Do zdarzenia doszło za zakrętem na ulicy Karsiborskiej, na terenie niezabudowanym. Srebrny volkswagen Sharan jechał w stronę przeprawy promowej. Nagle wyleciał z drogi i zjechał na lewe pobocze. Po chwili wjechał na drogę.
fot. Sławomir Ryfczyński
Tuż przed godziną 23.00 na ulicy Karsiborskiej doszło do poważnego wypadku. Volkswagen, którym jechały cztery osoby, wyleciał dwukrotnie z drogi. Drugi raz nie był dla nich jednak szczęśliwy. Auto uderzyło w drzewo.
Do zdarzenia doszło za zakrętem na ulicy Karsiborskiej, na terenie niezabudowanym. Srebrny volkswagen Sharan jechał w stronę przeprawy promowej. Nagle wyleciał z drogi i zjechał na lewe pobocze. Po chwili wjechał na drogę.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zaraz jednak znów wyrzuciło go na pobocze, tym razem z prawej strony. Jadący mieli już jednak znacznie mniej szczęścia, bo auto uderzyło w dwa drzewa. Pierwsze rozpruło bok, przy którym siedzieli pasażerowie. Z drugim volkswagen zderzył się czołowo.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przed kierowcą, młodym człowiekiem, otworzyła się poduszka powietrzna. Z informacji podanych przez policję wynika, że w wypadku poszkodowane zostały 3 osoby i wszyscy zostali przetransportowani do świnoujskiego szpitala.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na miejsce przyjechały trzy karetki, trzy wozy strażackie, w tym jeden wojskowy. Policja ustala jeszcze, co zdarzyło się w nocy na tej drodze.
Wygląda na to, że samochód jechał bardzo szybko. Na jezdni widać bardzo długie i wyraźne ślady opon.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nie można wykluczyć, że na jezdni pojawiły się zwierzęta. To miejsce, gdzie często biegają dziki. Nasi Czytelnicy alarmowali też, że w okolicy pojawił się łoś.
- W dniu 18 kwietnia 2017 roku około godziny 22.30 na ulicy Karsiborskiej na prostym odcinku drogi, kierujący pojazdem marki VW Sharan nie zachował należytej ostrożności, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzając przodem w znak ostrzegawczy znajdujący się na poboczu, a następnie wrócił na swój pas ruchu i zjechał na pobocze uderzając przodem pojazdu w drzewo. W pojeździe oprócz kierującego znajdowało się trzech pasażerów. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitali celem przeprowadzenia badań. Na chwilę obecną dokładne obrażenia pasażerów pojazdu nie są znane. Kierujący pojazdem był trzeźwy. KMP w Świnoujściu prowadzi czynności pod kątem spowodowania wypadku drogowego, to jest o czyn z art. 177 par. 1 kk - mówi mł. asp. Magdalena Figarska- Śnieć z KMP w Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Nastepny kierowca debil powinny być srogo ukarany!
Jak podskakuje na drodze przy jakiej kolwiek prędkości to widać że jechał szrotem i ma porozwalane amortyzatory. Nie sprawne amortyzatory + ułańska prędkość = Św.Piotr
Jak straż miejska stała na Karsiborskiej w krzakach z radarem nie było takich wypadków.. Jak im zabrali uprawnienia to proszę - raz na tydzień kraksa!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Albo kuracjusz domu albertow wyskoczył. Mi osobiście zdarzyło się to dwa razy i dzięki szczęściu nie skończyło się to wypadkiem
Dziki młody siedział za kierownicą i tyle w temacie.
Wyciąć drzewa !! będzie bezpieczniej i powstaną korytarze napowietrzające, łatwiej będzie też strzelać do zwierzyny, szczególnie bażantów.
Przytaczam genialne przysłowie dla tych co nie mają wyobraźni."Kto szybko jedźie, tego potem wolno niosą".
Spieszyli się na prom. Będzie tunel nie będą się spieszyć
Auto wygląda lepiej niż pancerna limuzyna pani szydło,
Kolejny głupol na Karsiborskiej wyeliminowany.
od ojca wpier...l
tam sw.mikolaj swoje renifery przeorowadza
Wolniej k...a a nic się nie stanie.. .
renifera nie widziałem, ale podobno na swięta chadzał tamtymi lasami, jadą jak wariaci 150, 180 to norma, niech ktos wreszcie umiesci tam autoradary i karac bo to horror jest jak jadą na prom, a tam stada dzikow latają, droga z dziurami juz jest, trawa i drzewa, na których mozna sie zatrzymac, tylko nikt nie wie czy ktos przezyje, bo samochody zazwyczaj sa do kasacji
Jak się ma 20 lat i pruje 140 km/h starym poniemieckim szrotem składanym z 3 różnych wozów to faktycznie można powiedzieć że na drodze był łoś...
Taa -łoś to chyba za kierownicą siedział -młody gniewny bez umiejętności za to z ciężką nogą -nieszczęście gotowe.
BRAWURA BRAWURA I POPISY CO TO NIE JA POPIERDZIELAC PO ULICACH NAWET NA KRÓTKICH ODCINKACH BEZ POMYSLUNKU BO PÓŹNIEJ JAK TRWOGA TO DO BOGA. PRZED SKLEPAMI WIECEJ ZEBRZACYCH NIZ POLICJI NA DROGACH A MALOLATY WYCINKE DRZEW ROBIĄ A W DZIKA ANI W ŁOSIA NIEWIERZĘ 140/H JAK NIC.
Kolejny wypadek na Karsiborskiej. A fotoradar tam pracuje?
Widać że amatorka