Radość z pomocy czyli VIII bal charytatywny WOŚP w Interferie Medical Spa. Zobacz film i fotogalerię!
fot. Sławomir Ryfczyński
W piątkowy wieczór salę balowa hotelu Interferie Medical Spa wypełniło 260 uczestników jednej ze specjalności świnoujskich finałów WOŚP. Zabawę otworzyła szefowa świnoujskiego sztabu WOŚP. Harcmistrz Iwona Postulka sygnał do rozpoczęcia zabawy dała uderzeniem w symboliczny dzwon.
Od ośmiu już lat bale organizowane w naszym mieście w przeddzień finału cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem i co roku do miejskiej skarbonki Orkiestry wpadają tam pokaźne kwoty. A wszystko dzięki hojności uczestników i gorącym licytacjom. I choć pod licytacje nie trafiają tu złote serduszka dysponowane przez centralny sztab to okazuje się, że nawet te wykonane w świnoujskich zakładach jubilerskich mogą osiągać pokaźne kwoty.
fot. Sławomir Ryfczyński
Od lat, scenariusz balu przewiduje, że oprócz dużej, balowej sali, do dyspozycji uczestników pozostaje także druga, mniejsza, w której organizatorzy prezentują w specjalnych gablotach wszystkie przedmioty przekazane przez darczyńców do zlicytowania. Uczestnicy mogą tu z bliska przyjrzeć się, wręcz dotknąć przedmiotów i deklarować cenę zakupu. Najważniejsze jednak dzieje się na głównej sali gdzie oprócz stolików na gości czeka parkiet.W piątek po 20.00, wodzirej balu - Andrzej Ulhurski ustawił tu wszystkich uczestników w wielki szpaler i, po krótkim instruktażu, wszyscy ruszyli do Poloneza.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po tym, udanym wstępie, inicjatywę przejął, dobrze już znany z przednich edycji zespół muzyczny, który zaserwował gościom wiązankę wszystkiego czego można sobie życzyć na parkiecie dla świetnej zabawy.
Taneczne szaleństwo, od czasu do czasu przerywała szefowa sztabu WOŚP w Świnoujściu, proponując gościom kolejne atrakcje do zlicytowania. Nie były to jedynie tradycyjne orkiestrowe gadżety i symbole. Przedsiębiorcy i firmy, a także prywatni darczyńcy przekazali mnóstwo ciekawych darów.
fot. Sławomir Ryfczyński
„Pod młotek” trafił np. weekend w Szklarskiej Porębie. Zwycięzcę wyjazd do „Szklarki” kosztował będzie 1100 złotych. Za szampana Moyet do puszki WOŚP trafiło 500 złotych.
Pomiędzy aukcjami uczestnicy balu mogli liczyć także na innego rodzaju atrakcje. Przygotował je m.in. Marcin Palusik-szef kuchni hotelu Interferie Medical Spa. Pierwszą był pokaz przyrządzania połączony z degustacją suschi.
Największą jednak kulinarną atrakcją tej nocy był płonący dzik. Około północy ten rarytas wjechał na salę. Tej chwili towarzyszyły błyski dziesiątków fleszy.
Najgorętsze chwile balu wiązały się jednak z licytacją złotych i srebrnych serduszek. Wykonane przez świnoujskich złotników, każdy mógł z bliska obejrzeć. Licytację podgrzewał wodzirej. Andrzej Ulhurski, przy licytacji 100 gramów złota, obiecał, że zatańczy na stoliku zwycięzcy jeśli ktoś zapłaci więcej niż 5 000 złotych. I tańczyć musiał. Najdroższe serduszko poszło za 7 tysięcy!!!
fot. Sławomir Ryfczyński
Około drugiej godziny w nocy szefowa sztabu zaprosiła gości do bocznej salki gdzie trwały licytacje różnych innych przedmiotów przekazanych dla WOŚP. Był to ostatni moment by zdecydować się i kupić; obraz, kalendarz, kubek i dziesiątki innych „drobiazgów” Poszły wszystkie! A zabawa. Zabawa trwała niemal do rana.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dochód z balu poznamy w niedzielę gdy działać już będzie bank orkiestry. Puszki jakie zapełniły się w hotelu Interferie Medical Spa zostaną rozliczone osobno.
17.01.2017- 20:20" polki to piękne kobiety ale jak patrze na te zdjęcia to mnie odrzuca"- Ja podchodze z dużym dystansem do takich imprez, o WOŚP najlepiej napisał - znów - Łukasz Warzecha - wpiszcie" WOŚP -Warzecha- Do Rzeczy" - ale autorze, autorko postu - przegięłaś. Na tych zdjęciach sporo osób jest bardzo dobrze umalowanych, uważam, że dobrze ubranych, no, pewna osoba wygląda jak z filmów Felliniego (osoba" z przepychem kobiecości" że tak powiem) - ale zdumiewa mnie ilośc żółci w twoim poście. Nie zgadzam się z samą ideą WOŚP i ukrywaniem przez Owsiaka finansów mimo żądań sądu, ale radzę powściągnąć ślepą i głupią niechęć do osób ze zdjęć, tym bardziej, że właśnie moim zdaniem - choć to nie najważniejsze - DOBRZE wyglądają.
[IP: 95.129.224.***] Może i być " świnoujską bogaczką " ale pomaga, nie udaje ze nie widzi tego ze ludzie potrzebują pomocy. Trzeba pamiętać ze jeśli Ty pomagasz komuś kiedyś ktoś pomoże i Tobie. Niestety wiele ludzi o tym zapomina i wola gardzić człowiekiem który ma i chce się tym dzielić z osobami potrzebującymi. To jest właśnie zawiść ludzka.
A skad wiesz ze niemowia jej tego w oczy. Zreszta ona napewno wiedza co inni mysla o takim zachowaniu. Byc dumnym ze sie zna kogos takiego dobre sobie taki sam poziom widocznie.
Przypomina mi to sarkastycznie opisaną przez Prusa w" Lalce" dobroczynność ówczesnych bogaczy, też nadętych i kapiących od dostatku, ale pompujących balonik charytatywności na pokaz. (Tylko kto dziś czyta klasyke literatury? ujrzenie siebie w precyzyjnym lustrze literatury miłośnikom seriali telewizyjnych raczej nie" grozi").
Do wszystkich którzy nie rozumieją idei tego właśnie BALU. Nikt nic nie zrobił na pokaz tylko po to by pomóc innym, aby wasze dzieci czy rodzice w razie choroby mogli zostać objęci odpowoednią opieką medyczną, a każdy powinien być świadomy tego że nie zawsze same leki wystarczą. Ciekawi mnie to dlaczego osoba, która wypisuje takie rzeczy na Dorotę nie jest w stanie powiedzieć jej tego w oczy. Pilnujcie I krytykujcie sami siebie I własnym życiem się zajmijcie. Jesteście zwykłymi zakłamanymi mordami nie mającymi własnego życia !! Ja jestem dumna z tego, że znam taką osobę !!
[IP: 93.94.188.***] Moda na bycie fit jest rozpowszechniona u gówniarzy i lasek chcących robić to co wszyscy inni zeby sie nie wyróżniać. WOŚPowy bal był balem charytatywnym i jak wiadomo ludzie nie przychodzą tam tylko dla zabawy ale również po to aby licytować. Jak widać zazdrość ludzi przekracza wszelkie normy dobrego wychowania a nawiazując do zdjęć zamieszczonych na portalu iswinoujscie to ludzie sami sie nie pchali przed obiektyw aparatu. Jakby ktoś z tak krytycznie i za przeproszeniem debilnie komentujących ludzi widział, osoby będące na balu w większości zostawały proszone o zdjęcie z tad tez są takie fotografie. A to ze ktoś na licytacji wydał pieniadze powinno byc chwalone ponieważ równie dobrze mógłby zachować wszystko dla siebie. Najwyraźniej brak już ludzi którzy pomagają bezinteresownie, a szkoda. Poczekajmy aż wy będziecie potrzebowali pomocy. Wtedy nagle wszyscy bedą prosić o pomoc ale cóż... przecież to takie głupie i po co sie lansować.
Wazne ze daja na WOSP a jak sie przy tym troche polansuja to ich sprawa.Dziwie sie troche ze niby taka moda w miescie na fit, bieganie itp a na zdjeciach 95% ludzi to grubasy szczegolnie kobiety.
Prawda jest taka że jak ktoś chce pomóc komuś to często robi to bez afiszowani.sie a ci wszyscy co na tym balu są to robią to na pokaz on zapłaci parę groszy za jakąś tam licytacja potem miesiąc się jakoś przemeczy.z jedzeniem ale jego twarz musi być przynajmniej tydzień na portalu widoczna żeby wszyscy widzieli kim ja jestem tak że zbytnio nie chwalcie tych karierowiczow.bo to jest tylko wielki szpan
A ty jak drogi anonimowy osobniku wygladales? Skoro tak skrupulatnie krytykujesz to moze wklej swoje zdjecie to tez sie posmiejemy? Choć jak przypuszczam byles ubrany w 30 letni garnitur kupionym na mature ktory gnije w szafie i czeka az sie natrafi okazja zeby sie pokazac ze sie wyżej sra niz dupe ma. Nie obrazaj innych anonimowo na forum bo jak masz cos do powiedzenia bylo to powiedziec na balu w twarz a nie ublizac anonimowo, pozdrawiam 'kucharz od cyganskiego sygnetu' jak go nazwales. ..
Oczywiście nie ma co przesadzać, Świnoujście to powiatowa pipidówka, a bal odbywa się w zwykłej sali hotelowej, więc nie ma co wymagać stroju odpowiedniego na bal (black tie dla Panów i suknia wieczorowa dla Pań). Strój oficjalny/wizytowy czyli ciemny garnitur, biała koszula i krawat dla Panów, sukienka koktajlowa dla Pań wystarczy. Ale przychodzenie w kolorowych marynarkach, kolorowych koszulach z kołnierzykami na guziki, a widać też Panów nawet bez marynarek czy Panie w spodniach (sic!!) to już obciach i złamanie fundamentalnych podstaw savoir-vivre, świadczące tylko o braku kultury osób które tak ubrane pojawiają się na imprezie nazwanej balem. No, ale faktycznie, to powiatowa pipidówka.
Gość • Środa [18.01.2017, 00:03:28] • [IP: 80.245.186.***] - i nie masz racji absolutnie. Bal to bal i ma być z klasą, etykietą i kulturą, jak na bal przystało. Wygodnie to może być na dyskotece czy prywatce. Byłem i jestem zniesmaczony, a o czym mówię widać na zdjęciach w galerii, czy nawet na pierwszym po lewej - facet w tle wygląda jak na weselu nad ranem, a nie na balu. Jak można na bal przyjść w kolorowej koszuli i siedzieć bez krawata i marynarki? O trzecim zdjęciu i facecie w czarnym fartuchu kucharza i z cygańskim sygnetem na placu nie mówiąc (za to jego partnerka przepiękna).Dla jasności - większość Panów i Pań ubranych pięknie i z klasą, jak na bal przystało. Wrażenie psuło tylko jakieś 30% par, głównie młodzieży, która nie ma poczucia obciachu i pojęcia jak ubrać się stosownie do okazji. Ma ktoś rację, że na przyszłość trzeba na zaproszeniach pisać jaki strój obowiązuje i przy wejściu dyskretnie zwracać uwagę.
Klaudia taka petarda kiedyś była a teraz...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
17.01.2017- 20:20" polki to piękne kobiety ale jak patrze na te zdjęcia to mnie odrzuca"- Ja podchodze z dużym dystansem do takich imprez, o WOŚP najlepiej napisał - znów - Łukasz Warzecha - wpiszcie" WOŚP -Warzecha- Do Rzeczy" - ale autorze, autorko postu - przegięłaś. Na tych zdjęciach sporo osób jest bardzo dobrze umalowanych, uważam, że dobrze ubranych, no, pewna osoba wygląda jak z filmów Felliniego (osoba" z przepychem kobiecości" że tak powiem) - ale zdumiewa mnie ilośc żółci w twoim poście. Nie zgadzam się z samą ideą WOŚP i ukrywaniem przez Owsiaka finansów mimo żądań sądu, ale radzę powściągnąć ślepą i głupią niechęć do osób ze zdjęć, tym bardziej, że właśnie moim zdaniem - choć to nie najważniejsze - DOBRZE wyglądają.
[IP: 95.129.224.***] Może i być " świnoujską bogaczką " ale pomaga, nie udaje ze nie widzi tego ze ludzie potrzebują pomocy. Trzeba pamiętać ze jeśli Ty pomagasz komuś kiedyś ktoś pomoże i Tobie. Niestety wiele ludzi o tym zapomina i wola gardzić człowiekiem który ma i chce się tym dzielić z osobami potrzebującymi. To jest właśnie zawiść ludzka.
A skad wiesz ze niemowia jej tego w oczy. Zreszta ona napewno wiedza co inni mysla o takim zachowaniu. Byc dumnym ze sie zna kogos takiego dobre sobie taki sam poziom widocznie.
Przypomina mi to sarkastycznie opisaną przez Prusa w" Lalce" dobroczynność ówczesnych bogaczy, też nadętych i kapiących od dostatku, ale pompujących balonik charytatywności na pokaz. (Tylko kto dziś czyta klasyke literatury? ujrzenie siebie w precyzyjnym lustrze literatury miłośnikom seriali telewizyjnych raczej nie" grozi").
Do wszystkich którzy nie rozumieją idei tego właśnie BALU. Nikt nic nie zrobił na pokaz tylko po to by pomóc innym, aby wasze dzieci czy rodzice w razie choroby mogli zostać objęci odpowoednią opieką medyczną, a każdy powinien być świadomy tego że nie zawsze same leki wystarczą. Ciekawi mnie to dlaczego osoba, która wypisuje takie rzeczy na Dorotę nie jest w stanie powiedzieć jej tego w oczy. Pilnujcie I krytykujcie sami siebie I własnym życiem się zajmijcie. Jesteście zwykłymi zakłamanymi mordami nie mającymi własnego życia !! Ja jestem dumna z tego, że znam taką osobę !!
[IP: 93.94.188.***] Moda na bycie fit jest rozpowszechniona u gówniarzy i lasek chcących robić to co wszyscy inni zeby sie nie wyróżniać. WOŚPowy bal był balem charytatywnym i jak wiadomo ludzie nie przychodzą tam tylko dla zabawy ale również po to aby licytować. Jak widać zazdrość ludzi przekracza wszelkie normy dobrego wychowania a nawiazując do zdjęć zamieszczonych na portalu iswinoujscie to ludzie sami sie nie pchali przed obiektyw aparatu. Jakby ktoś z tak krytycznie i za przeproszeniem debilnie komentujących ludzi widział, osoby będące na balu w większości zostawały proszone o zdjęcie z tad tez są takie fotografie. A to ze ktoś na licytacji wydał pieniadze powinno byc chwalone ponieważ równie dobrze mógłby zachować wszystko dla siebie. Najwyraźniej brak już ludzi którzy pomagają bezinteresownie, a szkoda. Poczekajmy aż wy będziecie potrzebowali pomocy. Wtedy nagle wszyscy bedą prosić o pomoc ale cóż... przecież to takie głupie i po co sie lansować.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mili mieszkańcy! Wsyd mi za niektóre wpisy. Kulturalny człowiek, nawet jak coś widzi, zobaczy, to udaje, że jest wszystko w porządku.
Pomagam od lat.Czy ktoś zna moje nazwisko??nie..bo pomagam a nie promuje swoją osobę.Milego dnia.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Czyli lepiej jakby aukcje na balu odbywały się po cichu np w toalecie... Boszeeeee
Wazne ze daja na WOSP a jak sie przy tym troche polansuja to ich sprawa.Dziwie sie troche ze niby taka moda w miescie na fit, bieganie itp a na zdjeciach 95% ludzi to grubasy szczegolnie kobiety.
Czyli lepiej jakby aukcje na balu odbywały się po cichu np w toalecie... Boszeeeee
Prawda jest taka że jak ktoś chce pomóc komuś to często robi to bez afiszowani.sie a ci wszyscy co na tym balu są to robią to na pokaz on zapłaci parę groszy za jakąś tam licytacja potem miesiąc się jakoś przemeczy.z jedzeniem ale jego twarz musi być przynajmniej tydzień na portalu widoczna żeby wszyscy widzieli kim ja jestem tak że zbytnio nie chwalcie tych karierowiczow.bo to jest tylko wielki szpan
A ty jak drogi anonimowy osobniku wygladales? Skoro tak skrupulatnie krytykujesz to moze wklej swoje zdjecie to tez sie posmiejemy? Choć jak przypuszczam byles ubrany w 30 letni garnitur kupionym na mature ktory gnije w szafie i czeka az sie natrafi okazja zeby sie pokazac ze sie wyżej sra niz dupe ma. Nie obrazaj innych anonimowo na forum bo jak masz cos do powiedzenia bylo to powiedziec na balu w twarz a nie ublizac anonimowo, pozdrawiam 'kucharz od cyganskiego sygnetu' jak go nazwales. ..
Bal nie koztuje NIC ??!! Co za bzdury!
Mola Marlenka ze Słwkiem to najpiękniejsza para na balu, oni są super
Ze Wam się chce te bzdury wypisywać..czemu nie czepiacie się ''balow"sylwestrowych W interferiach było rewelacyjnie i tyle w temacie!
Majer celebrytą został bueheh..
Oczywiście nie ma co przesadzać, Świnoujście to powiatowa pipidówka, a bal odbywa się w zwykłej sali hotelowej, więc nie ma co wymagać stroju odpowiedniego na bal (black tie dla Panów i suknia wieczorowa dla Pań). Strój oficjalny/wizytowy czyli ciemny garnitur, biała koszula i krawat dla Panów, sukienka koktajlowa dla Pań wystarczy. Ale przychodzenie w kolorowych marynarkach, kolorowych koszulach z kołnierzykami na guziki, a widać też Panów nawet bez marynarek czy Panie w spodniach (sic!!) to już obciach i złamanie fundamentalnych podstaw savoir-vivre, świadczące tylko o braku kultury osób które tak ubrane pojawiają się na imprezie nazwanej balem. No, ale faktycznie, to powiatowa pipidówka.
Gość • Środa [18.01.2017, 00:03:28] • [IP: 80.245.186.***] - i nie masz racji absolutnie. Bal to bal i ma być z klasą, etykietą i kulturą, jak na bal przystało. Wygodnie to może być na dyskotece czy prywatce. Byłem i jestem zniesmaczony, a o czym mówię widać na zdjęciach w galerii, czy nawet na pierwszym po lewej - facet w tle wygląda jak na weselu nad ranem, a nie na balu. Jak można na bal przyjść w kolorowej koszuli i siedzieć bez krawata i marynarki? O trzecim zdjęciu i facecie w czarnym fartuchu kucharza i z cygańskim sygnetem na placu nie mówiąc (za to jego partnerka przepiękna).Dla jasności - większość Panów i Pań ubranych pięknie i z klasą, jak na bal przystało. Wrażenie psuło tylko jakieś 30% par, głównie młodzieży, która nie ma poczucia obciachu i pojęcia jak ubrać się stosownie do okazji. Ma ktoś rację, że na przyszłość trzeba na zaproszeniach pisać jaki strój obowiązuje i przy wejściu dyskretnie zwracać uwagę.