Pracownik gazoportu jechał właśnie do pracy. Chciał wjechać na prom o godzinie 6.00 rano. Jadąc, zauważył kilka kaczek przechodzących przez ulicę Karsiborską.
fot. Sławomir Ryfczyński
Rodzina kaczek dreptała właśnie w poprzek ulicy Karsiborskiej. Nagle od strony miasta nadjechał srebrny Ford Focus. Kierowca nie chcąc rozjechać przechodzącej przez jezdnię gromadki, szarpnął kierownicą. Stracił panowanie nad samochodem i wjechał między drzewa.
Pracownik gazoportu jechał właśnie do pracy. Chciał wjechać na prom o godzinie 6.00 rano. Jadąc, zauważył kilka kaczek przechodzących przez ulicę Karsiborską.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nie chcąc rozjechać zwierzątek, zaczął hamować. Gdy szarpnął kierownicą, stracił panowanie nad pojazdem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Samochód zjechał z jezdni i otarł się o przydrożne drzewa. Auto zaklinowało się. Na szczęście kierowcy i kaczkom nic się nie stało. Poważnie ucierpiał jednak samochód.
źródło: www.iswinoujscie.pl
facet jest głupi, naraził własne życie dla" kaczek"? Mógłby chociaż skłamać, że to był jeleń i walczyć o odszkodowanie.
pic na wode, , , zadnych kaczek tam nie było.moze raczej BIAŁE MYSZKI.trzeba było kierowce sprawdzic alkomatem.
Ten co dziś jeździł na karsiborskiej swoją maszyną na dwóch kółkach pomiędzy 18 20 a 19 40 jak by zobaczył takie kaczuszki pewnie nic by już nie powiedział
Gość • Piątek [12.04.2013, 19:29:54] • [IP: 80.245.180.**] - Twoja sekta dużo może, ale Polską, zwłaszcza na jej terenie, japy sobie nie wycieraj przy byle wypadku drogowym.
Gość • Piątek [12.04.2013, 16:41:35] • [IP: 92.42.116.***] - Oooo... to jeszcze i pod taką katastrofę da się podpiąć Kaczyńskiego? Rewelacja. Ale ja jakoś nie wierzę pajacykowi opowiadającemu bzdety o zimowym wylęgu kaczek.
ciekawe jakby wiózł ze soba dziecko czy tez by był taki dobroduszny i wskoczył między drzewa...
Gość • Piątek [12.04.2013, 13:27:39] • [IP: 92.42.112.**] Obozy koncentracyjne też są Made in Poland, durniu? Jeżeli nie masz sobie kim ryja wycierać to wytrzyj sobą samym - pasujesz do tego jak ulał?
AD:[12.04.2013, 20:54:27] • [IP: 92.42.117.***] ŚWIĘTA PRAWDA. W czasie wojny miliony Polaków ratowało przed Niemcami Żydów, a teraz musimy im za to zapłacić im odszkodowanie. Gdyby Niemcy ich wszystkich skasowali żylibyśmy w krainie mlekiem i miodem płynącej.
I to prawda , , ZA KAŻDY DOBRY UCZYNEK BĘDZIESZ UKARANY , , , , SPRAWDZA SIĘ
Sorry - ale mam 60-lat wciskali mi w mózg PRL-Ruskie, Germańce, ale nikt mi nie wciśnie że ten pan jechał zgodnie z przepisami i że w tym miejscu szła gromadka kaczek/gdzie na grzyby ? / a może to UFO było
WIELKIE SERCE. JEST PAN WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM. NA PEWNO BĘDZIE TO PANU WYNAGRODZONE.
Dla ścisłości: cały czas mówimy o kaczkach pieczonych
dobrze nic się nie stało kaczkom ale szkoda kierowcy ciekawe ile lat miał kierowca i ciekawe czy ładny
Panu który ocalił kaczuszki gratulacje i szacunek, a dla buraków którzy komentują w stylu" trzeba było rozjechać" . ..szkoda słów. Typowo Polskie kpić poniżyć, wyśmiać, namieszać. ... panu który tak dokładnie rozpisał prędkości, odcinki i przyczynę pospiechu gratuluję! W nagrodę dostanie miejsce w komisji Maciarewicza dostanie zaszczytne miejsce w zespole do spraw ratowania kaczek. .. podobno na pokładzie forda były ślady trotylu a 3 kaczki przeżyły (tak podali sanitariusze) dostanie też VIP room w psychiatryku. Żenada ;/
SZACUN DLA KIEROWCY
A kaczki to docenią?
W Świnoujściu mieszkam już pół wieku. Trasę na przeprawę karsiborską często pokonuję jeżdżąc i samochodem i rowerem a nawet pieszo. Nigdy dotąd nie spotkałem kaczek nawet w pobliżu drogi a co mówić na drodze. Wersja raczej naciągana.
To był fan Kaczyńskich?
Kto szybko jeździ tego potem wolno niosą!
mial racje tylko szkoda ze rozbil auto
dobre jaja...ale nie kacze!! prędzej uwierzę w pingwiny. ..bo to nieloty a focus nieżle leciał ile fabryka dała chyba??
Uznanie dla gościa za wielkie serce
Historia kupy sie trzyma, os jeszcze nie ma, slonca dzis nie bylo, kichniecie juz sie stalo nudne ! Bylo za to mgliscie, mokro, slisko i do tego nadmierna predkosc! Ot i final.
a jednak sie nie rozwalil na strzepy jak samolot prezydencki, co rusz mamy takie przyklady,
Ul. Karsiborska zaczyna się od ul. Grunwaldzkiej, biegnie wzdłuż cmentarza/ ograniczenie do 40km/godz./, następnie drogą miejską wzdłuż złomowiska i oczyszvczalni ścieków aż za zakręt, / ograniczenie 50km/godz./ i dalej do przeprawy promowej na Karsiborzu, / dozwolone 90 km/godz./. W którym miejscu trasy nastąpił konflikt z kaczkami? Gdybym był policjantem, / ale nie jestem/, to zbadał bym, czy kierowca nie jechał za szybko i opublikował bym to na tej stronie. W imię bezpieczeństwa ruchu. Zamiast kaczek, mogły pojawić się dzieci. Fakt, że kierowca spieszył się do pracy w gazoporcie, stanowi argument obciążający:za późno wstał.