Z powodu uszkodzenia zwrotnicy na szlaku kolejowym ze Szczecina, tuż przed stacją Warnowo o godz. 22.05 został zatrzymany pociąg z pasażerami – pisał do nas w piątek z zatrzymanego pociągu nasz Czytelnik, pan Jacek.- Czekamy na toromistrza i nie wiadomo, kiedy ruszymy.
Przymusowy postój trwał godzinę. Zdarzenie wielu pasażerom ( i tym, którzy w najbliższych dniach zamierzają podróżować koleją) dało do myślenia.
To co się stało w piątek, 11 kwietnia po godzinie 22 na stacji kolejowej Warnowo na linii Szczecin - Świnoujście jest ostatnim sygnałem ostrzegawczym dla PKP i władz kamieńskiego powiatu – pisze do nas kolejny Czytelnik.- Jeszcze nie ustalono przyczyny katastrofy kolejowej na tej samej stacji (Warnowo), gdzie, jak przypominam, w listopadzie ubiegłego roku z szyn wypadły cysterny kolejowe wypełnione ciężkim olejem opałowym. W miniony piątek znów o mały włos nie doszło do tragedii. Tym razem jednak zagrożenie nie dotyczyło tylko obszaru infrastruktury kolejowej i otaczającego go środowiska, ale przede wszystkim pasażerów osobowego pociągu, którym zdążali do Świnoujścia.
Mirosław Siemieniec rzecznik PKP PLK informuje, że przyczyną zatrzymania pociągu była usterka rozjazdu.
-Wykonawca pracuje przy modernizacji przejazdu drogowo-kolejowego wysypując tłuczeń – mówi rzecznik.- Cześć tego tłucznia znalazła się w pobliżu rozjazdu i utrudniała jego przełożenie. Sytuację zdiagnozował dyżurny ruchu. Wezwał służby techniczne, które usunęły usterkę. Jest to procedura obowiązkowa dla dyżurnych ruchu, którzy obserwują sytuację przed nadjeżdżającym pociągiem i dokładnie obserwują, jaka jest sytuacja związana z urządzeniami zarządzającymi ruchem. Nie było żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.
@w paszczy hałasu- urzekła mnie twoja historia
Na tym poruszonym zdjęciu widać jednak to, co sprawia, że nigdy do tego akurat wagonu nie wsiadam - silniki w podłodze - potęgują hałas, a ten projekt techniczny jest bodaj z przełomu l.70 i 80.W innych wagonach pociągu, gdzie nie ma tych silników (są w jednym pociągu i takie i takie wagony) i tak jest za duży hałas, więc polecam ludziom wrażliwym zakładać słuchawki nawet bez puszczania muzyki, by wyciszyć to świństwo, wstyd na kółkach będący symbolem 3 RP. Słuchanie zaś muzyki w pociągu może być niekorzystne dla słuchu, bo nieświadomi tak podgłaśniamy muzykę, by się przebiła ponad rumor pociągu - i upośledzamy słuch, którego nie da się potem naprawić.
To ruskie z kacapii sabotaż robią. Aby nam się odechciało gazoportu.
pociago na tej trasie to jedna wielka pomylka moze pan zecznik kiedys ruszy dupe i sie przejedzie a byc moze jego rodzinka jak stanie w warnowie to ruszy cabankiem nieco ze cos tam nie gra
Oczywiście, że tory są super. Czekali tylko dlatego bo pindolino tuska próbę szybkości koło Warnowa robiło. Pindolino osiągnęło prędkość światła i przeszło w nad przestrzeń, dlatego go nie było widać.
kiedyś jechałem to pociąg się zepsuł i czekałem ponad 1h aż podstawią nowy :) i nic poczekałem sobie i tyle! ale ci ze świnoujścia to byle bzdurę muszę wałkować przez 10 lat i szukać 49 dna całej sytuacji
Ciekawa jestem z ktorej stacji, przyjechał dyzurny ruchu. Na odcinku Wysoka Kam - lubiewo nie ma dyzurnego ruchu.
Najprawdopodobniej..albo, albo szyny, które nie byłby, nie są równe, albo poprostu..no. Tak jak mówiłam we wcześniejszym wejściu...yy..SZYNY BYŁY ZŁE A" P" PODWOZIE, PODWOZIE, PODWOZIE...YCH...PODWOZIE TEŻ BYŁO ZŁE ha:)ha :)ha :)
Ale upierdliwy czytelnik.
Czytelnik jakiś nawiedzony Dżony.
Śmiech na sali, rozjazd a przejazd to odległość 400m, a dyżurny to żaden fachowiec. :)
Hello...!! Ale ten pociąg jechał z Poznania, wyjazd o 16.55, przyjazd 22.20, macie niedokładne dane ;p