Początki opłatka w chrześcijaństwie przypadają jednak już na pierwsze wieki wiary. Na msze przynoszono wówczas własny chleb. Dziś opłatek kojarzy się nieodłącznie ze Świętami Bożego Narodzenia. Opłatek wigilijny symbolizuje chęć wybaczenia krzywd i pojednania się z ewentualnymi wrogami. Do stołu nie chcemy zasiadać przecież z nikim od kogo oddzielałaby nas choćby cienka nić nieporozumienia.
Opłatek wypieka się z białej mąki i wody. W odróżnieniu jednak od tradycyjnego pieczywa, przy wypieku nie używa się drożdży. I choć w Internecie znajdziemy przepisy na samodzielny wypiek opłatka to mało kto decyduje się na własną produkcję. Wolimy poświęcony opłatek rozprowadzony w kościołach.
Sobota, 05 lipca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Marii, Antoniego.
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Upał wybrzuszył promenadę w Świnoujściu? Dziwne zjawisko zaniepokoiło spacerowiczów
- Protest na granicy w Świnoujściu
- Kibice Floty i mieszkańcy zablokowali przejście, policja użyła gazu już po zakończeniu manifestacji
- Brutalny napad na kuriera w Świnoujściu. Dwóch sprawców uciekło z gotówką
- Z radością i dumą poszliśmy w urodzinowej paradzie. Zobacz film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Opłatkowe święto
Ja też wolę opłatek rozprowadzony i poświęcony w kościele. A cena - do 178, 5-10 zł, a nawet nic... Na pewno nie sięga wędzonego węgorza...Idź się napij lepiej człowieku, a nie jurgaj w każdym temacie...
Nie wyobrażam sobie inaczej zaczynać wieczerzy wigilijnej jak modlitwą i łamaniem się opłatkiem. Niestety spotkałem się z ludzmi w naszym miescie, ktorzy pili alkohol w wigilie a nawet takich, ktorzy sie upili. Patologia. Szok! Sa tez tacy, ktorzy gdzies jeżdża na wycieczki i nie mają normalnej wigilii. Żal mi takich ludzi ubogich duchem. Mòdlmy się za nich o nawrócenie.
Znam takich co tydzień chodzą do kościoła modlą się spowiadają a diabła mają za skórą rodzina, opłatek pojednanie jest im obce a przecież sam Papierz mówił o pojednaniu o wybaczaniu o miłosierdziu i proszę mi powiedzieć jak to jest z tym naszym kościołem bo ja czegoś tu nie rozumiem...
Bo to nie jest pszenna bułka! No bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza. Tradycja naszych dziejów jest warownym murem, to jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza… To jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje, od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy.
Na Szkolnej jakis kościół wybudowali ??
wstyd dla nas jako katolików w kościele na szkolnej nie można było kupić opłatka wszystko zamknięte
Najbardziej żenująca scena pod tytułem" wszystkiego najlepszego, nawzajem" i łamiemy się tym opłatkiem.Codziennie chcę i życzę mojej rodzinie i przyjaciołom jak najlepiej.Nie potrzebuję kawałka ciaskta pszennego z wytłoczonym motywem religijnym, które jest sprzedawane w cenie wędzonego węgorza, a może i jeszcze lepiej.Chcę zaznaczyć, że jestem wierzący, ale trzeba iść do przodu.Nabijanie kabzy plebanowi i ''kopertówki'' czas skończyć.Boga można nosić w sercu bez podatków, danin i świętopietrza. Acha, i nie jetem jakiś świadkiem Jehowy.Po prostu zwykły rzymsko-katolicki chrześcijanin.eśli jakieś komentarze, to proszę nie tu, ale na GG 5021147.
oo