Większość z nas już to zauważyła: plażowy luz przenosi się poza plażę. Golasów widać na promenadzie, w parkach, sklepach i gastronomii. Jednych to razi. Inni jakoś przywykli. Jeszcze inni zgrzytają tylko zębami, za nic jednak nie zwrócą uwagi na niestosowność golizny. Powód jest oczywisty, nie chcą stresować zrelaksowanego turysty, bo obrażony może się już nie pojawić w lokalu czy sklepie. Wraz z nim odpłynie gotówka.
W Sopocie z golasami się nie certolą. Rusza akcja, która ma skłonić turystów do nieodsłaniania poza plażą więcej niż jest to przyjęte w zwyczajnych miastach, nazwijmy je „nieturystycznych”. Przedsięwzięcie pod nazwą „Stop golasom” skupi się na rozwieszaniu plakatów i wlepek przypominających, że slipy czy kostium kąpielowy to niezbyt stosowny strój w sklepach czy lokalach gastronomicznych. W różnych miejscach turyści zobaczą też odważne napisy „Nieubranych klientów nie obsługujemy”.
A u nas?
- Nie będziemy przeprowadzać żadnych akcji podobnych jak w Sopocie – mówi stanowczo Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Widać tam problem golasów w mieście jest bardzo dotkliwy, skoro zajęły się tym problemem władze miasta.
Przy okazji pytamy, czy nasza plaża jest przyjazna turystom, którzy mieliby ochotę zrzucić nieco więcej ubrań niż pozostali.
- Tak naprawdę nie ma żadnych regulacji prawnych dotyczących opalania się nago czy topless na plaży – mówi rzecznik. - Ale taka forma plażowania może być uznana za "nieobyczajny wybryk", a za to już grozi kara. Wszystko zależy od wrażliwości osób, które są świadkami takiego zachowania. Jeżeli poczują się one urażone obecnością osoby opalającej się topless bądź nago, mają prawo o tym zawiadomić policję lub straż miejską. W takim przypadku kodeks wykroczeń mówi, że ”publiczne dopuszczanie się nieobyczajnego wybryku podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.
Ja uważam że każdy turysta powinien zadbać o stosowne ubrania plaża OK!! --Ale spacery po mieście na golasa to już wielka przesada po prostu BRAK KULTURY!!
Tym właśnie między innymi różni się Kurort (Sopot) od Wczasowiska (Świnoujście). Nawet różne rankingi tego nie zmienią. I tyle!
Do 9:41:58 przestań pitolić, jeśli w 🎩 teatrze, operze będzie panował czterdziesto stopniowy upał to też się rozbierzesz do gaci 😀
09:41:58] • [IP: 62.69.229.**] a co to za wyjątkowe miejsce ta promenada że już nawet tam rozebranym nie można chodzić?? Kawałek chodnika położony w sąsiedztwie plaży i dzielnicy wypoczynkowej i tyle. Nie róbmy sobie jaj bo widzę że niektórzy chcą na siłę komplikować proste, naturalne sprawy.
Półnagi mężczyzna wjeżdżał do Kauflandu obrzydliwość i nadmiar"swobody". Na sąsiednim podwórku pijane towarzystwo godzinami drze gęby, gdzie najmniej wulgarne słowo to kurwa.- Nie ma to jak wolność i swoboda!
Wszystko zależy od kultury i dobrego wychowania wyniesionego z domu. Człowiek dobrze wychowany, kulturalny nigdy nie wyjdzie w opiaszczonych gaciach, ze zwałami tłuszczu w miejsce publiczne. A takim właśnie jest Promenada. Ale, tak właściwie nic mnie już nie dziwi; ani koleś w białych skarpetkach i sandałach, ani koleś z ogromnym brzuszyskiem, portkami opadającymi do kolan udający amanta. Nie zdziwi mnie też babka, która w parku za drzewem podciąga kiecę i leje, mając obok bezpłatną toaletę. No i jak tu tego Świnoujścia nie kochać?.
Jak ktos sie chce opalac nago, niech idzie na plaze nudystow.
Obrońcy golasów na promenadzie powinni się najpierw nad sobą zastanowić. Jeżeli w firmach obowiązuje jakiś dresscode, jeżeli do teatru nie idzie się w stroju adamowym, jeżeli opera wymaga odpowiedniego ubrania, jeżeli do kościoła, meczetu czy cerkwi wchodzi się odpowiednio ubranym, jeżeli jest wiele innych miejsc, do których należy się odpowiednio ubrać, to takim samym miejscem jest promenada. Facet w garniturze na plaży jest tak samo nie na miejscu jak golas na promenadzie czy w knajpie poza plażą. Znaj proporcjum mociumpanie!
W normalnych czasach czyli w latach 60-tych i 70-tych ub. wieku, takie golasy chodziły nawet w centrum i przy promach i nikogo to nie raziło. No ale wtedy nie było internetu.
Na całym świecie obowiązuje zasada, że do restauracji wchodzi się ubranym. Ale Polak na wakacje wyjeżdża bez mózgu...
W Sopocie z golasami się nie certolą. Mają rację !! Ulica w mieście to nie plaża. Łażenie w tylko gaciach po ulicy to zboczenie, to jasne jak słońce.
spoko byle bez celulitu :D
Gość • Środa [20.07.2016, 22:45:32] • [IP: 84.136.217.***] - i nie przeszło ci przez myśl, ze może po prostu chcą opalić cycki? Jakieś kompleksy? Frustracja? Jeżeli komuś przeszkadza kawałek czyjegoś tyłka albo piersi, to mam dobrą radę - nie patrzeć jak zbok. A jeśli komuś przeszkadza, ze coś tam się nagiego mieni w kącie oka, no to polecam dobrego psychologa na taką frustrację seksualną :)
dla mnie to wszyscy mogą chodzić nago jak sie nie wstydzą to czemu nie
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
U nas takie atrakcje tylko w dzielnicy nadmorskiej i na promenadzie. Tam mogą sobie być, do miasta stamtąd za daleko i raczej u nas takich atrakcji nie doświadczymy.
Obrzydliwosc!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Radnym w Sopocie pomieszało się w główkach, w tym tempie już niedługo wprowadzą prawo szariatu w przereklamowanym kurorcie. Na" golasów" w restauracjach jest prosta metoda: włączona klimatyzacja, a na golasów (tych bez kasy) wywieszone menu na zewnątrz z cenami!
Mi tam aż tak nie przeszkadza jak strojem zakryte
No nieeeee... ale jajca u nas w S. Ciu nikt nie chodzi po miescie w stroju kapielowym a na promenadzie czemu nie? Jestem za . ..nie rubmy sie pruderyjni .
Chodzenie po plaży, czy na całej promenadzie w stroju kąpielowym i przysiadanie do restauracji na niej usytuowanych to jest normalna sprawa.Czy ktoś jest gruby, czy chudy -jakie to ma znaczenie??Jesli chodzi po promenadzie szczupła, młoda laska -to jest OK.Jeśli będzie starsza osoba -to już be.Jaka hipokryzja i zacofanie.Widok różnych ludzi, w różnym wieku przeszkadza chyba tylko onanistom.Normalnym ludziom to nie przeszkadza.
Najważniejsze, żeby pięty były oskrobane :)
Ciekawe czy w multi-kulti po niemieckiej stronie wyspy Uznam w stoju plażowym przzyjmuja w, , ichniejszych" restauracjach?
Wole ogladac 65-cio letnie golasy niz 20 letnie wieszaki na burki