iswinoujscie.pl • Sobota [04.07.2015, 12:59:18] • Świnoujście
Czytelniczka: Co w przypadku osób starszych i matek z wózkami?

fot. Czytelnik
Problem osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach oraz matek z wózkami jest często bagatelizowany przez projektantów oraz architektów. - Jak do laboratorium na ulicy Piłsudskiego, mają dostać się osoby starsze i matki z wózkami? - pyta Czytelniczka.
- Chciałabym poruszyć temat podjazdu dla wózków przy laboratorium a właściwie jego brak. Pacjenci z przychodni mieszczącej się w centrum handlowym Uznam dostają skierowania do laboratorium przy ulicy Piłsudskiego. Co w przypadku osób starszych i matek z wózkami? Jest to niewątpliwie problem i uważam, że należałoby poruszyć ten temat. - pisze w mailu do redakcji Czytelniczka.
O odniesienie się do słów Czytelniczki poprosiliśmy Pana Artura Rutkowskiego z Laboratorium Centralnego.
W takich przypadkach i dla takich osób nasze Laboratorium ma punkt pobierania w budynku przychodni przy ul. Dąbrowskiego pok. 103, czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 7:15 - 9:00. Taka informacja jest umieszczona na naszej stronie internetowej www.analityka.eu - odpowiada Artur Rutkowski.
źródło: www.iswinoujscie.pl
tak samo jest na Grodku żeby skorzystac z windy trzeba wejsc po schodach paranoja w tym mieście jest bardzo wiele takich miejsc gdzie matki z dziecmi lub osoby niepełnosprawne muszą się nadzwigac lub nauczyc latac zyby załatwic ważne sprawy.
Przecież to laboratorium jest również w przychodni na ul.Dąbrowskiego jest jeszcze pobór matreiałów do badania ze szpitala oprócz tego jest jeszcze prywatny gabinet. Można wjechać windą na I piętro bez problemu i nie narzekać na wszystko.
No ja nie wiem, mam male dzieci i nie raz bylam tam z nimi w laboratorium i jakos wiekszego problemu z wozkiem nie mialam... Nie raz zostawialam wozek kolo schodow czy tez przy drzwiach... Nie rozumiem kobiet ktore nie umieja sobie w zyciu poradzic. Takie schodki to nie problem. A jak nie wozkiem kochane mamy to w taxi i bedzie bez wozka!
Jak ktoś chce to zawsze znajdzie powód do nażekania. Codziennie po schodach pomykam z wózkiem w laboratorium też byłam kilka razy i jakoś nie płaczę jaka to ja poszkodowana.
Tutaj jeszcze na upartego wózkiem się podjedzie, ale do poczty głównej przy Piłsudskiego to już jest sport ekstremalny...
za małe pomieszczenie żeby wózkami tam wjezdzac
Poszukiwacze problemów zawsze znajdą problem... idealny świat nie istnieje. ... a najbardziej narzekają ludzie którzy nigdy nic w zyciu nie zrobili dla innych tylko wymagają wszystkiego dla siebie
niech ta anonimowa czytelniczka poda swoje nazwisko to może będzie kandydować do TRYTONA
Miasto koniecznie powinno zadbac o krawezniki, aby osoby na wozkach i z wozkami, czy rowerami mogli normalnie sie poruszac, to jest bardzo wazne, zwroccie uwage na to prosze przy wszelkich przebudowach drog.
nie przesadzajmy tu jest tylko kilka schodków do pokonania, a po za tym czy wszyscy starsi ludzie mieszkają na parterach - i tam mają kilka schodków do pokonania, a co do matek z dziećmi to nie przesadzajmy, wychowałam dziecko i tak się nie czepiałam wszystkiego jak teraz te wielkie mamusie z paznokciami do kolan przewijaki , bawialnie itd. co za sieroty.
Tych z urzędu, z nadzoru wywalił bym na zbity pysk. Najlepiej zmienić prezydenta i powinno się poprawić. Nie ogarnia swojego gospodarstwa.
Ach te wieczne narzekające matki z dzieckiem. Cały świat przeciwko nim.
Ten budynek powstał w latach 60-tych więc wtedy raczej nikt o takich podjazdach nie myślał.
Bardzo miły pan dyrektor... Byłem badać się na płodność. Powiedział mi ze jest kiepsko i żadnych szczegółów, tylko odesłał mnie do specjalistów. Po trzech miesiącach z tego" bardzo kiepsko", partnerka była już w ciąży.
sStrasznie drogie laboratorium a na większość specjalistycznych badań lekarz rodzinny nie wystawia skierowania i trzeba się albo kuć dwa razy albo płacić ciężkie pieniądze za badania specjalistyczne które w laboratorium przyszpitalnym są o wiele tańsze. ... na dodatek dziwnie ustawiana kolejność np trójcy tarczycowej że nawet endokrynolog ma problem z rozszyfrowaniem.
Taka informacja istotnie występuje. Jest jednak bardzo mało wyeksponowana i nie zawiera istotnych, nakierowujących informacji. Prawdopodobnie i kierujący specjaliści nie są dostatecznie poinformowani.
Czytelniczka zaraz wpadnie na pomysł, że laborantka powinna jechać do matki z dzieckiem do domu i pobrać krew... robię badanie raz w miesiącu i widziałem w ciągu roku tylko jedną matką z dzieckiem, które wytargała z samochodu. Czytelniczko, czy masz jeszcze inne problemy ?
Bez przesady. W nowo budowanych obiektach jak najbardziej. W starych adaptacja często niemożliwa i nieuzasadniona ekonomicznie. Wybudowanie nowego obiektu musi podnieść ceny usług.