Do zdarzenia doszło we wtorek 2.11.2012 r. około godziny 16:00 przy ulicy Grunwaldzkiej. Kierowca źle się poczuł i zasłabł podczas jazdy.

Początkowo funkcjonariusze myśleli, że kierowca mógł być pijany lub pod wpływem narkotyków, ale okazało się, że jego zasłabnięcie wynikało ze stanu zdrowia. Mężczyzna został zabrany z karetki do policyjnego radiowozu, potem dojechał drugi radiowóz i przekazał patrolowi walizkę z urządzeniem do sprawdzania trzeźwości.

- Zgłoszenie dotyczyło 33-letniego mężczyzny, który zasłabł jadąc samochodem. W chwili przyjazdu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego był przytomny. Został zabezpieczony i przetransportowany do szpitala - informuje Paulina Heigel rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.

Dziwna sytuacja ponieważ z tego miejsca zdarzenia mężczyzna odjechał w radiowozie ze szczecińskimi policjantami. Być może pogotowie zostało ponownie wezwane do KMP po tego mężczyznę.

Ciekawostką było gdy policjant podszedł do dziennikarza zabraniając pokazywania jego wizerunku w dalszej rozmowie powiedział gdy tego pan nie zrobi spotkamy się w Sądzie.

źródło: www.iswinoujscie.pl