Kilka lat temu problem z dzikami spacerującymi po mieście, jak pamiętamy, był tak duży, że zwierzęta postanowiono wywieźć poza Świnoujście. Dwa lata temu na promenadzie pojawił się nawet tablice z informacją o zakazie dokarmiania zwierząt.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zieleń przy promenadzie wygląda jak po wykopkach. Stado dzików upodobało sobie to miejsce. Zwierzęta rokrocznie pojawiają się w okolicach dzielnicy nadmorskiej. Przyciąga ich oczywiście jedzenie.
Kilka lat temu problem z dzikami spacerującymi po mieście, jak pamiętamy, był tak duży, że zwierzęta postanowiono wywieźć poza Świnoujście. Dwa lata temu na promenadzie pojawił się nawet tablice z informacją o zakazie dokarmiania zwierząt.
fot. Sławomir Ryfczyński
- To ich głównie ciągnie do ludzi – mówią leśniczy. – Potem się wszyscy dziwią jak dziki atakują. A jak locha ma młode, to byle głośny krzyk czy szczekanie psa może ją zdenerwować. To nie są pluszowe maskotki tylko dzikie zwierzęta.
źródło: www.iswinoujscie.pl
228 zachowuj się !
Ostatnio przy Promenadzie na jednym z zejśc na plaże o godzinie 8 rano wyskoczyły mi 3 potężne dziki. Z obawy na mojego psa zeszłam im z drogi, ale wrażenia ze spotkania z tymi kolosami długo zapamiętam.
niech urzad przeryja.a pastuch baranie to na leb sobie załoz
Postawic pastuchy przy lasach!