O panu Januszu poinformował nas czytelnik, który jeździ przez lasek często rowerem.- Za każdym razem ten człowiek tam leżał. Poprosił mnie, bym podał mu wodę, która stała obok niego. Nie miał siły się ruszyć – mówi nasz czytelnik.
fot. Sławomir Ryfczyński
54-letni pan Janusz drugi dzień leżał w lasku przy ulicy Szkolnej Nie mógł się ruszyć. Przechodniów prosił, żeby podali mu wodę. Pan Janusz ma łuszczycę. Jest w tak złym stanie, że lekarz dał mu skierowanie do szpitala w Szczecinie.
O panu Januszu poinformował nas czytelnik, który jeździ przez lasek często rowerem.- Za każdym razem ten człowiek tam leżał. Poprosił mnie, bym podał mu wodę, która stała obok niego. Nie miał siły się ruszyć – mówi nasz czytelnik.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pan Janusz do niedawna mieszkał na stancji. – Powiedziałam mu, że nie może już u mnie mieszkać, bo musi się leczyć, a ja nie mogę się nim opiekować - mówi kobieta, którą spotkaliśmy obok pana Janusza. – Wczoraj wyszedł, a dziś dowiedziałam się, że leży w tym lesie. Dostał ode mnie pieniądze na podróż do Szczecina do szpitala.
Pan Janusz twierdzi, że ukradli mu je koledzy. Zapewniał też, że dziś i wczoraj nie pił.
Wezwaliśmy pogotowie. Jeden z ratowników przyznał, że to już druga dziś interwencja w sprawie pana Janusza. Mężczyznę przewieziono do szpitala.
źródło: www.iswinoujscie.pl
wy mendy nie myte nie znacie tego czlowieka nie wiecie jaki jest mily i pomocny zal mi wszystkich ktorzy ponizaja za alkocholizm tzw. meneli nie ktorzy tacy jak pan Janusz jest godny szacunku a wy gnoje powinniscie go poznac a dopiero pisac takie bzdury
A mnie drażnią nachalne typy spod Lidla!
Był sąsiadem na działce.Mieszkał tam z matką i bratem.Jakoś sobie radził.Saluto jest bardzo sympatycznym facetem. Kiedyś był przystojnym kelnerem w garniturku pod muchą.Pracował w" Albatrosie".Podobno choroba kucharzy to marskość wątroby, a kelnerów alkoholizm.
I taki sz... na koszt podatników żyje szumowina jedna.a pić to ma za co, do szpitala to jasnie panu karetke wzywaja kilka razy dziennie. A ten typ wychodzi i dalej lezie do lasu biednego nieszczęsnika strugac. Zakała tego świata.
Spoko, w mieście rządzi SLD czyli partia co w programie ma wpisaną troskę o człowieka.Na pewno kandydatka na posła J.Agatowska zajmie się osobiście sprawą p.Janusza.
Znam Go. Chlałem z nim z jednego szkła. Spoko ziom.
Ta pierwsza fotka to w sam raz na profil Naszej Klasy.
o, saluto :)) to spoko gość, zawsze usmiechnięty i przyjazny dla ludzi. nigdy nie był w stosunku do nikogo agresywny :) szkoda go tylko, że taki jest... na rękach zawsze nosi rękawiczki, bo jak sam mówi - wstydzi się siebie samego
Jaki, to człowiek??
Najgorzej że księża widząc takich ludzi przyspieszają kroku i odwracają głowy w drugą stronę. Oczywiście nie wszyscy ale niestety większość. Tworzenie obozów pracy dla bezdomnych i przymusowe leczenia z alkoholizmu może by było dobrym rozwiązaniem ale nie pozwala na to nasza konstytucja.
syf, smród, brud i menelstwo, ach zaczyna się sezon w kurorcie;)
A NA FAJKI MA
O mój Boże, co się na tym świecie wyrabia najlepszego. Armagiedon‼
Takich ludzi, uzależnionych od alkoholu i żebractwa powinno się zamykać w ośrodkach zamkniętych ogrodzonych płotem pod napięciem. Tam mieli by wszystko oprócz alkoholu. A jakby kto (rodzina lub litościwy) chciał przygarnąć takiego nieszczęśnika, to proszą bardzo. Mógłby" wypożyczyć" takiego gościa na własna odpowiedzialność i za kaucją. A poza tym głupkami i frajerami są wszyscy litościwcy, którzy myślą, że odrażające choroby i ułomności są nieszczęściem żebraków.
Wasza pomoc polega na wybraniu 3 klawiszy w komórce, 999. Koniec.
Użalacie się nad kwiatkiem, drzewem, robakiem, ptaszkiem, pieskiem, kotkiem, samochodem, rowerem, autobusem, chodnikami, domami, tylko CZŁOWIEK jest dla was niczym!...
Więcej litości jest dla bezdomnego psa niz człowieka.
Drodzy chrześcijanie, czy uważacie, że ten człowiek pije bo ma ochotę się zabawić, bo jest impreza? Nie, on pije bo musi.Pije aby bez bólu przetrwać każdy dzień. Pije bo jest chory. Alkoholizm to choroba. Nie jesteście w stanie sobie wyobrazić co znaczy dla Człowieka w tym stadium choroby wytrzymać dwa dni bez alkoholu. Nie życzę wam tego abyście się dowiedzieli jaki to dla niego wyczyn. Niestety, kilku z was na pewno się o tym dowie. Cierpliwości. Choroba nie wybiera. Mam nadzieje, że tamu panu się uda.
A WOKÓŁ SAME KOŚCIOŁY I TYLE PRAWDZIWIE KATOLICKIEGO MIŁOSIERDZIA, ALLELUJA, ALLELUJA, ALLELUJA ! PAN JANUSZ NIE ŚMIERDZI GROSZEM TO I KATOLICKI KOŚCIÓŁ GO IGNORUJE ! OTO WIELKA TAJEMNICA WIARY SREBRO ZŁOTO I DOLARY, ALLELUJA CIEMNOTO, ALLELUJA !
To jest też człowiek i należy się mu pomoc jak nam wszystkim nie wiadomo kiedy każdego z nas może spotkać taki los dziś mamy pieniądze i dach nad głową a jutro możemy nie mieć nic tak jak Pan Janusz więc nie bądźmy tacy krytyczni i wypominać że za nasze pieniądze i na nasz koszt trzeba udzielić mu pomocy choroba nie wybiera biedny czy bogaty każdego dopada więc zamiast wypisywać takie bzdury lepiej się dwa razy zastanowić zanim się coś napisze trzeba raczej pomyśleć jak własnie takim ludziom pomóc bo niedługo takich będzie więcej jak tak dalej będzie w naszym państwie.
Panie Slawku, wyrażam uznanie, że zajmuje się pan sprawami ludzi biednych i odrzuconych. Ten biedaczyna to też człowiek. Nawet jesli na własne życzenie ma taki los nie nam go osądzać.
menelito
Ale wy tu głupoty wypisujecie!! Max przeciez tonie jego wina ze jest chory on se tej choroby nie wybrał a to ze pije to na pewno całkiem inna przyczyna załamanie stres problemy... a wy odrazu posadzacie takich ludzi o naj gorsze opamietajcie sie ludzie!!
No Pan Janusz nie wygląda na abstynenta. Ale to człowiek. Trzeba mu pomóc. A pamiętajmy, że alkoholizm to choroba jak każda inna.
naprawde interesujacy temat(zart)...