POGODA

Reklama


Wydarzenia

Maciej Napiórkowski • Poniedziałek [22.01.2007, 09:24:25] • Świnoujście

"GROSZ za rok"

Na zdjęciu Pan Zygmunta Kubiczaka (fot. Sławomir Ryfczyński )

Cokolwiek byśmy nie mówili o działalności Poczty Polskiej to trzeba przyznać, że posiada wyjątkowo korzystne dla klienta taryfy. Za doręczenie przesyłki - 1 grosz za... rok. To naprawdę ekstra promocyjna opłata zważywszy, że kartka pocztowa może trafić do adresata po... czterdziestu latach! Niemożliwe? A jednak!

Dokładnie 40 groszy kosztował znaczek na kartkę pocztową kupiony przez pana Zygmunta Kubiczaka. Na kartce, wysłanej 3 sierpnia 1965 roku z Przemyśla do rodziny w Legnicy jest zdjęcie szkoły ogrodniczej - dawnego pałacu Lubomirskich. Nadawca był wówczas pracownikiem PPD i UR "Odra". Lato spędzał na doku gdańskiej stoczni gdzie trwał właśnie remont trawlera "Finwal". Na urlop planował wyjazd do rodziny w Legnicy ale kolega namówił go do zmiany planów. Z Przemyśla wysłał tylko kartkę, a na niej kilka słów wytłumaczenia. Jak przyznaje dziś - z czasem zapomniał o swojej przesyłce. Ta tymczasem była w dobrych rękach i przetrwała w nienaruszonym stanie ponad czterdzieści lat. Poczta wykazała się dodatkowo profesjonalizmem i po tym czasie zwróciła przesyłkę na adres przeznaczenia. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności jedna z mieszkanek kamienicy nie tylko wiedziała o kogo chodzi ale także znała aktualny adres siostry Zygmunta Kubiczaka. Jakież było jego zdziwienie, gdy jesienią ubiegłego roku ta zadzwoniła do brata z informacją o otrzymanej właśnie, dziwnej przesyłce. Poczta nie zainteresowała się sprawą za to media temat podchwyciły skwapliwie. Mini - reportaż ukazał się nawet w TVN 24. Obszernie potraktowała za to sprawę dolnośląska prasa. Przedruk z "Gazety Wrocławskiej" zamieścił ogólnoplski tygodnik "AnGora". Temat "kupił" także dziennik "Fakt" ale tam, we właściwy dla tej redakcji sposób dziennikarz wykazał się wybitną zdolnością nadinterpretacji.

fot. Sławomir Ryfczyński

My także byliśmy w domu pana Zygmunta i mieliśmy w rękach kartkę - osobliwy dowód cudów jakie mogą zdarzyć się w przepastnych pocztowych workach. To co przydarzyło się naszemu bohaterowi to rzeczywiście osobliwość, która ma pewno niewielkie szanse na powtórzenie. Gdyby jednak ktoś z państwa przed wrzuceniem listu do skrzynki dopadły wątpliwości to polecamy - jeden z najlepszych w kraju - świnoujski klub miłośników gołębi pocztowych.

fot. Sławomir Ryfczyński


komentarzy: 16, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-16 z 16

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 17:34:42] • [IP: 88.156.232.*]

Ostatnio otrzymałem listowne zaproszenie wysłane z Międzyzdrojów. Poczcie Polskiej potrzeba było aż 7. (siedmiem!) dni aby totarło do adresata w Świnoujściu!! Strach pomyśleć ile czasu list wędrowałby z Przemyśla na wyspy!

korektor • Poniedziałek [22.01.2007, 15:42:26] • [IP: 88.156.232.*]

Ja tez nie pojąłem dogłębnej myśli red. Napiórkowskiego:)) Do tego chyba cosik nie tak jest z podpisem pod górnym zdjęciem. No nie róbcie z Pana Zygmunta... baby!!

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 14:51:49] • [IP: 83.21.248.**]

Z calym szacunkiem dla piszacego ten artykul, ale w tej sytuacji najbardziej sensacyjne jest to ze poczta polska dostarczyla kartke po 40 latach, a nie to ze znaczek kosztowal 40 groszy. Gorszy dzień piszącego...

Zszokowany • Poniedziałek [22.01.2007, 12:37:24] • [IP: 83.21.248.**]

Widział ktoś te zdjęcia w rubryce" Ludzie ognia"? Przecież to niebezpieczne. A pozatym Ci młodzi ludzie" bawią" sie na klatce jakiejs kamienicy. A pozniej osmolone są te nasze klatki i windy.

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 12:13:07] • [IP: 83.21.248.**]

"to proste - Pan Zygmunt nakleił znaczek za 40gr i wysłał kartke, która szła 40 lat - czyli zapłacił jeden grosz za rok jej dotarczenia :)" 40 groszy w 1965 roku to nie to samo 40 groszy co w 2007. Mieliśmy bowiem denominację złotówki w 1995. Coś Pan Maciej widać humanista niż głowa ścisła.

milka • Poniedziałek [22.01.2007, 10:29:24] • [IP: 83.21.248.**]

BYło w Głosie- BYŁYO! A ocenienie umiejętności pisarskich Pana Maćka nie jest żadnym oczernianiem. Ot poporstu - słabo pisze i tyle... a na dodatek zrzyna.. feee

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 10:23:59] • [IP: 80.265.173.***]

wstyd milka wstyd tak oczerniać Pana Maćka

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 10:23:09] • [IP: 80.269.183.***]

milka nie umie czytać, w Głosie tego nie było:" Mini - reportaż ukazał się nawet w TVN 24. Obszernie potraktowała za to sprawę dolnośląska prasa. Przedruk z" Gazety Wrocławskiej" zamieścił ogólnoplski tygodnik" AnGora". Temat" kupił" także dziennik" Fakt"

milka • Poniedziałek [22.01.2007, 10:18:55] • [IP: 83.21.248.**]

ale nuda... weź się Pan Panie Napiórkowski za jakis inny fach i przestań Pan zrzynać z Głosu tematy, które tam były opisywane parę miesięcy temu... Wstyd!

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 10:16:04] • [IP: 82.258.171.***]

to proste - Pan Zygmunt nakleił znaczek za 40gr i wysłał kartke, która szła 40 lat - czyli zapłacił jeden grosz za rok jej dotarczenia :)

Gość • Poniedziałek [22.01.2007, 10:12:26] • [IP: 83.21.248.**]

Nie rozumiem tytułu... czy ktoś może mi go wytłumaczyć?

Wigilia • Poniedziałek [22.01.2007, 10:04:52] • [IP: 217.97.193.***]

Widzę, że sosnowy ludek nie śpi...

Aga • Poniedziałek [22.01.2007, 09:54:03] • [IP: 89.229.173.***]

Sławek nie pisze ale zleca i wie co robi dlatego pochwały dla Niego. Oczywiście chwała takze Maćkowi. Widze, że konkurencji brakuje reszty punktów, jakby to było najważniejsze. No jak się jest lepszym w jednym to zawsze ktoś się przyczepi do drugiego. ...

Czempy • Poniedziałek [22.01.2007, 09:44:43] • [IP: 83.21.80.***]

Przecież to nie Pan Ryfczyński jest podpisany? Skąd te komentarze do niego? A tak w ogóle, strona miała działać po 2 tygodniach w calości? I co?

Dziennikaż z kosmosu • Poniedziałek [22.01.2007, 09:34:01] • [IP: 80.245.176.*]

Sławku najlepszy artykuł na świecie

Aga • Poniedziałek [22.01.2007, 09:28:56] • [IP: 89.229.173.***]

no no no Sławku, ale fajnie zrobiłeś z ta kartką, konkurencja pewnie pęka z zazdrości, oni piszą o jakiś" genach" i" sepsach" jakby to kogoś interesowało, natomiast to to jest artykuł :) Trzymam kciuki za dalszy rozwój portalu.

Oglądasz 1-16 z 16
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Galeria ART Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu zaprasza na otwarcie wystawy rysunku Ewy Tomczak-Walczak, w sobotę 9 sierpnia o godz. 18:00. Autorka jest absolwentką ASP w Gdańsku mieszka i tworzy w Świnoujściu. Galeria mieści się przy ulicy Wojska Polskiego 1/1 ■ Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą przedłużone do 4 października ■ WSA w Warszawie, po rozpatrzeniu skargi złożonej przez niemiecką organizację ekologiczną Lebensraum Vorpommern, wstrzymał decyzję środowiskową dla terminala kontenerowego w Świnoujściu. Choć decyzja sądu ma charakter tymczasowy, do czasu rozpatrzenia pozwu inwestycja została formalnie wstrzymana. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 4 sierpnia ■ W ciągu dwóch miesięcy ponad osiem tysięcy mieszkańców Świnoujścia złożyło wnioski o świadczenie w ramach programu Bon Wyspiarza Seniora. To jednorazowa pomoc finansowa w wysokości 350 zł dla najstarszych mieszkańców miasta. Świadczenie wypłacane jest przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. ■ Zabierzmy dowód lub paszport. Od poniedziałku 7 lipca na granicy z Niemcami będą obowiązywały czasowe kontrole. W województwie zachodniopomorskim funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i Żandarmerię Wojskową będą prowadzić kontrole na 19 przejściach granicznych. Zmiany w zasadach ruchu granicznego przybliżyli podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Szczecinie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski wraz z zastępcą komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr SG Wojciechem Heninborchem. - Kontrole będą miały charakter selektywny - funkcjonariusz Straży Granicznej zdecyduje jaki samochód, czy osobę należy poddać kontroli. Pamiętajmy, że celem jest niedopuszczenie do przypadków nielegalnego przekraczania naszej zachodniej granicy w stronę Polski. Dlatego kontrole mają być prowadzone tak, by w jak najmniejszym stopniu wpływać na przekraczanie granicy przez naszych mieszkańców, z których wielu pracuje po stronie niemieckiej oraz turystów odwiedzających nasz region – mówi wojewoda Adam Rudawski. Czasowe kontrole graniczne zostały wprowadzone na 30 dni, z możliwością ich przedłużenia ■