Gazeta Polska opisuje konferencje organizowane w luksusowych ośrodkach nad morzem dla beneficjentów, a także dla pracowników Funduszu. Takie spotkania w Kołobrzegu w 2012 i 2013 roku kosztowały ponad 150 tysięcy złotych. Odbyły się w pięciogwiazdkowym hotelu. Podobnie było w 2015 roku w Świnoujściu.
Jak czytamy w Gazecie, beneficjentami byli prominentni działacze Platformy Obywatelskiej od urzędu marszałkowskiego po burmistrzów. Teraz radę nadzorczą Funduszu wybiera sejmik województwa gdzie rządzi koalicja PO-PSL. Dalej to rada wybiera zarząd i jak podaje Gazeta Polska, pracują tam najbardziej zaufani ludzie Stanisława Gawłowskiego szefa Platformy na Pomorzu Zachodnim.
Instytucja ta dysponuje budżetem na poziomie 600 milionów złotych. Prezesem Funduszu jest Jacek Chrzanowski z PO. Jego zastępcy to m.in. Jerzy Sarnowski i Konstanty Oświęcimski również z Platformy Obywatelskiej.
Dodajmy, że zgodnie z nowelizacją ustawy o ochronie środowiska zaproponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, to nie sejmiki województwa, a wojewoda będzie wybierał radę nadzorczą. Po tej zmianie ma ona liczyć pięcioro członków, a nie tak jak teraz siedmioro. Z kolei wiceprezes ma być jeden, a nie trzech.
2017-02-01, 15:12
Kamil Nieradka
Czwartek, 21 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Joanny, Kazimiery, Piusa.
- Gwiazdy Markowego Festiwalu wyśpiewały sens miłości
- Świnoujście: Poszukiwania na Świnie. Sonar zamiast nurków, ruch bielików był częściowo wstrzymany
- Start działań przy budowie nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Gazeta Polska : Luksusowe konferencje polityków PO z regionu
I już zaczyna się jazda żeby usprawiedliwić zmiany. A Ja nie chce pisowskiej Polski, bo to oznacza że płaca podatki wszyscy oprócz księży, to oznacza że z podatków utrzymujemy nierobów, misiewiczów, że dajemy zamiast na szkolnictwo to na ojca dyrektora. A może by tak wziąć przykład z Niemiec i wprowadzić w Kościele podatki? Zabrać nie należne im ziemię i niech sami opłacają ZUS.