POGODA

Reklama


Wydarzenia

Paulina Olsza • Wtorek [25.03.2008, 00:11:44] • Świnoujście

26 cali adrenaliny

26 cali adrenaliny

fot. Artur Kubasik

Teoretycznie wystarczy tylko rower i pierwsza lepsza górka. W praktyce jednak potrzeba sporych umiejętności i nie lada odwagi, aby móc tytułować siebie mianem zawodnika ekstremalnego kolarstwa górskiego. Zapraszamy Państwa na rozmowę z Pawłem Koralewskim – Świnoujścianinem, który jako jeden z dwóch zawodników będzie reprezentował województwo zachodniopomorskie na prestiżowych zawodach MTB w Bochni.

Dlaczego prestiżowych? Po raz pierwszy na Starym Kontynencie, a po raz trzeci na świecie bikerzy ścigać się będą ... pod powierzchnią ziemi, a dokładniej – w kopalni soli.

Przez przypadkowych przechodniów postrzegani są zazwyczaj jako ci, którzy bez sensu, w ich opinii, narażają swoje zdrowie a czasem nawet życie. Tak naprawdę jednak ekstremalnemu kolarstwu górskiemu "MTB Downhill" – czyli dyscyplinie, którą się zajmują, poświęcają spory kawałek swojego życia. – Swój pierwszy rower dostałem jeszcze przed komunią i od razu poszedłem przetestować go do pobliskiego lasu. W gimnazjum przerzuciłem się na BMX’a, trafiłem na ludzi, którzy tym sportem już się zajmowali, zacząłem uczyć się szacunku do sprzętu i pierwszych trików – wspomina Paweł. Gdy dotychczasowy rower nie wystarczał, Paweł sięgnął do rezerw finansowych rodziny i kupił ten, na którym wystartował w swoich pierwszych w życiu zawodach " DH-Widok" – z kołami o wymiarach 26 cali i amortyzatorami z przodu i z tyłu. A trzeba przyznać, że był to spory wydatek, bo sprzęt, na którym jeżdżą kolarze górscy do najtańszych nie należy. –Kupno samej ramy to koszt kilku tysięcy złotych, do tego dochodzą amortyzatory – przedni od 3 do 5 tysięcy, tylni około 2 oraz inne wydatki typu hamulce i inny osprzęt. Wszystko zależy oczywiście od stopnia profesjonalizmu zawodnika, rowery mistrzów Polski, którzy są sponsorowani przez zachodnie firmy mają wartość nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. – mówi entuzjasta Downhill'u. Przyznaje jednak, że cena ta spada nawet kilkukrotnie, gdy części do bicykla ściąga się z zagranicy. Największą okazją dla wszystkich pasjonatów tego sportu są wyprzedaże organizowane w Wielkiej Brytanii czy USA. – Strony zajmujące się sprzedażą części zza Oceanu monituję niemalże codziennie. Zdarza się tak, że najpierw na aukcji klikam „Kupuj”, a dopiero potem zastanawiam się, skąd wziąć pieniądze na to, co zamówiłem – śmieje się Paweł. Generalnie jednak wszyscy entuzjaści MTB w Polsce narzekają na krajowy rynek. O ile w krajach zachodnich istnieje kilkanaście firm zajmujących się wytwarzaniem i dystrybucją części, a w Kanadzie funkcjonują nawet miasta przystosowane tylko dla rowerzystów wszelkiej maści, o tyle u nas o czymś takim można pomarzyć. – Na Zachodzie wiedzą już, jakie profity można czerpać z handlu rowerami. W Polsce rozwój rynku pod względem tej dziedziny idzie bardzo mozolnie, jest strasznie zacofany. Trzeba mieć smykałkę do interesów i wiedzieć, jakich produktów u nas brakuje, a jest ich mnóstwo. Z cudem graniczy zdobycie ram "egzotycznych" np. Lappiere czy Brooklyn, których w naszym kraju są tylko pojedyncze egzemplarze. – mówi Paweł.

26 cali adrenaliny

fot. Artur Kubasik

Patronem ekstremalnego kolarstwa górskiego MTB Downhill w Polsce jest PZKol czyli Polski Związek Kolarski. Opieka nad tym sportem jest jednak czysto teoretyczna. - Dużo osób uprawia bądź chce uprawiać tę dyscyplinę w Polsce, ale brakuje przystosowanych do tego tras – są albo za krótkie, albo należą do poszczególnych ośrodków, które zarządzają nimi razem ze swoimi stokami. W Maribor znajduje się trasa Pucharu Świta, którą organizatorzy opiekują się cały czas. U nas związek wynajmuje trasy od ośrodków wypoczynkowych tylko na okres zawodów – komentuje Paweł. No właśnie, ile trwa sezon kolarzy? Zawody MTB organizowane są zazwyczaj przez 3 do 4 miesięcy, od kwietnia do września, ale w praktyce bikerzy nie schodzą ze swoich rowerów do pierwszych opadów śniegu, a nawet i przez cały rok. Chęć wzięcia udziału w jakichkolwiek zawodach to jednak konieczność ubezpieczenia się, bowiem MTB należy do sportów, gdzie ryzyko wypadku jest bardzo duże. – Najczęściej występującymi kontuzjami są oczywiście kontuzje nadgarstków, kolan i kostek. Częściowo dzieję się tak z powodu tego, że bikerzy jeżdżą bez ochraniaczy, ale większość poważniejszych urazów to dzieło przypadku – tłumaczy nam Paweł. Do najbardziej ekstremalnych wypadków zaliczyć można przebicie żebrem płuca, przemieszczenie nerek czy przebicie jelita. Zdarzają się też wypadki śmiertelne, ale są one niezwykle rzadkie, a ich przyczyną jest często nadmierna brawura.

W tym roku, jako jeden z dwóch reprezentantów województwa zachodniopomorskiego Paweł będzie miał okazję wzięcia udziału w prestiżowych zawodach MTB organizowanych w kopalni soli w Bochni " SolnyDownhill". Tego rodzaju impreza jest trzecią organizowaną pod powierzchnią ziemi na świecie, najbliższa taka odbywała się kiedyś w państwie Minas Geraisi w kopalni złota "Mina Da Passagem" i zapraszana była na nie tylko światowa czołówka. Jak doszło do tego, że Paweł dostał zaproszenie na zawody? – Chęć uczestnictwa w imprezie zgłosiło 460 bikerów, z czego wybrano 110 – 20 z nich to goście kopalni, 30 – prosów, resztę zaś wybrano na zasadzie losowania, w tym właśnie mnie. Jestem bardzo szczęśliwy, że będę mógł wziąć udział w tej imprezie – nikt nie spodziewał się, że w Europie kiedykolwiek dojdzie do takich zawodów. – mówi Paweł. Tak jak na innych zawodach, także w Bochni rowerzyści podzieleni będą na dwie klasy: pro – czyli uczestników startujących w Mistrzostwach Polski oraz klasę amatorów. Bikerzy będą brali udział w konkurencji downhill, czyli zjeździe na czas (w tym wypadku trasa wyznaczona będzie wewnątrz kopalni, co znacznie podnosi jej atrakcyjność). Freeride jest całą esencją tego sportu. Jesteś ze sobą sam ze sobą, wybierasz pierwszą lepszą górę i czujesz, że to jest ta chwila, w której możesz robić to co chcesz. – stwierdza Paweł.

26 cali adrenaliny

fot. Artur Kubasik

Co takiego przyciąga wszystkich bikerów na organizowane dla nich zawody? - Na zawody jeżdżę dlatego, że panuje tam świetna atmosfera. W towarzystwie rowerowym nie ma czegoś takiego jak patrzenie się na innych z góry. Panuje zasada biker bikerowi równy. Wszystkich łączy rower i do kogo byś nie podszedł to zawsze jesteś jego kumplem, bo macie tę samą pasję. Bikerzy dopingują się nawzajem, bawią i przyjeżdżają głównie po to, żeby pogadać, pooglądać sprzęt, powymieniać się doświadczeniami, a dopiero potem, aby pokazać się na zawodach. – mówi Paweł. Program imprezy w Bochni tak samo wyjątkowy, jak panująca na nich atmosfera – organizatorzy zaplanowali m.in. pokaz filmów rowerowych na dużym ekranie, czyli coś, co jest pewną nowością. – Takie pokazy do tej pory odbywały się w zasadzie tylko w Warszawie i Gdyni. – mówi Paweł.

Co najbardziej kręci go w downhill'u? – Zdecydowanie adrenalina. Żaden inny sport uprawiany na ziemi nie daje takiego kopa i przypływu energii jak właśnie downhill. Jest ze mną od początku do końca, od momentu zapisywania się na zawody, po chwilę, gdy wracam z nich do domu.

Nic dodać, nic ująć.


komentarzy: 55, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 55

Marek Karcz • Poniedziałek [14.04.2008, 12:13:15] • [IP: 83.21.251.***]

wooow ale sie tu kłócicie.. Agi i tak Was wszystkich znajdzie i pozabija. Luv ya all :D:D rotfl.

koral • Niedziela [13.04.2008, 19:59:38] • [IP: 80.245.190.***]

Intense m1 Trenuje. Na pewno 22 czerwca do Ustronia, teraz matura i inne zadania

wojtek • Niedziela [13.04.2008, 15:35:50] • [IP: 89.171.130.**]

co to za ramka? kojarzę że ktoś ze Ś-cia śmigał na CMP... co do Bochni to sztywniak spokojnie starczał i mocna noga do kręcenia. wybierasz się gdzieś na zawody na południe? i trenuj trenuj jak najwięcej poza Ś-ciem bo tam nie ma gdzie..

Kasia • Czwartek [10.04.2008, 19:37:37] • [IP: 80.245.190.***]

UFR-- Ty Betonie sie nie odzywaj najlepiej...Co zazdrościsz? Ciebie nawet nie stać na taki rower nawet pewnie na składaka cię nie stać..Po prostu żal idź lepiej zarób sobie na składaka albo poproś rodziców żeby zarobili ci na składaka bo zazdrościsz innym =) ps.Jak dorobisz sie składaka bo na taki rower co on ma cię nie będzie stać to daj znać to się pości gamy na prostej ulicy=) A tym czasem Pa Pustaku..A i jeszcze ten sport jest właśnie dla niego bo chwalą go ludzie którzy są w tym sporcie długo i coś osiągneli w nim i oni chwalą go..A więc jednym słowem Morda!!

Agatka • Czwartek [10.04.2008, 06:52:10] • [IP: 92.42.112.***]

Poza tym przstańcie robić z siebie jeszcze większych idiotów komentując wcześniej" gratuluje". Niestety, ale co nie którzy tutaj mają wyższy level niż wy i wiedzą, że istnieje coś takiego jak IP, ale przynajmniej mają odwagę się podpisać. ;-)

Agatka • Czwartek [10.04.2008, 06:49:24] • [IP: 92.42.112.***]

UFR - całe szczęście, że poza Pawłem w tym mieście tacy ludzie jak WY robią coś w kierunku tego SPORTU. Dobrze, żę trenujecie pod swoimi" mistrzowskimi" oczami, " osiągacie sukcesy" i po prostu macie" zaszczyt" trenować na sankowej! Gratulujemy, ale nie róbcie więcej z siebie debili, bo niestety, ale skompromitowaliście się na oczach całej Polski! Na szczęście Pawłowi pozostaje satysfakcja, a wam tylko żal ściskający tyłki. Żałujcie, że nie mogliście poczuć PRAWDZIWEJ atmosfery tego sportu, dobrze, że są ludzie, których ambicji są wyższe niż browar + murek bielika + górka 1m w lesie.

koral • Czwartek [10.04.2008, 06:31:23] • [IP: 80.245.190.***]

A dla Ciebie ? :D Ile lat masz gowniarzu ? Cywilizowani ludzie podpisuja sie pod tym co piasza... Jak widac Ciebie chyba mama nie nauczyła albo poprostu sie boisz lub Twoja stara została w Bochni. Podpisz sie to pogadamy na poziomie...

UFR • Środa [09.04.2008, 22:57:01] • [IP: 195.117.222.**]

jesteś zajebisty gratuluje ostatniego miejsca hehehe ŻAL zostaw ten sport bo to nie dla Ciebie !!

Gość • Środa [09.04.2008, 19:10:39] • [IP: 80.245.190.***]

Filippo --- masz racje. .Ale unas są takie Betony że im tylko Zazdrość najlepiej wychodzi i krytykowanie ale to dlatego że ich na nic nie stać bo to bez taleńcia=)

Kasia • Środa [09.04.2008, 19:07:17] • [IP: 80.245.190.***]

filippo-

filippo • Środa [09.04.2008, 09:44:44] • [IP: 83.20.69.**]

Na trasie wcale nie było łatwo, dla mnie sam przejazd był niesamowitym doświadczeniem. Krytykujecie chłopaka, który reprezentuje Was na drugim końcu Polski. Wstyd. Do zobaczenia na zawodach, Paweł.

Kasia • Poniedziałek [07.04.2008, 19:17:15] • [IP: 80.245.190.***]

Gratulacje=) A ty cwaniaku byś mógł chociaż pokazać jak masz na imię a nie sie boisz Wieśniaku!! Nie ma to jak zazdrość przynajmniej wziąłl udział a ciebie pewnie nie stać i pewnie jesteś bez talencie. Po prostu żal mi ciebie dla ciebie zaszczytem powinno być to ze mogłeś komentarz napisać i sie dowartościowałeś...Po prostu jesteś cienki i srasz w gacie bo nawet nie chcesz sie ujawnić Żałosny!! Ps.Żałosne, żałosne bez talencie

Gość • Poniedziałek [07.04.2008, 15:16:37] • [IP: 217.97.199.*]

gratuluje jakże zaszczytnego ostatniego miejsca po prostu bravooo

Józef • Poniedziałek [31.03.2008, 22:09:11] • [IP: 92.42.118.***]

Super, że mamy jakiegos reprezentanta nie druzynowego w miescie. W końcu ! :) Powodzenia

xnx • Sobota [29.03.2008, 23:05:36] • [IP: 80.245.191.***]

Powodzenia i gratz :).

koral • Sobota [29.03.2008, 21:01:59] • [IP: 80.245.190.***]

nie ma sprawy tylko jak już walisz obelgi [bo pewnie na nic innego i tak Cie nie stac...] to weź sie chociaż podpisz, chyba, ze jestes mocny tylko w necie

Gość • Sobota [29.03.2008, 14:35:55] • [IP: 195.117.222.*]

gratuluje:)

Gadek • Sobota [29.03.2008, 10:24:42] • [IP: 92.42.114.***]

Nie przejmuj sie Koral tymie komentarzami każdy kto ma pasje i stara sie ja realizowac bedzie na swojej drodze napotykał takich ludzi. ZYCZE POWODZENIA. POKAZ NA CO CIE STAC !! :dddd

Gadek • Sobota [29.03.2008, 10:23:51] • [IP: 92.42.114.***]

Nie przejmuj sie Koral tymie komentarzami każdy kto ma pasje i stara sie ja realizowac bedzie na swojej drodze napotykał takich ludzi.

Gość • Sobota [29.03.2008, 08:59:39] • [IP: 80.245.179.**]

Gratuluje Koral powodzenia:D:D

Bramka • Sobota [29.03.2008, 01:23:18] • [IP: 217.97.193.**]

:) Brawo i powodzenia :) MAsz czas i pasje to sie w niej spelniaj :) Kazdy z nas wie na co nas stac wiec nie rozumiem po co jakies dziewczeta tak bardzo Cie bronia. Artykul calkiem niezly. Swego czasu duzo ludzi u nas w miescie jezdzilo ale to byla chwilowa zajawka albo z czasem kontuzja która uniemożliwia dalsza jazde. A co do Ty dziewczat !! Nie mozecie nikomu mowic ze nic nie osiagnie !!

Gość • Piątek [28.03.2008, 14:22:26] • [IP: 92.42.112.***]

Tak :) narazie brak kasy na zmiane na 26

Gość • Piątek [28.03.2008, 13:13:06] • [IP: 80.245.185.***]

Z tyłu masz kółeczko 24 cale?

Agatka • Piątek [28.03.2008, 06:39:07] • [IP: 92.42.112.***]

Kto tu sie powinien ogarnąć to chyba oboje dobrze wiemy. ;) No właśnie dziwne, że w poprzednich postach Twoje IP się powtarza... cóż za zbieg okoliczności. ;)

Wiola • Czwartek [27.03.2008, 22:22:00] • [IP: 92.42.119.***]

Chłopak z pasja i nic wiecej dodać :))) połamania kół życzę na trasie (tak na szczęście):)) jeszcze im pokazesz ze przyjedziesz z jakims medalem i zamkną moze mordy!!

Oglądasz 1-25 z 55
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Informujemy, że w związku z ogłoszeniem 26 kwietnia 2025 roku dniem żałoby narodowej w Polsce po śmierci papieża Franciszka, zaplanowana na ten dzień Ekologiczna Gra Miejska zostaje odwołana. Serdecznie dziękujemy za zrozumienie i zapraszamy do udziału w innych naszych wydarzeniach w przyszłości. Z poważaniem, Organizatorzy ■