Przepisy jasno określają minimalną odległość – 10 metrów od przejścia dla pieszych lub przejazdu rowerowego. Ma to kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa: pojazd zaparkowany zbyt blisko skutecznie zasłania osoby, które chcą przejść przez jezdnię. Kierowcy nadjeżdżający nie mają szans, by w porę zareagować, co może prowadzić do potrącenia.

Co gorsza, zdarzają się przypadki, gdy kierowcy parkują swoje auta bezpośrednio na przejściu dla pieszych, całkowicie je blokując. To skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie, które nie tylko łamie przepisy, ale świadczy o całkowitym braku wyobraźni i szacunku dla innych uczestników ruchu. Jedno ze zdjęć, udokumentowanych przez strażników miejskich, pokazuje właśnie taką sytuację – samochód stojący na pasach przy ul. Piastowskiej, zmuszający pieszych do obchodzenia go bezpośrednio po jezdni.

Wielu kierowców tłumaczy się presją związaną z brakiem miejsc parkingowych. To jednak żadne usprawiedliwienie – z punktu widzenia osoby poszkodowanej, żaden argument nie cofnie skutków wypadku. Nieprzestrzeganie przepisów może kosztować nie tylko zdrowie innych, ale także własne pieniądze i punkty karne – za parkowanie zbyt blisko przejścia grozi mandat w wysokości od 100 do 300 zł oraz 5 punktów karnych.

Okres letni to czas wypoczynku, jednak nie zwalnia nas z dbałości o bezpieczeństwo swoje i innych. Kierowcy muszą pamiętać, że każda decyzja podjęta na drodze wpływa na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Odrobina rozwagi może zapobiec tragedii – choć to tylko 10 metrów, w krytycznym momencie może to być granica między bezpiecznym dotarciem na drugą stronę a poważnym wypadkiem.

Beata Olszewska
Inspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Urząd Miasta Świnoujście