Duży kłopot mają mieszkańcy wieżowca przy Grunwaldzkiej 66.
- Każdorazowo nawet po niewielkich nawet opadach deszczu woda zalewa nam podwórko – skarżą się mieszkańcy. - Nieźle trzeba się nagimnastykować żeby wyminąć ogromną kałużę.
W nieco gorszej sytuacji są właściciele samochodów. Woda sięgająca do połowy łydki nie daje możliwości dojścia do aut. - No chyba, że ktoś założy kalosze – dodaje właściciel jednego z samochodów.
Mieszkańcy tłumaczą, że studzienka odprowadzająca „deszczówkę” jest zapchana od kilku już dni, a zarządca budynku nic nie robi.
taką kałuże jak na zdjęcie mamy na porębskiego po każdym deszczu - a teraz woda w klatkach na podwórku po kolana nie ma prądu i ciepłej wody od wczoraj to jest normalna powódż
O tym osiedlu prezes SM, , Słowianin"nie pamięta wcale.Taka kałuża przed blokiem jest po każdym deszczu.A jakie straszne są chodniki na tym osiedlu!Jakie ohydne windy w blokach-mają już31lat-aż strach jechać na wyższe piętra!Kiedy wreszcie będą ocieplane te bloki?Czy szanowny p.Prezes wie, że już bardzo, bardzo długo płacimy na fundusz remontowy niemałe kwoty, a odnawiane są bloki młodsze, bo znajdują się w centrum albo bliżej centrum.
Na naszym podwórku też mamy jeziorko... :)))
szedlem tamtedy a psia kupa unosila sie na wodzie...Czy to cUD??
hee WEST SIDE
Mnie nie zaleje bo mam wysoki i szczelny mur.
do Gość • Piątek [29.07.2011, 14:17] • [IP: 93.94.190.***] masz * mieszkanie za darmo to nie narzekaj
mam gumowce do sprzedania prawie nowe
U mnie też podwórko zalane i to nawet bardziej i jakoś n ie narzekam
Moje dawne osiedle, pozdrawiam mieszkanców bloku 66.
na Porębskiego woda do kostek jest nawet w klatce a zarządca czyli WAM ma to głęboko w d...e
Nie widzę problemu, żeby Ci nieszczęśnicy wzięli ze sobą: wiaderko, szufelkę, gąbkę i wziąć się za odwadniania, bo i tak nic nie robią tylko siedzą na dupie i gapią się w telenowele.
ARMIEGEDOONN!!
bambo wypompuje po poludniu
W takich właśnie ekstremalnych sytuacjach, sprawdza się jakie kompetenje mają osoby odpowiedzialne za stan utrzymania logistycznego miasta i osiedli.Widać gołym okiem że na stanowiskach siedzą ludzie nieudaczni, tylko kasę zgarniają co miesiąc i wiecznie im mało.
Nadmiar tej wody przelac do Afryki!
Na Chrobrego niedaleko fontann zaliczyłem prysznic, bo też jest zapchana : (Nie naprawią, a kałuża, że kąpać się można!!