iswinoujscie.pl • Sobota [20.11.2010, 18:56:41] • Świnoujście
Śmierć dla paru złotych

fot. Sławomir Ryfczyński
Od lat drobni handlarze rozkładający towar wzdłuż ulicy Wojska Polskiego czekają na szansę ucywilizowania swojej działalności. Jeden z nich nie doczekał. Mężczyzna handlujący warzywami zginął dziś po południu po tym jak uderzył w niego niemiecki samochód osobowy.
Do zdarzenia doszło przed godzina 17.00. W zapadających już ciemnościach dwóch mężczyzn przenosiło worki z kartoflami do samochodów ze swojego stoiska. Pierwszy wracając szczęśliwie dotarł na chodnik ale kolega, który szedł za nim nie miał szczęścia. Za kierownicą Opla siedział młody Niemiec. Policjantom tłumaczył, ze nie jechał szybciej niż 20 -30 km/godz. „To bzdura, oburzał się jeden ze świadków zdarzenia. Według mężczyzny Opel jechał dość szybko.

fot. Sławomir Ryfczyński
Policjanci starają się obecnie ustalić jaka była rzeczywista prędkość auta. Niezależnie od tego trzeba jasno powiedzieć co innego. Prawdziwym skandalem jest fakt, że od wielu lat handlujący pracują na granicy ryzyka. Odpowiedzialni za ten stan rzeczy nie reagowali na dziesiątki publikacji w prasie, radiu i telewizji. Dziennikarze pisali prostym tekstem: „Tu kiedyś dojdzie do tragedii!” Stało się.

fot. Sławomir Ryfczyński
Koledzy ofiary ze łzami w oczach wpatrywali się w szybę karetki. Przez prawie pół godziny ratownicy reanimowali mężczyznę, który nie dawał już oznak życia. W końcu karetka odjechała. Jak dowiedzieliśmy się telefonicznie mężczyzna nie przeżył.
Wokół miejsca zdarzenia zgromadziły się setki gapiów. Samochody na niemieckich numerach zatrzymywały się. Przez uchylone okna kierowcy próbowali zorientować się co się stało. Dobrze, że nie rozumieli po polsku bo usłyszeliby słowa żalu i złości wypowiadanych przez tych, którzy co dzień narażają swoje życie dla paru groszy.
Ratownicy medyczni starali się jak mogli. Przede wszystkim żal człowieka.
----------------------------------------------------------------------
Policja
W dniu 20.11.2010 roku o godz. 16.25 doszło do wypadku drogowego przy ul. Wojska Polskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Opel Corsa o nr rej. OVP... , obywatel Niemiec Toni K. l. 20 potrącił przechodzącego przez jezdnię 64-letniego mieszkańca Świnoujścia Jerzego Sz., który w następstwie doznanych obrażeń zmarł.
Obywatel Niemiec kierujący samochodem w chwili zdarzenia był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia przeprowadzone zostały ogledziny, a także przesłuchani zostali bezpośredni świadkowie zdarzenia. W sprawie tej prowadzone będzie śledztwo pod nadzorem prokuratury, którego głównym celem będzie ustalenie okoliczności wypadku i odpowiedzialności kierowcy pojazdu.
----------------------------------------------------------------------
źródło: www.iswinoujscie.pl
[*]
To jest właśnie jazda sąsiadów z zagranicy. Uważają, że ich nie obowiązują przepisy, znaki drogowe, włączanie świateł , jeżdżą jak im się podoba. Może po takiej tragedii wreszcie nasza kochana policja wezmie się za tych pseudo niemieckich kierowców
OSKARŻAM i tutaj musze napisac -cisza wyborcza
Potrzebna był ofiara by żeby odpowiedzialni za to dzieje się przed granicą poszli po rozum do głowy...!!?!
Pretensję majom do Niemców a handlują dla Niemców tylko ceny w euro
Dupki do dziś nikt nic z tym nie zrobił!
Niemiec nie dostosował prędkości do warunków plus nieostrożność przechodzącego przez jezdnię i mamy to co mamy :-(
OSKARŻAM za śmierć straż miejską za to że pobłażali nielegalny handel w tym miejscu. OSKARŻAM sanepid że widząc handel na ulicy w warunkach urągającym wszystkiemu przymykali na to oko. wszyscy o tym wiedzieliśmy że handlujący tam nie mają zezwoleń a pobłażanie przez wyżej wymienione jednostki miejskie spowodowało że handlujących tylko przybywało
zginął człowiek..żal wielki!ale wierzcie lub nie..są miejsca bezpieczne i odpowiednie do handlu!ta tragedia nie miała by miejsca, gdyby kary za handel w niedozwolonym miejscu były baaaardzo wysokie..
Prędkość ma znaczenie nie tak jak autor artykiłu sugeruje ze nie ma jakby jechal 20-30km/h jak mowi to by zahamowal a najgorszym przypadku delikatnie potracil tym bardziej ze szlo ich dwoch to powinni byc widoczni i z workami to nie wtargneli bezposrednio pod kola
Panie świeć nad jego duszą obawiam się jednak, że jest sam sobie winien, w takich warunkach jak zmrok, mżawka i kostka na jazdni trzeba UWAŻAĆ!
Cos strasznego... Uronilem lezke - bez zgryzliwosci, szczescia rodzinie poszkodowanego.:(
szkoda ze świnoujscie stracilo kolejnego mieszkanca przez glupote kierowcow[*]
wyrazu współczucia dla rodziny [^]