Na warszowie biega taki sam piesek i nikt nie wie kogo to jest. Zapraszam na warszów. Pieska widziano koło hotelu.

uciekl i trudno... haha bo trzeba pilnowac na smyczy a nie bez smyczy rafik

widziałam go jak spał pod schodami na przeprawie promowej. strona uznam

widziałem go na przeprawie promowej jak wyskoczył z bielika. Kapitan nawet specjalnie dla niego otworzył klapę:)

po warszowie biega podobny, może to ten, zapraszam na warszów...

Reksio na ryby poszedł...

A to nie reksio tylko szarik

Współczuje właścicielom, ale właśnie moja suczka ma" cieczkę pod moim domem stosy kundli - gdzie są właściciele?? Takiego jak na zdjęciu też widziałam... Dlaczego ja zdrowej suce muszę fundować zabieg sterylizacji a nie Ci kochający właściciele smycz swoim ulubieńcom i długi spacer??

"W niedzielę wieczorem wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił do właścicieli." Nie ma mandatu z puszczania psa bez smyczy?

Reks - normalny pies a nie te zmutowane mieszańce.

Dziękuję serdecznie za informacje, Reksio jest już w domu, trochę zestresowany, ale cały i zdrowy. Był jednak na Warszowie, dziękuję jeszcze raz Redakcji i Czytelnikom iswinoujscia :)))

Pytam się gdzie są właścieciele tego PIESKA ?!..gdzie!

umpa, umpa, umpa, umpa, umpa, umpa, umpa...i.i

jest na warszowie

Reksia widział Pucek.

Wczoraj (w srode) widzialam go okolo 22:30 na stacji Orlen przy Wladyslawa IV

Z komentarzy wynika, że większość swojego życia to zapchlone bydlę spędza wałęsajac się po mieście. Hycel pilnie potrzebny.

Widziany dziś przy promie

W poniedziałek rano widziałam go jak biegał koło promu, jakby kogoś szukał, dlatego prawdopodobne jest, że kręci się gdzieś w pobliżu promu, na tej albo drugiej stronie.

W okolicach dobranocki pojawia się w telewizji.

Od kilku dni widuję go na prawobrzeżu, w poniedziałek i wtorek na wysokości przytoru, przy dworcu PKP, a wczoraj przy ul. Ludzi Morza na warszowie.

wczoraj widziałam podobnego przebiegał Konst.3 Maja koło kościeła, pobiegł na Staszica, o ile to był ten

ten Reksio to stary wyjadacz, lekko siwieje mu broda, jeżeliby porównywać go z człowiekiem to miałby jakies 45 lat, a więc jest doświadczony i w sile wieku, i lepiej poradzi sobie od bezdomnego 45 latka w nocy, bo ma jeszcze psi instynkt, moze też pić wode z kaluży, zjeść jakies resztki hamburgera z chodnika i nie boi sie że przemoknie na deszczu,

bardzo podobny piesek przechadzał się wczoraj o 19:30 przy" Bielikach" na Warszowie. Zdecydowanie bez właściciela. Miał obroże.

W środę około godziny 24 widziany był w okolicach ul. Matejki, obok stokrotki. Nie jestem pewny czy to ten pies, ale jeżeli tak to szedł w stronę byłego klubu" europa".

Dziękuję serdecznie za informacje, Reksio jest już w domu, trochę zestresowany, ale cały i zdrowy. Był jednak na Warszowie, dziękuję jeszcze raz Redakcji i Czytelnikom iswinoujscia :)))

W Świnoujściu jest obecnie około 9000 kundli. Zakładając, że zaledwie co dziesiąta suka zostanie dwa razy do roku zapylona i urodzi 6 szczeniąt, to za pięć lat kundli będzie ich prawie 100000. STO TYSIĘCY!! Z domów będziemy wtedy wychodzić uzbrojeni w miotacze gazu i grube lagi. Śpij dalej, umiłowana władzunio...

Jesli chodzi o psy z BRYZY to prawda.Wlasciciel wypuszcza je na wybieg o 5 rano obszczekuja kazda osobe przechodzaca obok Bryzy spac nie mozna.

wyszedl z domu? sam? DEBILE powinniscie zaplacic lbem za takie zachowanie, , pies musi byc wyprowadzany coza debile zasrane,

i co znalazł się ?

nauczcie sie pilnowac psya nie puszczac je same !!

To jest biały Bim, czarne ucho, po operacji plastycznej.

To jest pies, który jeździł koleją.

reks poczuł zew krwi i odszedł do natury...

Jak widać tradycja puszczania kundli samopas (a niech se polata) ciągle żywa w narodzie.

"Dzisiaj podobnego psa widziałem prz zbiegu ulic Boh Wrzesnia i Jana z Kolna" ten pies tu lezy pod blokiem od kilku dni

Gdyby pies był wyprowadzany na smyczy, a nie wychodził sam, to by się nie zgubił. Wczoraj ok. południa widziałam go na ul Matejki jak szedł obok starszej kobiety.

Przepraszam telefon kontaktowy to 91 836 21 46

smutna historia ale jest kilka pozytywów... 1. ten kundel jest kundlem do tego starym, nie wiec ryzyka ze ktos go sobie przywlaszczy 2. jest lato, 15 stopni w nocy, duzo jedzenia, poradzi sobie

może to ten kundel z Gdyńskiej co dzisiaj od rana szczekał i spać nie dawał...i jeszcze te dwa z Bryzy...masakra wszystkie przechodzące kundle je obszczekują...a swoją drogą klienci kuchni w Bryzie raczej nie wiedzą że te psy, , po godzinach ''swobodnie biegają po kuchni. ..

Dziś rano widziałem Reksia przy przeprawie promowej od strony Warszowa.Niestety, podany numer tel. nie odpowiada.

prosze o podanie prawidlowego numeru telefonu, wiem gdzie przebywa piesek wlasnie !

Dzisiaj podobnego psa widziałem prz zbiegu ulic Boh Wrzesnia i Jana z Kolna.

właściciel jedź na Warszów wg wskazań i na pewno się odnajdzie.:)) głowa do góry.

Wyszedł i nie wrócił... spokojnie znajdzie się mój dziadek też wychodzi i nie wraca, przychodzi do domu czasem po tygodniu spokojnie

W niedzielę takiego pieska widziałam przy Terminalu Promowym biegał spanikowany widać było że się zgubił myślałam nawet że ktoś kto jechał do Szwecji zostawił psa jak to czasem się dzieje

Widziałam go wczoraj na warszowie przy przeprowie promowej

wczoraj o godzinie 20:10 był na promie.

Czy to ten z Matejki, co wszystkich przy stokrotce straszy? Bo tam taki podobny luzem lata zawsze.

piesek jest przy bielikach na warszowie.podany numer telefonu jest bledny

A gdzie to jest w jakiej dzielnicy? Może na Warszowie i promem pływa? Mało informacji.

Ostatnio był widziany w dobranocce jak walczył z kogutem.

Tego typu mieszańce, zwłaszcza stsre potrafią być agresywne. Potrzebujemy w Świnoujściu hycla. A państwo właścicielstwo powinno uiścić słony mandacik za niedopilnowanie pupilka.

Jak podpalany, to się nie ma co dziwić że uciekł. Był adres na obroży ??

ja nie

miał obrożę z adresem

Czepiacie się! Mój pies, jak tylko się drzwi otworzą to wybiega sobie na podwórko. Naturalny pęd do wolności...

Widać, że kundel ma silną pozycję w rodzinie. 'Wchodzi' se i 'wychodzi' kiedy chce, kto wie może nawet ma własny klucz? Gdyby jeszcze walił do muszli to byłby jak człowiek...

Przyjezdne menele są głodni. Może tam warto pieska poszukać? Szkoda go – sympatyczny.

ato nie ten pies z Gdynskiej?

Biedulek, oby wrócił do właścicieli.

Wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. ... Dobre. Na dzień dobry mandacik za puszczanie psa bez nadzoru po terenie publicznym, niedopilnowanie go, i za to że zanieczyszcza miasto. Bo przecież przyznali się że wyszedł a nie uciekł.

Jak to, wyszedł z domu i nie wrocił ! Sam?

Co to do jasnego grzyba znaczy 'wyszedł z domu'? Chyba raczej ZOSTAŁ WYPUSZCZONY. W wiadomym celu.