Niektórzy odkładają pieniądze na tzw. „czarną godzinę”, inni szukają sposobów na mniejsze wydatki, a jeszcze inni na większe zarobki.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez bank Credit Agricole, województwo zachodniopomorskie przywiązuje coraz większą wagę do troski o domowy budżet. 81 proc. mieszkańców uważniej planuje wydatki niż przed rokiem i szuka nowych rozwiązań na utrzymanie dotychczasowego standardu życia (średnia dla całej Polski to 83 proc.).
76 proc. mieszkańców województwa zachodnio-pomorskiego aktywnie i regularnie poszukuje promocji i rabatów na zakupach, by obniżyć codzienne wydatki. Prawie dwie trzecie odkłada na później większe zakupy np. sprzętu RTV/AGD. Odkładane są również plany o zaciągnięciu kredytu gotówkowego (58 proc.).
65 proc. mieszkańców województwa ocenia swoją sytuację finansową bardzo dobrze, jednak w porównaniu do zeszłego roku jedynie jednej czwartej udało się ją poprawić. Oszczędności ma 67 proc., przy czym oszczędzanie regularne deklaruje 81 proc. z nich (średnia dla całej Polski to 74 proc.). Pozostali nie podejmują żadnych działań w tym kierunku.
- Odkładanie pieniędzy to nawyk słabo zakorzeniony w zwyczajach Polaków. Ponad połowa badanych uważa, że zarabia zbyt mało, by mała z czego oszczędzać, choć nie jest to prawda. Z każdej pensji można odłożyć nawet niewielką sumę i budować w ten sposób poduszkę oszczędnościową lub inwestycyjną. Ci, którzy tak robią, wykazują wyższe poczucie bezpieczeństwa finansowego i mniej obawiają się przyszłości – komentuje Katarzyna Kierzkowska, ekspertka Credit Agricole.
Z badania banku wynika również, że 31 proc. mieszkańców województwa zachodniopomorskiego ocenia, że ich sytuacja finansowa w ciągu minionego roku się pogorszyła. Główne przyczyny obniżenia standardu życia to wysoka inflacja i rosnące koszty codziennego życia.
Jak oszczędzać w sytuacji niepewności ekonomicznej i jak mądrze zarządzać domowym budżetem, gdy inflacja wciąż winduje ceny w sklepach w górę? Odpowiedzi na te pytania i przydatne life hacki można znaleźć na portalu wyzwanieoszczedzanie.pl i na facebookowej grupie #WyzwanieOszczędzanie.
*Badanie CAWI zrealizowane w sierpniu 2023 roku, na panelu badawczym Ariadna, N=1619, próba ogólnopolska, reprezentatywna, wiek 16+.
Agnieszka Gorzkowicz
menadżer ds. Komunikacji Korporacyjnej / z-ca rzecznika prasowego
Biuro Komunikacji Korporacyjnej
Poniedziałek, 16 czerwca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Aliny, Benona, Anety.
- Zderzenie dwóch pojazdów na Staszica. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Z udziałem wykonawców ze Świnoujścia
- Wspaniała kantata „Dekalog” w amfiteatrze im. Marka Grechuty
- Wypadek na Grunwaldzkiej
- Potrącony 90-latek przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach
- Tragiczne odkrycie na Karsiborze. Z wody wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny
- Pierwsza taka Noc Muzeów w Świnoujściu
- W otoczeniu zabytków prezydentka miasta otwiera dyskusję
- o przyszłości unikalnej przestrzeni Basenu Północnego
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Credit Agricole: Zachodniopomorskie w czołówce w Polsce pod względem regularnego oszczędzania
A ci od Donka twierdzą, że ludzie mają za dużo piniędzy.
Do 232*** Bolesna prawda, która niestety nie dociera do większości społeczeństwa.
Tylko frajerzy oszczędzają, gdy dochodzi do władzy zło, czyli lewica. Inflacja załatwi wszelkie oszczędności, a jeśli jakieś pozostaną, to planowane przyjęcie euro i porzucenie złotówki spowodują, że znowu stanie się ona nic nie warta, a przelicznik na euro ograbi nas. W dodatku banki takie jak Credit Agricole planują wraz z lewacką UE likwidację gotówki, więc wszystko będzie na kartach- a jak masz gotówkę, to już nie wpłacisz jej w banku, a tylko we wpłatomacie, ryzykując utratę karty i pieniędzy. Ostatnie wybory w dodatku pokazały, że Polacy w zamian za prawo do swobodnej aborcji wybrali, że chcą być totalnymi biedakami w UE, chcą utraty niezależności finansów, chcą lewackiego Związku Europejskiego zamiast suwerennej Polski. To uczyni z nas wszystkich biedaków, którym oszczędności w złotówkach na nic się nie przydadzą i będą oznaką jak za komuny ciężkiego frajerstwa, gdy się oszczędzało na książeczkę wpłacając tyle co na dobrą drogą parę butów co miesiąc, a po 18 latach wystarczyło tylko na jednego kapcia.