iswinoujscie.pl • Wtorek [23.11.2010, 20:49:26] • Świnoujście
Szok! W busie jadącym do Świnoujścia oderwało się koło

fot. yapi
Chwilę grozy przeżyli pasażerowie busa jadącego ze Szczecina w kierunku Świnoujścia. Na wysokości Klinisk w pędzącym pojeździe oderwało się koło. Cudem nie doszło do poważnego wypadku, w którym mogli zginąć ludzie.
Bus firmy NORBUS wyjechał z przystanku w Szczecinie o godzinie 12:45. Pasażerowie słyszeli hałas dobiegający z podwozia i alarmowali kierowcę. Ten jednak zbagatelizował nienaturalny odgłos. Na ekspresowym odcinku drogi krajowej nr 3 koło odpadło z pojazdu.

fot. yapi
- Siedziałam z tyłu pojazdu po lewej stronie. Wewnątrz był komplet pasażerów. W pewnym momencie przez szybę zobaczyłam turlające się nasze koło. Bus niebezpiecznie przechylił się. Przed oczami w jednej chwili przeleciało mi całe moje życie – mówi zszokowana pani Izabela. - Już nigdy nie wsiądę do żadnego busa - zaznacza.
Sytuacja była naprawdę groźna. Gdyby koło uderzyło w inny przejeżdżający pojazd, a kierowca wykonałby niebezpieczny manewr mogłoby dojść do katastrofy.

fot. yapi
Do zdarzenia doszło przed niebezpiecznym skrzyżowaniem z drogą na Kliniska. W tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 90 km/h. W przeszłości dochodziło w tym miejscu do bardzo niebezpiecznych wypadków. Pod koniec sierpnia dwie osoby zostały ranne po tym jak kierujący oplem corsą wymusił pierwszeństwo i zderzył się z mercedesem vito.
- Gdyby kierowca nie zignorował dobiegającego do kabiny hałasu, nie doszło by do zdarzenia. Wszyscy przepłacilibyśmy życiem chęć zysku firmy przewozowej, oszczędzającej na stanie technicznym swoje floty, a tym samym drwiącej z bezpieczeństwa pasażerów – dodaje pasażer jadący feralną linią.
Firma NORBUS podstawiła po 30 minutach dwa inne pojazdy, którymi pasażerowie dokończyli podróż.
źródło: www.iswinoujscie.pl
kierowcy sa lipni w wiekszosci bo tak im placą, kazdy tam sie chwilowo zachacza zeby miec czas na znalezienie czegos lepszego, a wlasciciel jest ok;)
wole pociagi cociaz wleka sie 2 godziny to zawsze bezpieczniej , kiedys pojechalem busem to o malo pikawa mi nie siadla ze stresu tak wyprzedzal i szybko jechal masakra nie polecam
Dobrze ze nie bylo slisko bo znow mielibysmy zalobe-tak niewiele potrzeba-uwazajcie!!1
Sorry to ja zapomniałem przykręcić to koło. Miałem za dużo aut do zrobienia i mi się spieszyło. W sumie to nic się nie stało. Jakie to uczucie jak koło odlatuje? ;-)
Tam jest ograniczenie do 70, nie do 90.
Ktos mu odkrecil kolo bo samo nie odpadlo, zreszta nie widac sladu po urwanych srobach. Faktem jest jednak, ze nie powinien olac informacji od pasazerow, mogl poswiecic minute i by bylo jasne co i jak.
heh dobre -dopiero po dodaniu poprzedniego komentarza przeczytałem artykuł, a tam wyraźnie napisane ze kierowca zbagatelizował informacje o stukaniu w kole-czyli moja teoria słuszna, naprawdę taki z niego kierowca jak z Pomieczyńskiego kandydat na prezydenta. JAK DLA MNIE OBAJ DO ZWOLNIENIA.
norbus to kicha
strasznie jeżdżą tymi busami, dziś jechałem za busem, dość że szybko jechał, to jeszcze na wysokości Brzozowa mijał na podwójnej linii ciągłej tira...kto mu dał prawo jazdy.. a kto go puścił w trasę z ludzmi...
Nie mają na osprzęt- dziwne nigdy nie dają klientom paragonów fiskalnych, tylko kasują do kieszeni !
nic się nie oderwało, tylko jakiś baran nie dokręcił śrub.kierowca też cienias bo zanim koło odpadnie to słychać specyficzne stukanie.Czyli -zmieniali koła na zimowe, lub złapał kapcia i założył zapas, zapomniał jednak porzędnie dociągnąć śrub.Widać to gołym okiem na foto.
He he, właściciel NORBUSA powinien zmienić mechanika.A swoją drogą to odpowiednie instancje powinny w końcu wsiąść pod lupę te pseudo firmy, zatrudniają kierowców z przypadku.Kłania się obsługa codzienna.
Ale URWAŁ!
Oj tam oj tam, przesadzacie