzić czy osoba, która do nas napisała rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Najlepiej jest do tej osoby po prostu zadzwonić. Pamiętajmy, że nie należy nikomu udostępniać danych do logowania na konta bankowe, jak również przekazywać obcym osobom kodów do płatności mobilnych.
starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło
Frajerzy są po to, żeby ich doić.
Głupich się okrada tak jak bohaterkę artykułu
DO Gość • Czwartek [15.10.2020, 16:10:51] • [IP: 176.221.122.***]...No i bardzo mądre stwierdzenie, bo popularne przysłowie powiada :Dobry zwyczaj, nie pożyczaj...A jeszcze lepsze nie oddawaj...Ale naiwniaków jest masa, potem jest płacz i zgrzytanie zębami :Panie władzo okradli mnie konto💰💲ukradli worek dolarów...
Ja bym znajomym nie pożyczył kasy bo potem nie oddają.
Trzeba być debilem by w ten sposób się dać nabrać.
Podam pin oraz numer konta ale przed tym proszę o osobisty kontakt celem wyrwania flaka z klatki piersiowej po lewej stronie bo to bydło serca to nie ma zrobię to na miejscu w drzwiach
też kiedyś ktoś włamał mi się na moje konto FB i od znajomych próbował wyłudzić kod BLIk, na szczęście bezskutecznie