W wtorek około godziny 16.00 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego stargardzkiej komendy pełniąc służbę na terenie miasta na jednej z ulic zauważyli biegnącą kobietę, która krzyczała, że właśnie została okradziona.
Mundurowi natychmiast udali się w pieszy pościg za sprawcą przestępstwa, którego zatrzymali kilkadziesiąt metrów dalej.
Znany policjantom z wcześniejszych interwencji 30-letni mężczyzna w rękach trzymał łup w postaci 4,5 litrowej whisky, którą chwilę wcześniej ukradł ze sklepu.
Alkohol o wartości niemal 500 złotych wrócił do prawowitego właściciela, a sprawca kradzieży wkrótce usłyszy zarzut zagrożony zgodnie z kodeksem karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł.asp. Łukasz Famulski / IK
proponuje ksa pedowile dostaja grzywne a za butle 5 lat dobry kraj
zbliża się koniec roku i koleś chciał podciągnąć roczny wynik, ilość wychlanej gorzały przypadającej na łeb obywatela tego kraju.
Teraz Jaś jako nasz monopolista powinien uciac mu paluszki za robienie konkurencji... co jak co ale to napewno wie jak zrobic ;)
To był „Jasio Fasolker”.
No teraz można kraść na wykroczenie do 400zł ale się chłop nie zmieścił. Pamiętajcie drodzy złodzieje, na wykroczenie do 400zł!
to był Jasio Biegaczek..a nie Wedrowniczek:)
Do 5 lat, haa… haa… haa…. Wolne żarty.