Zespół „Bracia” (znany dawniej pod nazwą „Bracia Cugowscy”) przemierza obecnie trasę koncertową po różnych miastach Polski. Tournee odbywa się jednak nie tyle z powodu promocji nowego materiału muzycznego co… instrumentów. Muzyków zaangażował światowy potentat w produkcji instrumentów muzycznych – Yamaha. W ramach „Yamaha Rock Tour” bracia dotarli w środę 1 grudnia do Świnoujścia. Zagrali w szczelnie wypełnionej salce koncertowej salonu muzycznego „FAN” przy ul.Markiewicza.
Już w listopadzie, „Bracia” zaprezentowali możliwości najnowszego sprzętu muzycznego YAMAHA w Kielcach i Lublinie. Tym razem trafili do świnoujskiego „Fana”. W salce koncertowej czekali już na nich nie tylko wielbiciele ale przede wszystkim lśniące nowością najnowsze dzieci japońskiego koncernu - rodzina gitar „Pacifica”.
Jak się okazało – instrumenty to idealne dla muzyków z rockowym zacięciem. Na sześciostrunowych „elektrykach” wspaniale wychodzą rockowe riffy i solowe pasaże. Muzycy próbowali porównywać najnowszą generację gitar YAMAHA do innych znanych marek i zgodnie uznali, że trudno znaleźć równie dobry odpowiednik. Wojtek Cugowski powiedział jedynie, że oto legendarny stratocaster pewnej znanej firmy doczekał się wreszcie godnego konkurenta.
fot. Sławomir Ryfczyński
Okazało się, że znani polscy muzycy nie tęsknią już tak za producentami, którzy uznanie zdobywali w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych XX wieku . Wspomniany Wojtek przyznał, że na gitarze RGX8202 Yamahy gra już od pięciu lat i nie zamieniłby tego instrumentu na żaden inny. Grający na 12 – strunowym akustycznym pudle APX 700 (oczywiście Yamahy”) Jarosław Chilkiewicz nie miał wątpliwości; promujący najnowszą płytę „Braci utwór „Jesteś częścią mnie” dzięki nabrał specjalnego smaku właśnie dzięki niepowtarzalnemu brzmieniu jego instrumentu.
fot. Sławomir Ryfczyński
-„czy „Yamaha” wyprodukowała kiedyś tamburynka? – pytał przed kolejnym „numerem” Piotrek. Tamburyn też się znalazł. Piętro wyżej, na półkach salonu odszukał go błyskawicznie właściciel salonu. Grzegorz Walczyński, znany już uważnym czytelnikom iswinoujscie.pl to także jeden z fanów brzmienia instrumentów japońskiego koncernu. W środę przygotował jednorodny zestaw. Graficzny znak producenta widniał nie tylko na gitarach ale także perkusji i całej elektronice obsługującej koncert.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zespół „Bracia” wystąpił w Świnoujściu w pełnym składzie – Piotr Cugowski – wokal, Wojtek Cugowski – gitara, wokal, Jarosław Chilkiewicz – gitara, Tomasz Gołąb – bas. Na widowni nie zabrakło profesjonalistów – muzyków ze Świnoujścia. Grzegorz Walczyński myśli już o kolejnych muzycznych spotkaniach w salonie przy ul.Markiewicza, tymczasem zaprasza miłośników klasycznych brzmień by spróbowali swoich sił choćby właśnie z Yamahą.
To duża przyjemniść oglądać znane twarze na żywo.Jestem pełen uznania dla zespołu za:kulturę muzyczną, profesjonalizm, świetne brzmienie a zarazem skromność.Życzyłbym sobie więcej takich doznań, no i gratulacje dla głównego sprawcy tego koncertu-właściciela" Fana", pana Grzegorza Walczyńskiego.
No i oczywiście winien temu jest ten komuszy Prezydent !!
Lodowisko jest na parkingu koło wiatraka wczoraj byłem:)
a perkusista ? byli świetni
dalej nie wiem gdzie lodowisko?
Powinien zaprosić Borysewicza z kompanami.To byłby wypas.Ale to nie realne!!W takiej kanciapie nigdy nie zagrają, bo nigdy nie dadzą im 35 tyś pln
kolejne ciekawe muzycznie miejsce w naszym miescie :-)
To duża przyjemniść oglądać znane twarze na żywo.Jestem pełen uznania dla zespołu za:kulturę muzyczną, profesjonalizm, świetne brzmienie a zarazem skromność.Życzyłbym sobie więcej takich doznań, no i gratulacje dla głównego sprawcy tego koncertu-właściciela" Fana", pana Grzegorza Walczyńskiego.
no to teraz klientela bedzie sie pchac nawet przez okna;)
bardzo fajny koncert..gdzie jest u nas lodowisko??i kto tam pracuje?
koncercik wypas
teraz w mimozie ma byc koncert maryli rodowicz;)
Szkoda ze urzednicy nie zrobili publicznie gdzies w miescie :(