Mamy kolejne niepokojące sygnały od naszych Czytelników. Martwe trzmiele leżały na ulicy Pułaskiego. Na Wyspiańskiego wysypany był nimi odcinek od Urzędu Skarbowego aż do hotelu Cesarskie Ogrody. Magistrat twierdzi jednak, że wszystko jest w porządku. Czyżby niewidzialna ręka rozsypywała nieżyjące owady?czytaj

Zablokowana linia kolejowa między Warnowem a Miedzyzdrojami. Około godziny 17 wykoleił się pociąg towarowy. Z torów wyleciało 11 cystern!czytaj

Skończyła się Karuzela Cooltury. To świetna okazja, by pomyśleć o organizacji jakiejś prawdziwej atrakcji, która przyciągnie do nas takie tłumy jak na imprezę Jurka Owsiaka – pisze z namiotu na Przystanku Woodstock pan Piotr, nasz Czytelnik.czytaj

Przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę” okazał się pomysł właściciela świnoujskiego Biura Podróży „Fregata”, który na czas trwania Festiwalu Słowian i Wikingów uruchomił specjalną linię katamaranu „Wodniczka”. Jednostka zrobiła kilka kursów specjalnych ze Świnoujścia do Wolina aby – na czas festiwalu – zacumować przy tamtejszej kei i zaoferować zwiedzanie średniowiecznej osady od strony wody. Z tej interesującej oferty można jeszcze skorzystać dziś, w niedzielę, w ostatnim dniu festiwalu.czytaj

24-letni Tomek znowu zniknął! Są przypuszczenia, że buduje właśnie drugą tratwę i ponownie spróbuje przepłynąć Morze Bałtyckie – pisze do nas pan Kai z Niemiec.czytaj

W Karsiborze trwają prace przy budowie nowej siedziby jednostki strażackiej. Obiekt powstaje przy ulicy 1 maja. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to budynek zostanie oddany do użytku już w sierpniu. Inwestycja częściowo została sfinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. Koszt inwestycji to 968 tysięcy złotych. czytaj

Jeden z naszych Czytelników odkrył straszną rzecz. Czas zimowy w Świnoujściu przestał istnieć... Chodzi dokładnie o wskazówkę zegara słonecznego przy Liceum Ogólnokształcącym, które w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły... - Może ktoś ma dosyć tej zimy w środku lata i tak odreagował swoje niezadowolenie? - żartuje nasz Czytelnik. czytaj

Na dachu budynku byłej Biedronki przy ulicy Matejki dzieci urządziły sobie bardzo niebezpieczną zabawę. Świadkiem takiego zdarzenia był w ostatnim czasie nasz Czytelnik, który uwiecznił wszystko na zdjęciach. Finał takich zabaw może być tragiczny. - Różne rzeczy dzieją się pod Biedronką, ale to co ujrzałem zmroziło we mnie krew w żyłach. Rodzice czy wiecie jak bawią się wasze dzieci? Bo tłuczenie butelek pod budynkiem najwyraźniej już im się znudziło- relacjonuje Czytelnik.czytaj