Uroczystości z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęły się od modlitwy. W świątyni przy ulicy Piłsudskiego duchowni przypomnieli wiernym o cudzie nad Wisłą i bohaterstwie żołnierzy, którzy w 1918 roku walczyli o wolność Ojczyzny.

Msza święta miała wyjątkowo podniosły charakter. Ołtarz otoczyły liczne poczty sztandarowe, a ławy wypełnili przedstawiciele służb mundurowych w galowych uniformach. Wśród nich obecni byli marynarze, oficerowie oraz młodzież szkolna.

Kapłani w homilii nawiązali do wiary, która prowadziła Polaków przez najtrudniejsze czasy. Wspomniano też o duchowym wsparciu, jakie w czasie Bitwy Warszawskiej miała dawać Matka Boska prowadząca żołnierzy ku zwycięstwu nad bolszewikami.

Po zakończeniu nabożeństwa wierni ruszyli w uroczystym pochodzie. Kolumnę otwierał zabytkowy samochód, w którym jechali odtwórcy ról ojców niepodległości z Ignacym Janem Paderewskim na czele. Na trasie przemarszu mieszkańcy pozdrawiali uczestników i machali biało-czerwonymi flagami.

Nie zabrakło też pierwszego tego dnia tętentu końskich kopyt - kawalerzyści dołączyli do pochodu, który przy dźwiękach Orkiestry Wojskowej pod batutą Piotra Skoczylasa dotarł aż na Plac Słowiański.

Atmosfera dumy, wzruszenia i jedności towarzyszyła wszystkim, którzy tego dnia postanowili wspólnie uczcić narodowe święto.

źródło: www.iswinoujscie.pl