Na cmentarzu pojawili się także licznie Ci, którzy o świątecznej zadumie musieli, na czas dyżuru przynajmniej, zapomnieć. Pracownicy firmy Remondis, z wyjątkowym tego dnia wyczuciem zadbali o czystość alejek, opróżnienie błyskawicznie zapełniających się toalet. Nie było to łatwe bo wymagało kilkakrotnego wjazdu na cmentarne aleje ciężkiego sprzętu.
 Już od wczesnego ranka, Aż do wieczora wzdłuż ulic prowadzących na cmentarz ciągnęły szeregi ludzi. Po drodze nie zabrakło stoisk oferujących kwiaty i znicze. Nie brakowało małych, symbolicznych wiązanek aż po okazałe kępy chryzantem w wielkich donicach. Część, o kwietne ozdoby starała się już wcześniej ale klientów nie brakowało także dziesiątkom sprzedawców, którzy rozłożyli swoje kramy wzdłuż chodników wokół cmentarnego ogrodzenia.
  Co roku w ofercie handlowej przybywa ciekawych ozdób, konkurencja i rozrzut cenowy są coraz większe. Wszystko zależy od gustów i zasobności portfeli klientów. Wśród tych ostatnich są tacy, którzy zdają się starać przesłonić smutek grobu wielobarwnym wystrojem ale nie brakuje też zwolenników skromnego, wręcz ascetycznego wyglądu miejsc pochówku. Są więc i takie mogiły gdzie migoce tylko jeden symboliczny płomień.  
  Niezależnie jednak od bogactwa miejsc pochówku, każde kryje wspomnienie o kimś. I czy to znana wielu, opływający w pośmiertne splendory osoba czy zapomniany szary człowiek każdy, specjalnie tego dnia zasługuje na wspomnienie i modlitwę. W intencji wszystkich, wczesnym popołudniem na polowym ołtarzu, ofiarę mszy świętej złożyli kapłani ze wspólnot całego miasta. Po zakończeniu świątecznego nabożeństwa, duszpasterze poprowadzili uroczystą procesję cmentarnymi alejkami.  Procesja ze śpiewem mijała setki kwater. Przy niejednej, czuwały zadumane we wspomnieniach rodziny przyjaciele.
  Zgodnie, z zapowiedzią kapłanów dekanatu, w listopadzie będzie jeszcze niejedna okazja do wspólnej modlitewnej zadumy pośród mogił.  





							



							








Spoczywajcie w pokoju
2:43 - nie wiem, co jaracie na Matejki, ale przestrzegam przed marychą, pozornie nieszkodliwa, a upośledza pamięc krótko- i dlugotrwałą. -■ 8:43 - na nowym cmentarzu jest toi toi, blisko bramy wejściowej
A gdzie zdjęcia naszych harcerzy??
Tak bardzo słusznie firma REMONDIS pracownicy tej firmy zasługują na podkreślenie ich pracy w tym i innych dniach cmentarz jest czysty i na bieżąco oczyszczane śmieci.Mam prośbę aby na cmentarzu były rozstawione TOY tojki bo brak ich jest naprawdę problemem obecnie jedna toaleta w kaplicy nie wystarcza. wiele razy widzieliśmy sytuacje okropne.
Co się jara na Matejki? Samochód czy mieszkanie?
Dobre kazanie powiedział ks.Ignacy Stawarz...o świętości. Zacytował bodaj sw.I. Loyolę, że większą wartość niż nawet dokonywanie cudu wskrzeszenia kogoś ma zaparcie się siebie - że taka jest świętość. Inny cytat, tym razem z św.Charbela za pośrednictwem ks.Ignacego:" Nie zaczynaj niczego na ziemi, jeśli nie będzie miało to końca w niebie. Nie wybieraj takiej drogi na ziemi, która nie doprowadzi cię do nieba". Swietnie wypowiedziane kazanie, znakomitą dykcją, przy pomocy inteligentnej retoryki. A gdy na końcu glos zabrał ks.Dziekan Superlak (zapowiedział m.in.Zaduszki nad morzem) nie byłby sobą, gdyby nie nawiązal do jakiejś książki - w jego kazaniach regularnie powraca motyw jakiejs książki, cytatu, myśli z książki. Przecież nadal największe skarby ludzkiej myśli są zawarte w KSIĄŻKACH!" Obsluga" Mszy sw. pochodziła z parafii p.w.św.Stani.i Bonifacego - np.śpiew prowadził organista z tamtej parafii (swoją drogą, jak pięknie gra w kościele na Siemiradzkiego!), a czytania mieli świeccy i kleryk z tej parafii.