Wrak od długiego czasu pozostaje w tym samym miejscu. Auto nie jest użytkowane, wygląda na niesprawne technicznie i zajmuje cenne miejsce parkingowe, z którego mogliby korzystać klienci sklepu. Mieszkańcy i kierowcy zwracają uwagę, że sytuacja trwa od miesięcy i nie widać żadnych działań ze strony właściciela pojazdu ani zarządcy terenu.
Pojawiają się też pytania o odpowiedzialność. Parking znajduje się na terenie dzierżawionym w opinii czytelników to właśnie dzierżawca powinien zareagować i doprowadzić do usunięcia porzuconego auta. Brak reakcji budzi irytację i obawy, że sprawa zostanie rozwiązana dopiero wtedy, gdy dojdzie do zagrożenia, np. pożaru lub innego incydentu.
Mieszkańcy pytają wprost: czy naprawdę trzeba czekać na „samozapłon” albo interwencję służb, aby ktoś zajął się problemem? W wielu miastach podobne wraki są usuwane po zgłoszeniu jako pojazdy porzucone lub zagrażające bezpieczeństwu. W tym przypadku - jak twierdzą okoliczni mieszkańcy nikt nie wykazuje zainteresowania, a problem narasta z każdym kolejnym miesiącem.





















Też mam kilka takich aut. Nie opłaca się naprawić, wyrejestrować nie chcą więc stoją. Kretyńskie prawo, że nie można wyrejestrować i sprzedać na części, a resztę zezłomować na lokalnym złomie.
Szkoda że ktoś zostawił na zgnicie Lancie Lybre :(
Leningrady obstawione przez handlarza pełno samochodów nie ruszonych od miesiecy
Za pierwszym Leningradem też stoi przyczepa i dwa samochody które tylko zabierają miejsca postojowe.
To nie jest problem dzierzawcy tylko naszego panstwa z dykty. Dzierzawca powinien zglosic taki wrak do urzedow i to urzad powinien sie tym zajac. Serio jakis randomowy mieszkaniec mysli, ze ktos ruszy ten wrak za swoja prywatna kase? przeciez to jest kradziez lub wlasciciel moze potem twierdzic, ze w trakcie transportu uszkodzono mu na przyklad opony. Zadna firma tego w zyciu nie ruszy bez zgody wlasciciela. Niestety po zadzwonieniu na SM lub policje oni powiedza, ze to teren prywatny i maja w dupie. W takim wlasnie kraju zyjemy.
Soro jest porzuconych aut w mieście, miejsc parkingowych brakuje więc powinno się usówać wraki.
To samo na Chełmońskiego 11 stoi wrak bez tablic od paru lat trawą zarasta i zajmuje miejsce parkingowe czemu wspólnota mieszkaniowa i staż miejska nie odcholuje tego wraka na złom