Przestańcie już z tym koszeniem. Zobaczcie te wypalone place po ostatnich upałach.

Kwietne łąki są super, o wiele lepsze niż mocno przystrzyżone trawniki, szczególnie przy tych suszach. Artykuł mocno na wyrost. Jednak przydałyby się 2 rzeczy: 1. niech nie będą to chwasty, tylko specjalne mieszanki kwietnych łąk, 2. przydałoby się kosić tam gdzie zasłania widoczność kierowcom. Poza tym spoko, nie koście, lepiej dla środowiska i ludzi. A autor artykułu niech poczyta jak to się robi w Polsce i na świecie zanim napisze o „eksperymencie”, bo takie akcje robione są już od wielu lat, nic bardzo nowego.

Niestety afekt wprowadzenia polskiego ładu gminy maja mniej pieniędzy i zaczynaja oszczędzania podziękujcie tym co tak głosowali nigdy wcześniej tak nie było takiego dziadostwa

Kosić i jeszcze raz kosić. Turyści mówią mi że w tym roku roślinność w Świnoujściu jest zaniedbana.

Nie było suszy to nie kosili, teraz jest susza to koszą? Dziwacy! Powinno się kosić ale nie tak do zera na 2 centymetry. Przecież można kosić na 10 centymetrów trawę i będzie ładnie i z zachowaniem wilgoci pod korzeniami, ale czy ktoś tu ma pojęcie to co robi. A chwasty rosną sobie na dobre.

ciekawe czy Michalska zapłaci za regeneracje darnie, i ewentualne nasady krzewów zniszczonych przez konkurencyjne chwadsty? i co z pieniędzmi które zostały zapłacone firmie opslsugujacą świnoujską zieleń? przecież kontrakt zakładał wykaszanie trawników w całym mieście. nawadniać tez nie było trzeba. pieniądze zapłacone za niewykonana robotę. nóż w kieszeni cie otwiera widząc tych nieudaczników z UM.

Załośnie wyglądają trawniki po tym koszeniu. Trawa nierówno ścięta, po amatorsku. Wstyd dla takich kosiarzy i dla władz miasta!

Wygląda to bardzo ładnie, dużo zieleni, po co kosić ?? To jest natura, zieleń jest piękna w takiej formie. Zostawcie to w spokoju.

Obok Orlika na Kosciuszki zboze wyższe od płotu

Nie ma tu zacytowanych wypowiedzi rządzących w mieście. Trudno to więc komentować, trzeba by zapytać, dlaczego zwleka się z koszeniem. Może pogoda groziła wyschnięciem? Opady nie były regularne.

Piękne łąki kwiatowe 👍

Wpierw, że betonoza, potem, że nie koszą trawy...ludzie, ogarnijcie się...malkontenci skończeni.

Nie kosić najwyżej skrucić owady będą się rozmnaźać i motyli przybędzie. Pozdrawiam

Zdecydowanie nie kośić, mnie jako kierowcy to nie przeszkadza.

Jeżeli to są te piękne łąki kwietne to ja jestem Motyl:-)))

Mądrego zawsze warto poczytać i posłóchać. Tam gdzie ograniczając widoczność no i za krótko nie kosić. Żółte płace po koszeniu - koszmar

Lebioda jest chwastem ale zdrowym i można ją jeść

Nie ma chwastów są rośliny które współpracują ze sobą. Poprawiają poziom wody w glebie. Pomagają korzeniom drzew które ogolone z traw wysuszają się powoli. Jakie piękne kwiaty na zdjęciu trzecim. Trzeba wyrwać z miasta ten BETON !!

ciągle jeszcze ktoś spada z księżyca z tym koszeniem. Koszą przez tych zacofanych marudzących. W ekosystemie trawa ma podobną rolę jak drzewa. Zamiast tracić czas i energię na marudzenie lepiej się zainteresować o co chodzi. Świat się zmienia i świadomość powinna nadążać. Jeszcze niedawno nie było tematu czystości powietrza aż zaczynamy się budzić ale już z ręką w nocniku. Warto działąć z wyprzedzeniem choć jest już prawie za późno.

Jest pięknie. Roślinności jest na lekarstwo. Miłośnicy betonu niech przestaną płakać. Chwasty to betonują miasto. Zburzyć apartamenty i posadzić oset.

To nie o to chodzi żeby nie kosić ale żeby mieć oszczędności.Jeżeli nie zleci się jednej tury koszenia w części miasta to w efekcie oszczędza się konkretne pieniądze i można je przeznaczyć na nikomu niepotrzebne inwestycje Michalskiej czy Zmurkiewicza.A to pytanie o koszenie i ekologiczne teorie o ochronie siedlisk, o wilgoci jaką dają wysokie chwasty to bzdury dla ciemnoty.

Też uważam, że kwietne łaki są lepszym rozwiązaniem niż trawniki. W zupełnosci się zgadzam z wszystkimi argumentami wysuniętymi przez Gościa 46.205.145 a argument, że turyści uważają, że mamy zaniedbana roslinność nie jest dla mnie żadnym uzasadnieniem dla koszenia trawników. Wolę, żeby pszczoły były bardziej zadowolone niż turyści. I też uwazam, że koszenie w czasie suszy jest najgorszym momentem by to robić.

Po skoszeniu trawy jak nagle wyschła.. Powinni od razu nawadniać jakoś zaraz po skoszeniu. No chyba że taki upał jest że się nie da.

michalska powinna się wstydzić.

Polska jest nieustannie w odbudowie. Nic dziwnego, ze nie opracowano do tej pory metody właściwego koszenia traw w miastach. Upłynie jeszcze sporo wody w Świnie, gdy doczekamy się zatrudnienia wykształconego i z praktyką ogrodnika mieskiego.