iswinoujscie.pl • Piątek [19.06.2015, 08:03:40] • Świnoujście
Wyspiarz jak prawdziwa wyspa szczęścia. Wstrząsające wyniki kontroli!

Dyrektor OSiR-u Mariusz Fryska.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Nieuzasadnione wielokrotne podwyżki pensji i nagrody, delegacje i wydatki na telefony. Bałagan w księgowości i nagminne łamanie przepisów. Wyniki kontroli w Ośrodku Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” naprawdę porażają.
19 stron liczy protokół kontroli zarządczej drugiego stopnia przeprowadzonej w Ośrodku Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”. I jest to lektura dla ludzi o silnych nerwach.
Zaczyna się od tego, że… nie dopełniono formalnego wymogu dotyczącego powołania „Wyspiarza” jako jednostki organizacyjnej gminy. Gmina nabyła od wojewody majątek, którym zarządzał OSiR, ale formalnie nie przekazała go jednostce.
Kontrolerzy sprawdzali też jak samą jednostkę kontrolował jej dyrektor Mariusz Fryska. Taka kontrola zarządcza to obowiązek kierownika jednostki. Są stosowne procedury, które jednak „ nie są stosowane w praktyce” – czytamy w protokole pokontrolnym. Podano przykłady: co kwartał powinny być oceniana celowość wydatków „w celu ustalenia adekwatności zatrudnienia w Ośrodku”. Nie było żadnych dokumentów, które wskazywałyby, że to, c o robiono, przynosi efekty. „Brak również dokumentów potwierdzających stopień realizacji celów i zadań”.
Kontrolerzy stwierdzili, że zapisy regulaminu organizacyjnego Wyspiarza nijak się miały do praktyki. Przygotowaniem przetargów mieli, według regulaminu, zajmować się kierownicy i menadżerowie OSiR-u. W praktyce- zatrudniano do tego podmioty zewnętrzne. Kierownicy i menadżerowie mieli przygotowywać harmonogramy pracy podległych pracowników. Nie robili tego. Jako przykład podano działalność kąpieliska.
Kolejny zapis regulaminu: na każdej umowie, dokumentach o zobowiązaniach finansowych powinna być kontrasygnata głównej księgowej. Na większości dokumentów jej nie było.
Kontrolerzy pochylili się również nad regulaminem wynagradzania pracowników „Wyspiarza”. I tu kolejne niespodzianki! Utworzono fundusz nagród dla pracowników administracji i obsługi w wysokości do 20 procent zaplanowanych środków na wynagrodzenia osobowe. „Jest to ok. 2,5 krotność miesięcznego średniego wynagrodzenia każdego z pracowników liczona od rocznej pensji – czytamy w ustaleniach kontroli.- - Powyższe środki nie uwzględniają trzynastej pensji. Wysokość odpisu na poziomie 20 procent nie znajduje racjonalnego uzasadnienia i należy do najwyższych w gminie”.
Za co przyznawano nagrody kwartalne? Z regulaminu wynikało, że za właściwe wykonywanie swoich obowiązków wynikających z zakresu czynności. W istocie opisywana nagroda ma charakter premii regulaminowej - stwierdzono podczas kontroli - należącej się każdemu pracownikowi, który nie ma nieusprawiedliwionych nieobecności, nie kradł, nie przychodził do pracy „po pijaku”, nie naruszał dyscypliny i przepisów bhp i ppoż.

Prezydent Miasta Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.(fot. Kamil Zwierzchowski
)
W firmie kompletnie leżały sprawy księgowe. Instrukcja dot. obiegu i kontroli dokumentów finansowo-księgowych była opracowana na… niewłaściwych podstawach prawnych, zawierała też nieaktualne przepisy. Nieaktualna pod kątem prawnym była też instrukcja inwentaryzacyjna. Fatalnie prowadzono plan kont. Stwierdzono „brak metody wyceny aktywów i pasywów oraz sposobu ustalenia wyniku finansowego”.
W regulaminie pracy, który Mariusz Fryska wprowadził w „Wyspiarzu” na koniec 2010 r., zapisano, że „za pracę wykonywaną na drugiej zmianie przysługuje dodatek do wynagrodzenia za każdą godzinę pracy w wysokości 10 procent godzinowej stawki wynagrodzenia zasadniczego. Na powyższe unormowanie brak podstawy prawnej – napisali w pokontrolnym protokole kontrolerzy – Przywołany zapis nie znajduje też uzasadnienia ekonomicznego.”
Mnóstwo wydatków uznano za niecelowe, np. wydanie 6150 zł na doradztwo kancelarii radcy prawnego ze Szczecina w sprawach z zakresu kontroli zewnętrznych z pierwszego półrocza 2012 r. „Nie przedstawiono do kontroli żadnych dokumentów potwierdzających wykonanie umowy”- napisali kontrolerzy.- A główna księgowa opisując fakturę napisała, że dotyczy ona rzeczy, których nie przewidziała umowa.
Trzy umowy (na 1845 zł i dwukrotnie na 670 zł) podpisano na to samo zadanie – tj. konsultacje w sprawie przetargu na instalację solarną na terenie campingu Relax. Brakowało udokumentowania realizacji zadania – czytamy w pokontrolnym protokole. Przy ostatniej umowie: ciekawostka - umowę na konsultacje zawarto, kiedy były one już zbędne.
Podobnych przykładów jest więcej.
Dalej jest jeszcze ciekawiej. Mimo, że przetargami zajmowały się zewnętrzne podmioty (przypomnijmy: nie za darmo) , na nagrody za ich przeprowadzenie wydano dwukrotnie po 2000 zł. „Jedna z nagród przydzielonych kierownikowi obiektów sportowych została udzielona na wniosek głównej księgowej”- napisali kontrolerzy. Nie podano, kto dostał drugą.
Mariusz Fryska tłumaczył się, że umowy, na które brakowało dokumentów potwierdzających ich realizację, nie były umowami rezultatów. Jednak ustawa o finansach publicznych nie pozwala zawierać umów, o których mówi dyrektor.
Stwierdzono też zawyżenie wydatków – przykładowo: w związku z wypłatą jubileuszówek - poprzez wliczanie przyznanych nagród uznaniowych.
Kontrolerzy przyjrzeli się też podróżom służbowym. Nie znaleźli uzasadnienia dla weekendowego wyjazdu kierownika kadr i płac na konferencję „Myślę więc biegam”. Firma zapłaciła za to ponad 800 zł. Menadżer ds. technicznych aż trzykrotnie jeździł zaś prywatnym autem do Enei w Szczecinie, by… podpisać umowę na pobór energii elektrycznej. OSiR zapłacił za to ponad 500 zł. Sam dyrektor OSiR-u pojechał prywatnym samochodem na konferencję o utrzymaniu boisk d o Gdyni. Z publicznych pieniędzy poszło na to ponad 600 zł. Taniej byłoby koleją – zauważyli kontrolerzy. W rozliczeniu kosztów tej podróży błędnie wyliczono kwotę do wypłaty, zawyżono ją o 126,10 zł, co świadczy o braku kontroli rachunkowej” – czytamy w protokole pokontrolnym.
Mariusz Fryska wybrał się też w służbową podróż do Przemyśla, najdłuższą trasą w kraju. Za udział w konferencji poświęconej problemom funkcjonowania instytucji zajmujących się rozwojem kultury fizycznej podatnicy zapłacili ponad 1654 zł. Dyrektor był też na konferencji dotyczącej… kontroli zarządczej (!) we Wrocławiu . Koszt: ponad 900 zł.
W protokole pokontrolnym znaleźć można więcej takich przykładów- zajmują prawie 5 stron!
Wydatki na podróże służbowe są niecelowe, nieefektywne i niegospodarne – stwierdzono podczas kontroli. - W jednostce nie przestrzegano podstawowych zasad w gospodarowaniu finansami publicznymi.
Nie znaleziono też uzasadnienia dla zakupu smartfona z akcesoriami ( ponad 2570 zł). Stwierdzono przypadki bezumownego wynajmu samochodów (Caddy i Forda).
Dalej jest jeszcze ciekawiej.
W ciągu 16 miesięcy (od 1 czerwca 2012 r. do 1 października 2013 r. były w Wyspiarzu wielokrotne podwyżki wynagrodzeń. Kierownikowi obiektów sportowych podwyższano pensję czterokrotnie (łącznie na 1340 zł brutto). Tyle samo razy -kierownikowi kadr i płac (na łączną kwotę ok. 910 zł). Po 2 razy podwyżki dostali: księgowa, główna księgowa, inspektor ds. transportu i rozliczeń, inspektor ds. administracji, księgowa (kasjerka). I teraz uważajcie: „ostatnie z udzielonych podwyżek oraz nagrody wypłacone w październiku 2013 r. spowodowały brak środków na działalność bieżącą, skutkiem czego było wystąpienie o dodatkowe środki”.
Kolejne nieprawidłowości: na remont szatni i natrysków przy boisku syntetycznym zapłacono o 1124 zł więcej niż wynosiła oferta cenowa. Kolejny przykład: w postępowaniu ofertowym, gdzie decydować miała najniższa cena , ostatecznie wybrano… droższą ofertę.
Kontrolerzy nie znaleźli też uzasadnienia dla przyznawania przez OSiR darmowych karnetów na basen, skoro ośrodek miał na tym zarabiać.

Dyrektor techniczny OSiR-u Ryszard Teterycz.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Przyjrzano się też 12 umowom zleceniom z dwoma kontrahentami na nadzór nad boiskami i halą. Każda była na 2200 zł brutto. Z umów wynikało, że zleceniobiorca będzie wykorzystywany w miarę potrzeb. Czyli tyle samo dostanie za 1 dzień pracy jak iż a miesiąc – napisali kontrolerzy.
Limity abonamentu na telefony komórkowe w roku 2012 i 2013 odbiegały znacząco od standardów przyjętych w innych jednostkach – napisali kontrolerzy. Przykłady: menedżer główny specjalista ds. technicznych miał 170 zł netto, główny księgowy - 157 zł i 189 zł.
Stwierdzono też ponadstandardowe wynagradzanie kierownika obiektów sportowych. Zatrudniona od sierpnia 2007 r. do października 2013 r. dostała 12 podwyżek! Zaczynała z wynagrodzeniem w wysokości 1190 zł plus 30 proc. premii. Doszła do… 4650 zł pensji zasadniczej plus dodatek funkcyjny w wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia. Oraz 10 proc. dodatku służbowego. To nie koniec: w 2012 r. otrzymała dwie nagrody 5000 i 2000 zł. Rok później- trzy: 1500, 2500 i 4500 zł. Pracownica dwukrotnie została skierowana na studia podyplomowe w całości sfinansowane przez OSiR ( w 2009 r. na zarządzanie logistyczne- brak umowy w aktach personalnych oraz w 2011 r. na organizację zarządzania sportem – dwa semestry za 3000 zł).
To jeszcze wysokość nagród w latach 2012 i 2013 dla pracowników: ok. 168 510 zł ( ponad 20 proc. dotacji na OSiR) i 200 997 zł. Łącznie daje to 369 507 zł.
Więcej znajdziecie w załączniku do artykułu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
[13:15:08] • [IP: 93.94.184.***] Jeśli jesteś w temacie, podziel się z nami mieszkańcami. Wszyscy chcemy tworzyć miasto czyste i przyjazne. Jest okazja, aby bandziorów ukarać.
Winny jest jeden - Żmur - i z niecierpliwością czekam na kajdanki dla osobnika za całokształt. ...
nie pokazujcie tego teterycza na zdjeciach wiecej bo nie moge patrzec na ta gebę
K.. K... nie urwie. Dalej dawajcie kasę na prawo i lewo. Na sporty działaczy pseudo kulturę Ile jeszcze tych darmozjadów żeruje na kasie miasta? Chyba czas wziąć cegłę w rękę i walnąć w urzędników. KORUPCJA PRZEROSŁA SAMA SOBIE I ZNÓW ŻADEN DARMOZJAD ZA NIC NIE ODPOWIE.
no tak prezydentem powinna zajac sie prokuratura - On powinien sprawować nadzór na Flota (olbrzymie dotacje wyparowały) Osir pięknie zarządzany - i wszędzie koledzy
Brawo Jasiu to są twoje spółki. Teraz wszyscy wiemy gdzie ta kasa idzie. Zniszczył Flote za to dał swoim. Dalej głosujcie na tego przekręta.
NAJGORSZA GŁÓWNA HONIA- TO KOSZMAR NIE KSIĘGOWA.
fryska do prokuratury
Im wiekszy burd*l tym lepiej sie kradnie i manipuluje. Dobrze sie ktoś ustawiał. A teraz rączki otrzepie i bujajcie sie we własnym sosie.
Parówy! !! Chcieli wszystko zatuszować aferami i niby przekretami we Flocie !! A wyszło szydlo z worka sami nasrali na swoim podwórku!
Z tego co się orientuję to księstwo Agatowskiej.
I tak nic z tego nie będzie. Zamiotą wszystko pod dywan, jak zwykle i będzie bez zmian. Prokuratura, to też ich znajomi;)Zobaczycie jak Fryska po tym awansuje;)
Ktoś chce komuś dokopać, a dyrektor będzie ofiarą, zauważcie, ze kontrola była wewnętrzna.
to jeszcze jest PIKUS wobec tego co dzieje sie w UZDROWISKU...tam to dopiero bedzie kaszana jak na jesieni wpadnie CBA, ale juz z nowym szefem od pana KUKIZA...
No to teraz wiadomo dlaczego na nic nie ma kasy, krewni i znajomi królika maja się bardzo ale to bardzo dobrze, ale co tam chcieliście to macie, przecież właśnie na tą a nie inną ekipę głosowaliście !
Czy to są te SUKCESY PREZYDENTA, za które należało się odznaczenie państwowe? Chyba to nie wszystko. NALEŻY SIĘ ZNACZNIE WIĘCEJ, ale w odwrotną stronę, PO WERYFIKACJI przez NIK i organy ścigania, pod rządami ustanowionymi PO JESIENNYCH WYBORACH. Wtedy też rozliczą DEGRADACJĘ nie SPORTOWĄ, a BIUROKRATYCZNĄ naszej FLOTY Świnoujście. Ewidentne NIEDOPEŁNIENIE OBOWIĄZKÓW, a może i więcej...
No to faktycznie brać pod lupę wszystkie miejskie spółki ZGM, Zwik, ZKM itd. Prześwietlić co tam jest grane i co pod dywanem.
IP247*** znam cię i zapieranie się swojaków to największa ohyda.A co do dania ludziom zarobić, to ich przydupasy co mają duże pensje to niekoniecznie ludzie w szerokim wydaniu.
A może w końcu jest firma w której ludzie zarabiają godziwe pensje. Nie tak jak w uzdrawialni czy w zabawkach, 9 zł brutto za godzinę. Można się czepiać ale Konstytucja gwarantuje wszystkim godziwe wynagrodzenie. Myślę że piszą tutaj min Ci co płacą 5 czy 9 zł za godzinę a sami zarabiają z trzy razy więcej niż pensja wymieniona w artykule. To jest dopiero zakłamanie.Życzę wszystkim godziwych zarobków. Aha, nie pracuje w Osir i nie jestem zwolennikiem SLD ale przynajmniej dają zarobić ludziom, bo przy naszych świnoujskich cenach tyle powinno się zarabiać a nie 1200zł.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ciekawie to by sie dopiero zrobiło jakby kontrola w ZGM była. Może pan prezydent się zdecyduje? No właśnie a dlaczego nie?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Niezłe gówno wypłyneło ale cóż lepej późno niż wcale!! Jest fucha dla prokuratury !!
"W" to znaczy władza czy wałki:)?
Dajcie OSIR p. Michalskiej to zaraz tam zrobi porządek...