wiewiórka!

powinno sie zwierzaczka złapac, zabezpieczyc i oddac we własciwe rece osrodka rehabilitacji zwierzat dzikich i uratowac, dosyc przezył stresu on tez chce zyc a nie wiadomo jak sie jego historia zakonczy oby szczesliwie

powinno sie zwierzaka złapac, zabezpieczyc i oddac we włąsciwe rece np osrodek rehabilitacji zwierzatek dzikich i go uratowac

O jejku jaki milutki futrzak !

Co wy o tym" zalewaniu betonem"? Miasto jest slabo zagospodarowane, w wiekszosci to las i zasmiecone nieuzytki a wy o tym betonie... Pamietajcie, ze przeprawa" Centrum" lezy w glebokim lesie!

diabel tasmanski?

Wycinajcie wi, ecej drzew P.Prezydencie to wszystko dzieki pana decyzjom szlag trafi, zostawicie swoim wnukom same betony i pustostany bo ludzie też będą uciekać od takich gospodarzy, co tylko myślą o napychaniu swoich kieszeniach, Boże kogo żescie wybrali.

To był wielbłąd jednogarbny tzw. Dromader

Nie ma co żałować szkodnika i narzekać głównie na ludzi unowocześniających miasto - zawsze można zmienić miasto na zadoopie skąd tu wielu cieniasów przywędrowało

BARDZO MILE WIDZIANE ZWIERZĄTKO, W KRAJU OBSRANYM PRZEZ KORMORANY I ICH TĘPYCH poPAPRANYCH WŁAŚCICIELI.

To na pewno jest wydra europejska nie kuna

Po prostu cudo, ucieka biedaczek z tej betonowej wyspy, też ma dosyć jak my wszyscy, niech dojdzie tam gdzie zamierzał !

To kuna, mamy tego w Świnoujściu pełno. Wystarczy w nocy wyjść na spacer. Często grzeją się w parkujących samochodach. Są agresywne. Ostatni przygodę z kuna miał mój pies.

To emigrant z Afganistanu

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Jakie to odważne, że weszło na prom, bardzo żal mi tych zwierząt że muszą sobie radzić w tak trudnych sytuacjach, jak borsuk lis czy dziki, biedaki w nie mają już gdzie się podziać i gdzie szukać pożywienia to straszne grozi im zaglada

KUNA WODNA

To była kura...

Gatunkiem inwazyjnym, to jesteśmy my sami. To my jesteśmy największym zagrożeniem dla przyrody. Jeśli nie zmieni się nasz punkt widzenia i postępowanie to zniszczymy wszystko co piękne wokół nas. Niestety, taka jest prawda.

Po przeczytaniu tego postu" To" zwierzątko" to śmiertelne zagrożenie dla przyrody, zwłaszcza dla ptaków wodno - błotnych. Zarażonych" bambizmem" wreszcie zrozumiałem jakimi wielkim obrońcą przyrody jest nasz magistrat. Poprzez planowaną wycinkę hektarów drzew w okół Mulnika zmuszą to ptactwo do emigracji tym samym skazując norkę na śmierć głodową.

podobno to zielony ludzik do walki z kormoranami.

To był koń

To" zwierzątko" to śmiertelne zagrożenie dla przyrody, zwłaszcza dla ptaków wodno - błotnych. Zarażonych" bambizmem" niedouczonych pseudo-obrońców przyrody proszę zagonić do książek, bo tylko wiedza umożliwia prawdziwe zrozumienie przyrody. A w przypadku gatunków obcych i inwazyjnych rozwiązanie jest jedno - eliminacja ze środowiska za wszelką cenę. Norki amerykańskie wyrządzają niepowetowane, a często wręcz nieodwracalne zmiany w naszej faunie i należy je bezwzględnie eliminować.

17:49:52 a nie możesz jako gatunek inwazyjny sam się unicestwić??

👉 17:49:52 & 18:24:27, chyba nie powiecie mi, że to stworzonko zagraża bardziej miejscowej przyrodzie od urzędniczych skorumpowanych świń przywiezionymi tutaj wozami drabiniastymi?