Jak relacjonuje nasz Czytelnik, pojazd prawdopodobnie zmierzał w stronę koszy na śmieci, by je opróżnić. - Cieszy fakt, że sprzątają plażę, ale nie może to być kosztem niszczenia przejść dla pieszych. Przecież jest specjalny wjazd na plażę przy kawiarni Plażowa. Taki ciągnik waży prawie 2 tony, więc nie ma się co dziwić, że są popękane kafle na promenadzie. Kto tymi ludźmi zarządza i zezwala na takie nieprawidłowości. Jedno zrobią, inne zniszczą. Brak słów na taką głupotę - komentuje Piotr, autor zdjęcia.
Na załączonej fotografii widać, jak ciężki pojazd porusza się po przejściu dla pieszych i chodniku, co może prowadzić do uszkodzeń nawierzchni, która nie jest przystosowana do tego typu ruchu. Świadkowie zwracają uwagę, że takie praktyki powtarzają się i w efekcie płytki na promenadzie pękają, a remonty generują dodatkowe koszty z miejskiej kasy.