Tylko część spośród laureatów konkursu dojechała na uroczyste odczytanie werdyktu jury. Powodem są przede wszystkim odległości jakie muszą pokonywać nagradzani „Konikami Morskimi”.
fot. Krystian Papski
Złote Koniki Morskie – nagrody Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego otrzymali w tym roku Janusz Koryl z Rzeszowa i Mirosław Puszczykowski z Mogilna. Rozstrzygnięcie konkursu, recytacje i koncert muzyczny wypełniły wtorkowy wieczór w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Świnoujściu. Z okazji Dnia Literatury Wyspiarskiej z ciekawym wykładem przyjechała do Świnoujścia Cecylia Judek – sekretarz naukowy Książnicy Pomorskiej w Szczecinie. Artystycznym ozdobnikiem imprezy były recytacje w wykonaniu aktorów scen warszawskich - Ewy Kuklińskiej i Jacka Kawalca.
Tylko część spośród laureatów konkursu dojechała na uroczyste odczytanie werdyktu jury. Powodem są przede wszystkim odległości jakie muszą pokonywać nagradzani „Konikami Morskimi”.
fot. Krystian Papski
Na tegoroczny konkurs wpłynęło aż 128 zestawów wierszy. Prace oceniało trzyosobowe jury w składzie:Iwona Dominiak /polonistka I L.O./ Urszula Kapusta /redaktor tygodnika „Wyspiarz Niebieski”/ oraz Jadwiga Wutke / bibliotekarz Miejskiej Biblioteki Publicznej. 90 z nich zakwalifikowano do konkursu w kategorii „Bogactwo duszy”, a 36 w kategorii „Skarby Morza”. Srebrne Koniki Morskie Małgorzacie Borzeszkowskiej z Lęborka i Mirosławowi Szałacie z Czarnego.
fot. Krystian Papski
Trzecie nagrody wraz ze statuetkami brązowego konika otrzymali Piotr Nowicki z Ostrowii Mazowieckiej i Katrzyna Żychla z Sieniawy Żarskiej. Nagrodę specjalną za najlepszy wiersz nadesłany przez autora ze Świnoujścia otrzymała Beata Wołoszyn – poetka Klubu Literackiego „Na Wyspie”. Muzyczną oprawą uroczystości zajęła się rodzina państwa Kosętków ze Świnoujścia.
fot. Krystian Papski
Głównym organizatorem konkursu jest Klub Literacki „Na Wyspie”. To stowarzyszenie twórców działa w Świnoujściu nieprzerwanie już od 1967 roku. Założycielką była znana w Polsce poetka rodem z naszego miasta Ann Beata Chodorowska - Gorzelniaska. Do zeszłego roku klub dorobił się siedmiu zbiorowych wydawnictw. We wtorek zaprezentowano ósmy tomik. Książka nosi tytuł „Poławiacze wzruszeń”. Z tak ważnej dla klubu okazji, do Świnoujścia przyjechały dawno nie widziane osoby, między innymi Anna Partyka Judge – poetka ze Świnoujścia od lat mieszkająca na Wyspach Brytyjskich.
fot. Krystian Papski
Uroczystość nieprzypadkowo odbyła się w Bibliotece Miejskiej. To właśnie tutaj przez wiele lat pracowała Anna Beata Chodorowska – Gorzelniaska. Tutaj organizowała pierwsze spotkania świnoujskich literatów. Patronem naszej biblioteki jest z kolei znany poeta polski pierwszej połowy XX wieku Stefan Flukowski – jeden z twórców znanej grupy literackiej „Kwadryga”. Uczestnicy Wyspiarskiego Dnia Literatury mieli okazję wysłuchania interesującego wykładu na temat patrona biblioteki. Odczyt przygotowała i przedstawiła Cecylia Judek – sekretarz naukowy Książnicy Pomorskiej ze Szczecina.
fot. Krystian Papski
Warto dodać, że uroczystość stała się okazją do promocji jeszcze jednego autora ze Świnoujścia. Dr Józef Pluciński wydał właśnie kolejna pracę poświęconą dziejom naszego miasta. Drukiem ukazał czwarty już zeszyt cyklu „Gawędy o moim mieście”. Praca nosi tytuł „Świnoujskie przełomy 1939 -1959”. Bogato ilustrowana książka przynosi szereg nieznanych dotąd szeroko faktów z życia miasta i jego mieszkańców. W prawdziwe historie wplecione SA także anegdoty z życia najważniejszych postaci tych czasów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Emeryci! A umyliście się i włożyliście wyprane ciuchy??Bo gdzie by się nie znależć w pobliżu skupiska(nawet niewielkiego)ludzi starszych to wiecznie ten sam specyficzny fetorek nie umytych głów, ciał i dawno nie pranych ubrań.Smutne to!
Prawdziwa bogata biesiada literacka... brawa wielkie!... a tytuł - Poławiacze wzruszeń - cudny... Jednak w powodzi marności, jadu, zawiści, można odszukać kulturalną solidarność ludzką...
„Skapeat'a” bym sobie poczytał.Ktoś pamięta te ulotki reklamowe, co były wydawane gdzieś w1993 roku?
żmurasisko za utwór" A miasto nam pięknieje" zostało nagrodzone trytonem
Gratulacje dla twórców!
Książeczkę p.Plucińskiego zakupiłam, wchłonęłam i czekam z niecierpliwością na następne.Dziękuję
słowo na niedziele?
Czy byl Slawomir M. G.??
Panie redaktorze na zielonym pasku jest inf.że piesek zaginął..no ten co latał koło posesji..zmieni Pan na biegał, Bo ludzie zamiast rozglądać się w koło, będą głowy zadzierać do góry:))...
To był Miś na miarę naszych możliwości
To było prawdziwe wydarzenie kulturalne w mieście. Promocja, nie tylko artystów malarzy poprzez wernisaże i wystawy, powinna dotyczyć także innych dziedzin, chociażby przy okazji wydawanych przez świnoujskich autorów ich książek. Takich mamy wielu w naszym mieście, chociaż może mieszkają już poza jego granicami. Warto o nich pamiętać. Dziękuję w imieniu własnym i moich znajomych, którzy byli na spotkaniu w bibliotece, organizatorom za pomysł. Prosimy o jeszcze.
Ewa Kuklińska, a nie Wisniewska.Wstyd za błąd
Czy to na pewno Ewa Wiśniewska ?
Fajna kobietka
Milfetka :D**
Super impreza świadcząca o tym, że SŁOWO, literatura w Świnoujściu nie jest obce.
a jakiego konika dostał żmuras za utwór" A miasto nam pięknieje"?