Do zdarzenia doszło obok sklepu meblowego. Do przechodzącego chłopaka podbiegło dwóch innych. Poturbowali napadniętego i zażądali od niego oddania telefonu komórkowego. Na szczęście w tym samym czasie przejeżdżał obok samochód osobowy. Jadący nim mężczyźni zauważyli grupę i domyślili, że doszło do napadu. Zatrzymali się i przepłoszyli napastników. Zaopiekowali się też pobitym, odprowadzili do domu. Chłopak był w szoku. Jak mówi, nie zapamiętał nawet tych, którzy mu pomogli. Wie tylko, że jechali samochodem osobowym w kolorze bordo.
„Chciałabym bardzo podziękować kierowcy i pasażerowi” pisze w email'u matka napadniętego. Pani Jolanta ma nadzieję, że tym razem skończyło się na siniakach. Jest jednak przerażona, że takie zdarzenia mają miejsce w środku dnia, w gęsto zabudowanym terenie, tuż obok ruchliwego skrzyżowania. Pocieszające jest, że mimo narastającej znieczulicy wciąż nie brakuje ludzi zdecydowanych stanąć w obronie słabszych gdy tylko zajdzie potrzeba.
brawo dla tych panów którzy nie pozostali obojętni i zareagowali! pewnie zrobiłbym podobnie bo to co się teraz dzieje jest jakieś chore...
Brawo!
A gdzie rodzice tych małolatów?Czy mamuńcia i tatuńcio wiedzą co robi w wolnych chwilach ich synek?a przywalić takie kary finansowe rodzicom, żeby wiedzieli na drugi raz że maja jeszcze dziecko w domu, które należy wychowywać.a syneczek za przestępstwo karę...ODŚNIEŻANIE ULIC W ŚWINOUJSCIU!! Dawniej to taki synuś dostałby manto w domu od ojca pasem, że przez tydzień nie usiedziałby na pupie...a teraz?
Trzeba reagować na chamstwo i bezczelne zachowania. To początek rozboju i kradzieży. Trzeba reagować, bo nas będą terroryzować. Tak rodzą się przestępcy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Dziekowac Bogu pozostalo ze sa tacy ludzie ktorzy przeploszyli tych huliganów, szkoda tylko że ich nie bylo w Warszawie jak zabili policjanta który zareagował. Tu może też by sie tak stało.Chwała za odwage za tych z tego auta, nie znam ale gratuluje i pozdrawiam :)
Może wisiał kasę za dragi, z których się nie rozliczył?!
To rodzice powinni słono płacic ze takich zwyrodnialców wychowali to od ich dachem tworzył sie stwór Gratulacje dla tych Panów co nie pzreszli oboletnie Pozdrawiam
Brawo za odwagę ---tępić huliganów!!gdzie RODZICE??tych małolatów??
Bardzo dobrze, szkoda, że mnie nie było wtedy pod blokiem. Co nieco bym pomógł temu chłopakowi. Pozdro.
Jestem pełna podziwu dla Panów, którzy pomogli. To strasznie budujące, że są ludzie nie bojący się reagować w takich sytuacjach. Przecież samemu można dostać kosą w brzuch, a jednak. Pełen szacun, naprawdę. Pozdro.
Wielkie brawa dla odważnych
Róbta co chceta. Owoce hasła owsiakowego.
[15.02.2010, 08:31] • [IP: 217.97.193.**] oni nie maja nic wspolnego z owsiakiem i ta subkultura, szacunek panowie z samochodu szacunek.
to nie tak hop sup gnojek kase wisial napewno takim to dobrze niech sie ucza od mloda by odawac to co sie jest winnym jestem za by pasem po dupie tkich co sie ne rozliczaja co pozycza i pozniej uniki i w domci siedza tak dlugo az dupa do krzesla sie skleja i strach im wyjsc
Coraz bardziej niebezpiecznie w naszym miescie. Co na to nasze władze?
Niestety, ale to są skutki bezstresowego wychowania.Będzie jeszcze gorzej.
ciebie ja moge rozliczyć jak bardzo chcesz
Gość Poniedziałek [15.02.2010, 08:38] [IP: 80.245.189.***] A ty co ? Pewnie też dostałeś kopa w D, bo nie oddałeś kasy? hmm? Jeśli był winny to na pewno nie" nieznajomym". Naprawdę trzeba powstrzymać fale chuligaństwa.. I to był szczyt największego chamstwa, żeby atakować kogoś w biały dzień.. Tyle z mojej strony.
Nie wiem co to za koleś z8.38 ale to nie MR mimo że mamy taki sam ipek.
A tak poza tym to dobrze że są jeszcze ludzie którzy reagują na bandytyzm.Wielki Respekt dla tego Ktosia z samochodu.
Za małe są kary dla chuliganów dlatego niczego się nie boją
@Mount R. Dokładnie, zgodzę się z Tobą. Gdybym tylko zobaczył, że ktoś atakuje jakąś osobę, to od razu bym zareagował. (do tego ONI atakują w grupce, bo sami za bardzo się boją)
Oj zapomniałem dopisać. Moje IP też jest jakie jest, bo dużo osób je ma na osiedlu, ale ja zawsze się podpisuję.
Mieszkam o" rzut beretem" od miejsca w którym obili tego nieszczęśnika i ze smutkiem stwierdzam że okolica pomału schodzi na psy.Kiedyś tu było spokojniej.Ludzie się szanowali.Wszyscy się znali z widzenia.Nawet jeśli były jakieś konflikty rozstrzygało się je na osobności.OBOWIĄZYWAŁY JAKIEŚ ZASADY!Dziś w kilku tłuką jednego żeby zabrać jakiś gówniany telefon.Dla mnie to zwykli szmaciarze, bez honoru.