W sezonie letnim obie przeprawy promowe obsługiwały dziennie nawet do dziesięciu tysięcy pojazdów. Wprowadzenie dodatkowych kursów promów było koniecznością. Można sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby tego nie zrobiono. Przeprawy zostałyby całkowicie zablokowane, na przystaniach dochodziłoby do bójek osób rozwścieczonych oczekiwaniem w kolejce, a pod magistratem można by się spodziewać dużej reprezentacji zirytowanych mieszkańców.
Budżet miasta dodatkowe promy w lecie kosztowały ponad pół miliona złotych.
- Musimy zmienić warunki przetargu na remont kolejnego promu Karsibór. Aktualnie trwa opracowywanie dokumentacji przetargowej, która dopuszczać będzie inne, tańsze możliwości techniczne remontu jednostki. Jest to związane z ograniczeniami finansowymi, w związku z mniejszą dotacją, którą otrzymaliśmy z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, niż było to w przypadku remontu promu "Karsibór II". Wnioskowaliśmy o podobną kwotę 7,2 mln złotych; niestety otrzymaliśmy, na ten cel, tylko 5,5 mln.
Bez zmian pozostaje termin rozpoczęcia modernizacji, czyli po tegorocznym sezonie letnim .
Niestety, ministerstwo nie przychyliło się również do wniosku o wzrost subwencji na bieżące utrzymanie promów i pozostanie ona w niezmienionej od 2008 roku wysokości 22.mln złotych.
Remonty promów Karsiborskich są tym jednostkom niezbędne, ponieważ ich ponad 38-letnia eksploatacja, powoduje ich stałą dekapitalizację, szczególnie jeżeli chodzi o napędy.
Widać to chociażby w czasie silnych mrozów, czy tak zwanej "cofki", kiedy to załogi promów dokonują nie lada wyczynów, aby utrzymać regularność przeprawy ogólnodostępnej.
Na razie, choć widać światełko tunelu, jesteśmy skazani na promy. Rządową subwencję na ich bieżące utrzymanie, w niezmienionej wysokości 22 mln złotych, miasto otrzymuje od 2008 roku. Wcześniej od 2003 roku była to kwota 19, 3 mln złotych. Subwencję udało się zwiększyć dzięki staraniom Prezydenta Janusza Żmurkiewicza oraz przedstawicieli innych miast zrzeszonych w korporacjach samorządowych, którzy poparli wówczas wniosek Prezydenta Świnoujścia o przyznanie dodatkowych milionów w rezerwy budżetowej na rok 2008.
W naszej, w tym przede wszystkim dyrekcji Żeglugi Świnoujskiej, opinii utrzymanie dofinansowania na dotychczasowym poziomie jest niewystarczające. Środki niezbędne do utrzymania przepraw zarówno miejskiej, jak i ogólnodostępnej osobowo towarowej na poziomie w pełni zadawalającym mieszkańców i gości miasta oscylują według wyliczeń na kwotę 31 – 32 milionów złotych.
Główną przyczyną stale rosnących kosztów utrzymania przepraw promowych jest znaczący wzrost cen paliw. Wydatki na oleje i paliwo znacząco wzrosły; w roku 2009 wyniosły -6, 7 mln, obecnie około 11,5. Powyższe powoduje, że Miasto jest zmuszone z
własnego budżetu dopłacać znaczne środki finansowe, aby przeprawy mogły funkcjonować przynajmniej na dotychczasowym poziomie usług. A trzeba zaznaczyć, że oczekiwania użytkowników przepraw rosną wskutek ogólnego wzrostu natężenia ruchu samochodowego.
Świnoujście stało się jednym z najatrakcyjniejszych kurortów i miejsc wypoczynku turystów z Polski i zagranicy. Spowodowało to właśnie konieczność wprowadzenie dodatkowych kursów promów w sezonie letnim, co kosztowało budżet miasta dodatkowe ponad pół miliona złotych.
Zważywszy na fakt, iż promy typu Karsibór eksploatowane są już ponad 38 lat; Bieliki prawie 20 - każda dodatkowa godzina pracy tych jednostek, to wyższe koszty eksploatacji, w tym remontów bieżących. Tu należy się duży ukłon w stronę marynarzy i pracowników, szczególnie warsztatów Żeglugi Świnoujskiej.
Zapewniam, że zrobimy wszystko, aby przeprawy funkcjonowały w lecie bez zastrzeżeń.
Choć wprowadzenie kolejnych promów to wydatek rzędu pól miliona złotych- informuje rzecznik prezydenta Robert Karelus.
karsibory dla przyjezdnych, a bieliki dla tubylców, z dziećmi do lat 5-ciu, poza kolejnością, jak uprzywilejowany. albo jak obcy chcą na bieliki to po10 zeta kasować. tak jest uczciwie.
Wybudować most Z OBROTOWYM PRZĘSŁEM z finansów miasta i brać kapuchę za korzystanie z niego.Żegluga będzie miała pracę przy konserwacji i obsłudze.
Mądrze kombinuje gość z godz.9.09:14.To jest jakiś sposób. Czekają w sezonie kolejki na Bieliki aż do ul. Marynarzy i blokada cudownego ronda z Grunwaldzką i Konstytucji 3 Maja. Będą to częste obrazki i uniemożliwienie płynności ruchu.
12 lat kadencji Zmurkiewicza zmarnowanych.Ciagle tylko mowimy o przeprawach i problemach z nimi zwiazanych a mostu lub tunelu jak nie bylo tak nadal nie ma!
Ten facet co się utopił to na pewno dlatego, że dodatkowe kursy promów stoja pod znakiem zapytania. Co roku to samo - odgrzewanie kotleta. Promy MUSZĄ pływać i będą pływały bez płakania i narzekania.
TERAZ AFERA WIĘC P.MINISTER BIEŃKOWSKA NIE BĘDZIE MIAŁA CZASU DLA MIASTA ŚWINOUJŚCIA.A NASI PO-BĘDĘ BARDZO ZAJĘCI ŻEBY W TYM POMÓC.POWINNIŚMY ZAWIĄZAĆ ZWIĄZEK I JECHAĆ POD MINISTERSTWO P.BIEŃKOWSKI I STRAJKOWAĆ MOŻE TERAZ PRZY TEJ AFERZE COŚ DLA NASZEGO MIASTA ZROBIĄ.POZDRAWIAM NASZYCH URZĘDNIKÓW I MIESZKAŃCÓW!!
niech przyjeżdżają-przecież nich żyjemy, tylko na litośc boską, nie udostępniajcie przeprawy dla wszystkich w weekendy!! Czy nikt nie widzi, jak sie to odbija na miejscowych? nie możemy się dostać z i do pracy. Niech Karsibór zostanie przeprawą dla turystów.Weekendowe kolejki blokujące pół miasta są po prostu koszmarem.
Milion jest z karuzeli. Drugi zabrać Flocie.
BIELIKI w weekendy i święta TYLKO dla mieszkańców! I to tylko dla tych z tablicami ZSW, a nie dla farbowanych lisów ze zdobytymi w wątpliwy sposób naklejkami